— Nigdy nie próbowałem nigdzie wyżej się wepchnąć, a o mnie nikt nie dopytywł. Nie miiałem nigdy żadnych propozycji z lepszych klubów — mówi Dominik Bróździński, 19-letni zawodnik IV-ligowego Startu Nidzica.
— W sobotę wygraliście z Pasymiem mecz o sześć punktów. Odetchnęliście z ulgą?
— Jest coraz lepiej. Cały czas trzeba jednak grać i starać się o kolejne punkty, by piąć się w górę. To jest nasz cel - żeby nie przegrywać. Nie zawsze musimy wygrać, ważne, żeby przynajmniej nie przegrywać.
— Do ostatniego zwycięstwa dołożyłeś sporą cegiełkę. Najpierw wywalczyłeś rzut karny, co prawda przestrzelony, a później sam trafiłeś do siatki.
— No tak. Próbowałem kilka razy, aż w końcu udało się urwać i wpakować piłkę do bramki. Myślę, że to był dość dobry mecz w moim wykonaniu i trener będzie zadowolony. Mam nadzieję, że będzie to procentować w kolejnych meczach i poskutkuje kolejnymi bramkami.
— Obserwując Cię z boku, zastanawiam się, czy ktoś w IV lidze ma większy gaz od Ciebie.
— Nie wiem, nie mnie to oceniać (śmiech). Rzeczywiście jednak udaje mi się te pojedynki z obrońcami wygrywać. Na tym generalnie bazuję, żeby puścić sobie piłkę, dobiec i uderzyć.
— Ile masz na setkę?
— Oj, powiem panu, że nie wiem. W szkole, jak to w szkole, raczej tego nie mierzą, a w klubie też nie robili nam takich testów. Myślę, że miałbym mniej niż 15 sekund.
— 15 sekund?! Daj spokój, ja myślę, że masz poniżej 11 sekund!
— No nie wiem, może (śmiech). Nigdy tego nie mierzyłem.
— No dobra, a powiedz, jakim trenerem jest Sylwek Czereszewski?
— Ja odbieram go bardzo pozytywnie. Nie miałem wielu trenerów w swojej piłkarskiej karierze, ale w moim odczuciu jest dobrym trenerem i myślę, że będzie trenować coraz wyżej. Kładzie duży nacisk na taktykę, zwraca uwagę na przesuwanie linii.
— Okej. Powiedz mi jeszcze, to Ty właściwie w tej IV lidze robisz i jak długo zamierzasz w niej grać.
— Nie wiem, ile jeszcze zostanę w klubie. Idę niedługo na studia i nie wiem, czy będę mieć dalsze aspiracje dotyczące gry w piłkę. Zastanawiam się nad tym.
— Nie żartuj! Nie pytał o Ciebie żaden klub z wyższej ligi?!
— Nigdy nie próbowałem nigdzie wyżej się wepchnąć, a o mnie nikt nie dopytywł. Nie miiałem nigdy żadnych propozycji z lepszych klubów.
— To zdradź jeszcze, dokąd wybierasz się na te studia?
— Myślę o Gdańsku albo Wyższej Szkole Policji w Szczytnie. Ale cały czas biorę pod uwagę różne opcje.
Rozmawiał Piotr Gajewski
Deko 2013-04-30 14:33:12 (afrn***.neoplus.adsl.tpnet.pl) #31191 0:0 zgłoś
Co rozumiesz przez słowo krawężnik ?
do młodego 2013-04-30 12:31:09 (hex***.internetdsl.tpnet.pl) #31189 0:0 zgłoś
Jeżeli chcesz być oficerem policji wpierw się popytaj o procedury (czy aby nie trzeba być przez kilka lat krawężnikiem)
do wielbark 2013-04-30 08:55:33 (agab***.neoplus.adsl.tpnet.pl) #31185 0:0 zgłoś
Będzie okazja sprawdzić :)
wielbark 2013-04-29 19:56:37 (cpc***-hari***-***-***-cust***.hari.cable.virginmedia.com) #31179 0:0 zgłoś
Kujtkowski i Kwiecień są na pewno szybsi :)
tc 2013-04-29 15:50:42 (***.olsztyn.vectranet.pl) #31168 0:0 zgłoś
boli ...
det 2013-04-29 15:40:08 (***.***.***.***) #31167 0:0 zgłoś
a tak swoją drogą to wiedziałem, że jak Czereszewski będzie trenerem to i Start stanie się bardziej medialny.
det 2013-04-29 15:30:20 (***.***.***.***) #31166 0:0 zgłoś
nie każdy chce isc do Działdowa, cała trójka chciała odejśc to odeszla, ale moim zdaniem Leszczyński to było jakieś nieporozumienie. Nie wyróżniał sie niczym w 4 lidze (troche może szybkościa), a tym bardziej w 3
start 2013-04-29 14:57:48 (***.***.***.***.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl) #31164 0:0 zgłoś
Jakby był dobry, to by trafił do 3 ligi do Działdowa, najlepsi z Nidzicy tam trafili (Korzeniewski, Dąbkowski, Leszczyński, a zimą treningi zaczął Walkiewicz)