forBet promocja

Rozmowa - Nasi za granicą

P. Kulpaka: Rozmawiałem o powrocie

2010-12-31 00:18:09 OKS 1945 Olsztyn

Piotr Kulpaka dość niespodziewanie pojawił się na liście transferowej I-ligowej Sandecji Nowy Sącz.

Piotr Kulpaka dość niespodziewanie pojawił się na liście transferowej I-ligowej Sandecji Nowy Sącz.

O tym, że klub wystawił go na listę transferową dowiedział się z… internetu. - Decyzja dziwi mnie tym bardziej, że w Sandecji jest nowy trener, który nie miał nawet okazji, by ocenić moją przydatność dla zespołu – irytuje się 26-letni Piotr Kulpaka, który nie ukrywa, że w niedalekiej przyszłości chętnie wróciłby do OKS 1945 Olsztyn.

- W świat poszła wieść, że Sandecja wystawiła Cię na listę transferową. To prawda?

- Nie wiem, czy to prawda, czy nie, bo nikt do mnie z klubu w tej sprawie nie dzwonił. Mam jeszcze półtora roku kontraktu, ale jeżeli ktoś będzie chciał go rozwiązać, to po prostu usiądziemy do rozmów. Na razie jestem tą informacją mocno zaskoczony. O wszystkim wiem tylko z internetu. Może jesienią zagrałem trochę mnie spotkań, niż mogłem, ale stało się tak głównie przez to, że w pucharowym meczu z GKS Tychy miałem wstrząs mózgu. Decyzja o tym całym wystawieniu mnie na listę dziwi tym bardziej, że w Sandecji jest przecież nowy trener, który nie miał nawet okazji, by ocenić moją przydatność dla zespołu.

- Dziwnie układa się ta Twoja kariera po odejściu z OKS 1945 Olsztyn. Wydawało się, że w Polonii Bytom powoli się przebijasz i nagle Ci podziękowano. Teraz to samo przerabiasz w Sandecji…

- W Polonii chodziło raczej o kwestie finansowe i przypuszczam, że tak samo może być w Sandecji. Jak klub nie płaci przez kilka miesięcy, to nie siedzę cicho, tylko po prostu zabiegam o swoje. Umów trzeba jednak dotrzymywać, a przede wszystkim trzeba szanować się nawzajem jako ludzi. Tak, czy inaczej – wierzę, że dam sobie radę. Jak nie w Sandecji, to gdzie indziej.

- Wiesz już, gdzie zagrasz wiosną?

- Ciężko powiedzieć, bo w ogóle się takiej sytuacji nie spodziewałem. Sezon się skończył i wszystko było w porządku. Nagle dowiaduję się jednak, że jestem na liście, więc okay – poszukam klubu. Jak nie znajdę niczego ciekawego, to 10 stycznia stawiam się na pierwszym treningu Sandecji i walczę o skład.

- A Twój kolejny powrót do Olsztyna w ogóle nie wchodzi w grę?

- Nie ukrywam, że przed świętami spotkałem się z prezesem Świniarskim i rozmawialiśmy sobie o przyszłości OKS. Prezes mówił, że wszystko idzie ku dobremu i pytał o mój ewentualny powrót. Na razie trudno powiedzieć, czy byłoby to możliwe. Gdybym był wolnym zawodnikiem, to moglibyśmy porozmawiać konkretniej, ale na razie mam kontrakt z Sandecją. Przyznam, że marzy mi się gra w Olsztynie, ale nie ukrywam też, że mam określone wymagania. Piłka to przecież moja praca i nie jeżdżę grać w piłkę na drugi koniec Polski wyłącznie dla przyjemności. Córeczkę mam w drodze, jutro (31 grudnia – przyp. red.) biorę ślub cywilny. Trzeba już myśleć o tym, by zapewnić byt rodzinie. Inna sprawa, że z klubem z Olsztyna rozmawiałbym na pewno inaczej, niż z każdym innym…

 

Rozmawiał Piotr Gajewski

Komentarze

  1. Ole! 2010-12-31 17:25:55 (host-***-***-***-***.olsztyn.mm.pl) #171 0:0 zgłoś

    Szkoda tylko, że zaledwie solidny grajek krzyczy, że jak nie ma 12 tys na miesiac to nie wychodzi na boisko... a ze Stomilowcow razem z Gikiewiczem i Trzeciakiewiczem szydera a chlopakom tak idzie ze niedlugo takich grajkow jak oni to darmo nie beda chcieli :)

  2. marcelinho 2010-12-31 13:41:04 #168 0:0 zgłoś

    solidny grajcor to prawda

  3. ... 2010-12-31 10:23:18 (***.olsztyn.vectranet.pl) #165 0:0 zgłoś

    Byłoby genialnie jakby Piotrek wrócił. Super obrońca !

Dodaj swój komentarz

                
#####  #  ####  
#    # # #    # 
#    # # #    # 
#    # # #  # # 
#    # # #   #  
#####  #  ### #