Przez dziewięć spotkań UKS SMS II Łódź był niepokonany w kobiecej pierwszej lidze. Łodzianki w sobotnie popołudnie musiały uznać wyższość Stomilanek Olsztyn. Zespół Dariusza Maleszewskiego pokonał na olsztyńskich Dajtkach lidera tabeli 2:0.
Łodzianki na wyjazdach spisywały się bardzo dobrze, trzy zwycięstwa oraz jeden remis. Miały też zdobyte dziewięć bramek oraz trzy stracone. Wynik otworzyła Daria Augustyniak w czterdziestej minucie meczu. Wioletta Tkaczyk zagrała prostopadłą piłkę ze środka boiska. Daria Augustyniak była szybsza od łódzkiej defensorki po czym oddała celny strzał. Trzeba podkreślić, że to dopiero trzeci stracony gol rezerw SMS-u w tym sezonie podczas pierwszej połowy meczu. Ba, nawet gdy Łódź traciła bramkę, to ostatecznie potrafiła za każdym razem przechylić szalę na swoją korzyść. Tak było w spotkanaich z Resovią oraz Piastovią Piastów.
Dla osiemnastoletniej zawodniczki było to drugie ligowe trafienie w tym sezonie. Strzelczyni bramki na dwadzieścia minut przed końcem spotkania musiała zejść z boiska, gdyż ukarana została czerwoną kartką.
- Z czerwoną kartką jest dosyć śmieszna sytuacja - tłumaczy Daria Augustyniak. - Przeciwniczki przy wyniku niezgodnym z ich myślą zaczęły prowokować swoim zachowaniem i rozmową. Niestety nie dałam rady ustabilizować emocji i doszło do kłótni między mną a rywalką.
Rezultat podwyższyła Agnieszka Franaszek w pięćdziesiątej czwartej minucie spotkania. Zwycięstwo pozwoliło utrzymać się na czwartej pozycji w tabeli. Olsztynianki czekają jeszcze dwa mecze w tym roku. W środę pucharowe starcie z Rekordem Bielsko Biała, a w sobotę z Resovią.
---
Dariusz Maleszewski (trener KKP): - Mieliśmy plan na mecz z Łodzią. Można powiedzieć, że w większości został zrealizowany. Było widać, że każda z dziewczyn trzyma się założonego planu. Bardzo cieszymy się ze zwycięstwa, bo chcieliśmy sprawdzić niespodziankę. SMS mimo posiadania piłki nie wiedział co z nami zrobić. Pierwsza połowa była wyrównana. Dziewczyny grały konsekwentnie i to było miłe dla oka. Duże gratulacje dla nich, bo taki styl grania chce się widzieć w każdym meczu. Pojedynek pod względem piłkarskim był bardzo dobry i każdy był świadomy, że spotkały się bardzo mocne ligowe zespoły, co skutkowało tym, że nikt nie odpuszczał. Drużyna kończyła mecz w dziesiątkę i niepotrzebne było zamieszanie, ale w osłabieniu stwarzane były sytuacje, które można było zamienić na bramkę, ale też dobrze spisywała się obrona.
- KKP Stomilanki Olsztyn - UKS SMS II Łódź 2:0 (1:0)
1:0 - Augustyniak (40), 2:0 - Franaszek (54)
KKP: Kaźmierczak - Tkaczyk, Sivakova, Franaszek (74 Lenard), Augustyniak, Grzesik (90 Bielińska), Kędzia, Krech, Mazurkiewicz, Rosiak, Zawistowska (90 Szóstko)
Żółte kartki: Marczak, Świątek, Lulkowska (Łódź)
Czerwona kartka: Augustyniak (KKP)
Pozostałe rezultaty 10. kolejki:
- Sportowa Czwórka Radom - Piastovia Piastów 3:0
- Rekord Bielsko-Biała - Resovia 5:1
- Stomilanki Olsztyn - UKS SMS II Łódź 2:0
- Pogoń Tczew - Tarnovia Tarnów 3:1
- Polonia Środa Wielkopolska - SWD Wodzisław Śląski 2:1
- Trójka Staszówka/Jelna - Praga Warszawa 6:1
Gool 2020-10-31 23:01:53 (***.public.t-mobile.at) #72076 0:0 zgłoś
dobry trener dobry :) Ps: te reklamy fortny dramat,