Concordia Elbląg wywalczyła w środę (5 czerwca) Wojewódzki Puchar Polski. Po wygranym meczu 5:2 ze Zniczem Biała Piska rozmawialiśmy z bramkarzem elbląskiego klubu - Kacprem Leszczyńskim.
- Gratuluję zwycięstwa w finale. Spodziewaliście się tak efektownej wygranej?
- Mecz był ciężki, a wynik nie odzwierciedla gry. Stworzyliśmy kilka akcji i byliśmy po prostu skuteczni. Gdyby to Znicz zdobył pierwszą bramkę, to naprawdę mogłoby potoczyć się to różnie. Trochę się nam poszczęściło, ale szczęściu też trzeba umieć pomóc. Dzisiaj wygraliśmy puchar, wcześniej zgarnęliśmy mistrzostwo ligi, więc mamy dublet i trzeba się z tego cieszyć.
- Czego spodziewaliście się po Zniczu?
- Znaliśmy zespół Znicza, wiedzieliśmy co sobą reprezentują. Po prostu dobrze grają w piłkę, mają mocne stałe fragmenty gry, co dzisiaj też udowodnili.
- Jak ocenisz swoją grę?
- Czasami są takie mecze na pozycji bramkarzy, że trzeba być cały czas czujnym, przecinać piłki, wychodzić do dośrodkowań. Na skrótach takich momentów nie pokazują, ale jest to ważne dla przebiegu spotkania. W drugiej połowie, przy stanie 4:2 była groźna sytuacja, która mogła dać Zniczowi oddech. Dzisiaj to był jednak mecz z kategorii tych, w których przede wszystkim trzeba być czujnym.
- Masz 20 lat, wygrałeś z Concordię IV ligę, sięgnąłeś po Wojewódzki Puchar Polski, więc nasuwanie się proste pytanie: Co dalej?
- Na dzień dzisiejszy nie zaprzątam sobie jeszcze tym głowy. Po prostu cieszę się z wywalczenia pierwszego pucharu. Musimy dograć ligę i na pewno będzie okazja, żeby to wszystko przemyśleć i poprowadzić swoją karierę dalej.
Rozmawiał luc
KONDONIA 2019-06-06 18:34:27 (***.***.***.***) #69974 0:0 zgłoś
KONDONIA HOOLIGANS
??? 2019-06-06 16:47:19 (***.***.***.***) #69973 0:0 zgłoś
komentarz jakiegos buraka z A8-chory leb,badzwol!!!
Janusz 2019-06-06 14:25:02 (***.***.***.***) #69969 0:0 zgłoś
Typowy wieśniak...