Olimpia Elbląg przystępuje do kolejnego sezonu w drugiej lidze. W kadrze tego klubu nastąpiły znaczące zmiany na kilku poziomach.
To dla elbląskiego zespołu trzeci z rzędu pobyt na szczeblu centralnym. Poprzednio taka sytuacja miała miejsce dawno temu, co jest powodem do zadowolenia dla władz i kibiców klubu. Polityka oszczędności, racjonalnego wydawania pieniędzy i przede wszystkim stabilizacji daje efekty. To już jednak przeszłość, dlatego coraz bardziej sympatycy Olimpii zastanawiają się w jakim kierunku będzie kroczył ich klub.
Awans do pierwszej ligi byłby dużym sukcesem, ale na tę chwilę drużyna musi przejść metamorfozę. Piłkarski zaciąg, który przez lata stanowił o sile zespołu, rozstał się z Olimpią. Kacper Tułowiecki, Wojciech Daniel, Bartłomiej Danowski, Krzysztof Niburski, Radosław Stępień to były nazwiska pierwszego składu. Oprócz tego w poprzednich okienkach transferowych inne kluby wybierali najlepsi strzelcy zespołu. Tę drużynę trzeba było na nowo zdefiniować, co pokazywała runda rewanżowa poprzednich rozgrywek.
Olimpia nie sili się na spektakularne transfery, szukając graczy, których umiejętności są znane i łatwe do weryfikacji. W efekcie pozyskano doświadczonego Mateusza Bogdanowicza z Huraganu Morąg, byłego gracza elbląskich klubów, Tomasza Sedlewskiego z Wisły Puławy, również grał w Olimpii, Tomasza Personę z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, zawodnika podstawowego składu w wielu zespołach, Krzysztofa Pilarza z Arki Gdynia oraz Michała Kuczałka z Olimpii Zambrów, jednego z najlepszych zawodników trzecioligowego klubu. Ci gracze uzupełnili luki po ubytkach kadrowych, ale nadal Olimpia nie wzmocniła siły ataku. A brak w składzie bramkostrzelnego napastnika, to duże problemy ze zdobywaniem punktów, zwłaszcza w silniejszej zespołowo drugiej lidze.
Na tej pozycji próbowany jest Jakub Bojas, który w niedawnych rozgrywkach strzelił tylko 5 bramek, natomiast w tym roku ani jednego gola. Do dyspozycji trenera jest legendarny Anton Kołosow jednak trudno opierać siłę zespołu tylko na tym coraz starszym napastniku. Najlepiej z nowych ludzi strzelał Tomasz Persona, który w sezonie zdobył 7 goli i powinien mieć największy wpływ na poczynania Olimpii na ligowych boiskach. Obsada bramki wydaje się przyzwoita jednak nowy zawodnik na tej pozycji zagrał w Arce tylko kilka razy.
– Chcemy pozyskać jeszcze 2-3 graczy. Szukamy napastnika o dużych umiejętnościach jednak wszyscy ci, którymi się interesowaliśmy, podpisali kontrakty w wyższej lidze. W każdym spotkaniu walczymy o zwycięstwo – mówił trener Adam Boros. W IV lidze i wojewódzkim pucharze wystartują rezerwy – Skład będą tworzyć młodzi zawodnicy - mówił prezes Paweł Guminiak.
W aspekcie organizacyjnym, Olimpia małymi krokami buduje swój wizerunek. Pozyskała nowego sponsora w postaci firmy Specjal, której piwo jest popularne na rynku lokalnym. Współpraca została podpisana na sezon 2018/19, a logo firmy pojawi się na stadionie, koszulkach, natomiast piwo niskoalkoholowe będzie sprzedawane na stadionie. Olimpia będzie miała również nowego partnera technicznego. Jest to duża międzynarodowa firma Kappa. Elbląska drużyna będzie jedną z pierwszych w Polsce, która będzie ozdobiona tym charakterystycznym znaczkiem.
– Chcieliśmy się znaleźć w tym regionie, dlatego lepiej nie mogliśmy trafić. W kraju zaczęliśmy działalność dwa miesiące temu - mówił Michał Wójcik, dyrektor zarządzający firmy Kappa na Polskę.
Ogółem transfery Olimpii były całkiem dobre. Skład jest bardziej ograny w zawodowej piłce, a młodzieżowcy przystępują do rywalizacji z większą liczbą ligowych pojedynków. W tym sezonie liga będzie bardzo ciekawa.
http://dwadozera.pl/Olimpia-Elblag-przed-nowym-sezonem-II-ligi,g1078.html
Michał Libuda
ufff 2018-07-20 18:19:36 (***.***.***.***) #68420 0:0 zgłoś
Boros sie usmiecha?
Stachu 2018-07-19 23:52:19 (***.***.***.***) #68411 0:0 zgłoś
Widze ze trener Adas Boros dalej sciaga swoich synkow czytaj Bogdanowicz. Dziwne ze jeszcze Sambora i Florka nie sciagnal ;)