Start Nidzica ma już sześć punktów przewagi nad Zniczem Biała Piska
Olimpia Elbląg zremisowała wyjazdowe spotkanie w Bełchatowie. Elbląski klub zremisował 1:1 z miejscowym GKS-em.
- Mogliśmy wygrać, mogliśmy przegrać a jeśli chodzi o przebieg meczu to zanotowaliśmy słaby początek meczu w kontekście straconej bramki, bo do tego momentu nie graliśmy źle - powiedział po meczu trener Olimpii Adam Nocoń. - Piękna bramka Fidziukiewicza, po której ten mecz nabrał kolorytu. W drugiej połowie może byliśmy cofnięci, ale też parę ataków szybkich przeprowadziliśmy, gdzie były sytuacje. Oczywiście drużyna GKS konstruowała groźne akcje i było blisko, by tę bramkę stracić. Ten punkt szanujemy, bo zdobyty z bardzo dobrym zespołem, który szczególnie w tej rundzie może się podobać. Byłem na ich meczu w Grudziądzu i było widać dużo jakości. Tu mało kto zdobywa choćby punkt, tylko Stal wygrała, więc te punkcik jest bardzo cenny. Dziękuję kibicom gospodarzy za przyjęcie, na pewno piękne czasy tutaj spędziłem jako zawodnik GKS, fajnie było wrócić no i te punkt wyrwać.
- GKS Bełchatów - Olimpia Elbląg 1:1 (1:1)
1:0 - Thiakane (9), 1:1 - Fidziukiewicz (33)
Olimpia: Madejski - Jurek, Lewandowski, Wenger, Balewski - Zaremba, Kuczałek (87 Sedlewski), Nowicki (69 Korkliniewski), Szuprytowski (76 Ressel), Bojas - Fidziukiewicz
rys
źródło: gksbelchatow.com
Artykuł nie został jeszcze skomentowany - możesz być pierwszą osobą!