Piłkarze Olimpii Elbląg wywożą z Pruszkowa komplet punktów. Gracze Olega Raduszki wygrali 2:0 ze Zniczem Pruszków.
Wynik spotkania w 17 minucie otworzył Anton Kołosow, a wynik meczu w ostatniej minucie ustalił Kamil Kopycki.
Antek wpisał się na listę strzelców po wyprzedzeniu obrońcy i strzale w pełnym biegu po długim rogu, a Kopycki, po kontrze przelobował wysuniętego bramkarza gospodarzy.
Tuż po przerwie ekipa z Pruszkowa mogła doprowadzić do wyrównania, ale po wątpliwym karnym, z 11 metrów w poprzeczkę zasunął Adrian Paluchowski.
POWIEDZIELI PO MECZU.
Oleg Raduszko, trener Olimpii
– Dziś to był taki wesoły mecz, drużyny zaprezentowały radosny futbol. Swoje dodał sędzia, który sprawił, że mieliśmy duży ubaw na ławce, w momencie kiedy podyktował karnego. Czegoś takiego nie widziałem. Sam mecz dla nas, udało się w końcówce przechylić szalę, uważam, że zasłużyliśmy na wygraną.
Robert Kochański, trener Znicza
– Wesoły mecz myślę dla gości, biorąc po uwagę fakt, jakim zakończył się wynikiem. Na pewno kilka decyzji sędziego nazwijmy to problematycznych. 9 na 10 arbitrów nie podyktowałoby zapewne rzutu karnego, ale nie potrafiliśmy skorzystać z prezentu. Byliśmy przygotowani na taką grę Olimpii, że mocno bronią, grają dłuższą piłką, tracą mało goli. Niestety nasza wiedza nie pomogła nam w tym, że nie ustrzegliśmy się błędów. Co z tego, że prowadziliśmy grę, mieliśmy piłkę, skoro liczy się to co w siatce, a tu mamy zero, a przeciwnik dwa. Może gdyby Adrian wykorzystał karnego, ten mecz potoczyłby się inaczej. Trudno.
- Znicz Pruszków – Olimpia Elbląg 0:2 (0:1)
0:1 - Kołosow (17), 0:2 - Kopycki (90)
Żółte kartki: Bochenek (Znicz), Ichim, Raduszko, Kołosow (Olimpia)
Sędziował: Śliwa (Kielce)
Widzów: 500
Znicz: Pazdan – Bochenek, Jędrych, Biedrzycki, Tomas, Niksiński (86 Banaszewski), Kucharski, Chrabąszcz, Machalski (74 Kubicki), Zapaśnik, Paluchowski (85 Januszewski)
Olimpia: Rogaczow – Ressel, Ichim, Lewandowski, Nadijewskij, Raduszko (80 Sedlewski), Molga (59 Kopycki), Pietrewicz, Graczyk, Skokowski (90 Wojtkiewicz), Kołosow
rys, pg
Artykuł nie został jeszcze skomentowany - możesz być pierwszą osobą!