Olimpia Elbląg zremisowała na własnym terenie ze Stalą Stalowa Wola. Bramki dla gospodarzy zdobyli Piotr Kurbiel oraz Damian Szuprytowski.
Gospodarze wydawali się faworytem rywalizacji. W drugiej lidze jednak każde punkty trzeba wywalczyć. Od pierwszych minut spotkanie było wyrównane. W 9 minucie Stal objęła jednak prowadzenie. Bartosz Sobotka podawał z rzutu wolnego, a piłka minęła zawodników w polu karnym i wpadła do bramki. Obrona gospodarzy nie popisała się w tamtej sytuacji. W tym sezonie Olimpia często popełnia błędy przy dośrodkowaniach rywali.
Elblążanie po słabym początku, odegrali się gościom. W 26 minucie Filip Kop-Ostrowski zagrał ze skrzydła do Piotra Kurbiela, który efektowną główka z kilkunastu metrów trafił między słupki. Trener Adam Boros wystawia tego zawodnika w pierwszym składzie i to daje efekty.
Przyjezdni potrafili stworzyć groźne sytuacje, które najczęściej zamieniali na bramki. W jednej z takich niepilnowany w polu karnym zawodnik gości z kilku metrów nie trafił w bramkę. Olimpia miała szczęście. W 45 minucie Stal zdołała skorzystać z okazji. Dobre dośrodkowanie z rzutu rożnego i celna główka Adriana Gębalskiego.
W drugiej części Olimpia atakowała broniącego się na własnej połowie rywala. Ataki gospodarzy nie były jednak groźne. Wówczas na boisko wszedł Damian Szuprytowski, który w 85 minucie strzałem zza pola karnego idealnie trafił przy słupku. Remis może cieszyć gospodarzy, którzy nie zagrali dobrego spotkania. Olimpia jednak punktuje i to może cieszyć.
- Olimpia Elbląg - Stal Stalowa Wola 2:2 (1:2)
0:1 - Sobotka (9), 1:1 - Kurbiel (27), 1:2 - Zalepa (45), 2:2 - Szuprytowski (85)
Olimpia: Daniel - Kiełtyka, Wenger, Lewandowski, Kop-Ostrowski, Bojas, Rozumowski, Ressel (76 Danowski), Stępień (58 Szuprytowski), Lisiecki (69 Szmydt), Kurbiel (67 Kołosow)
Michał Libuda
hmmm 2017-09-03 22:24:10 (***.***.***.***) #65470 0:0 zgłoś
Libuda skad masz te zdjecie ,to Stalowka-szanuj siebie i nas?