Start Nidzica ma już sześć punktów przewagi nad Zniczem Biała Piska
Piłkarze Stomilu Olsztyn przegrali 0:2 z Wigrami Suwałki. Była to druga z rzędu porażka podopiecznych Kamila Kieresia.
- Za nami szablony tydzień. W ciągu tygodnia rozegraliśmy trzy spotkania: w Tychach, Nowym Sączu i teraz w Suwałkach - powiedział po meczu na konferencji prasowej trener Stomilu Kamil Kiereś. - Po efektownej wygranej w Tychach, minimalnej i nie do końca zasłużonej porażce w Nowym Sączu, dziś przyszło nam rywalizować w kolejnym meczu wyjazdowym. Przegrywamy to spotkanie i można powiedzieć w ciągu tygodnia "z nieba do piekła". Piłka nożna ma to do tego, że statystyki mówią, że dość często otwarcie wyniku decyduje później o przebiegu spotkania. Moim zdaniem w ostatnich spotkania wiele niedobrego dzieje się jeżeli chodzi o decyzje sędziowskie. Jest zbyt dużo decyzji kontrowersyjnych, niekorzystnych dla naszego zespołu.
I dodaje: - Ja po raz pierwszy na konfernecji prasowej, podczas swojej trenerskiej pracy, oceniam decyzje sędziowskie. Ja wiem, że sędziowanie to nie jest łatwa sprawa, gdzie nawet Mistrzostwa Świata pokazują, że mimo tego, że jest VAR w Ekstraklasie to sędziowe popełniają błędy. Ja rozumiem i szanuję wszystkich, ale w ostatnim czasie zbyt wiele niedobrego dzieje się kosztem naszej drużyny. Ja wiem, że mamy problemy, że Stomil nie ma dobrej opinii w kraju... Szacunek należy się wszystkim. Chciałbym, aby troszkę przychylniej patrzono na Stomil i sędziowano sprawiedliwie. Generalnie nie chcę oceniać tego spotkania. Musimy usiąść, odpocząć, porozmawiać i wyprowadzić na boisko ponownie "stomilowski charakter". Już w poprzednim sezonie pokazaliśmy, w sytucji kiedy nikt w nas nie wierzył, nie tylko mentalnie, ale też piłkarsko, zbudować jakość na boisku. Tą jakość na pewno mamy, bo pokazaliśmy ją w kilku spotkaniach w tym sezonie. Dziś na plus była na pewno druga połowa, kiedy przegrywaliśmy 2:0 negatywne emocje, nie tylko w szatni, potrafiliśmy je opanować. Zagraliśmy o zmianę wyniku, ale się nie udało.
- Wigry Suwałki - Stomil Olsztyn 2:0 (2:0)
1:0 - Sabiłło (31), 2:0 - Karbowy (44)
Stomil: Leszczyński - Bucholc, Wełnicki, Sołowiej, Szywacz - Piotr Głowacki, Trojak (46 Paweł Głowacki), Stromecki, Lech, Zając (69 Tanczyk) - Śledź (57 Góral)
rys
Artykuł nie został jeszcze skomentowany - możesz być pierwszą osobą!