Bezbramkowym remisem zakończyło się spotkanie II-ligowej Olimpii Elbląg ze Stalą Rzeszów.
Statystyki Olimpii są po tym meczu niebywałe. Po pierwsze: to 10 remis (ponad połowa wszystkich wyników). Po drugie: to siódmy mecz w sezonie zakończony wynikiem 0:0. I wreszcie po trzecie: elblążanie mają straconych w sumie tylko dziewięć (!) goli (średnia niespełna pół bramki na mecz!).
A samo spotkanie? Nie zachwyciło, a Olimpia, choć zagrała raczej słabe spotkanie, mogła, a nawet powinna wygrać.
Pierwsza połowa należała do gości, którzy ruszali się po boisku żwawiej i sprawiali wrażenie bardziej zdeterminowanych. U "Olimpijczyków" ewidentnie widoczne było zmęczenie spotkaniem z Motorem, rozgrywanym na trudnej nawierzchni. Stal aż dwa razy była blisko objęcia prowadzenia. ajpierw o mały włos piłki do własnej bramki nie skierował Oleg Ichim, a później bramkarza Olimpii wyręczył Witalij Nadijewskij, który wybił futbolówkę głową z linii bramkowej po strzale Łukasza Krzysztonia.
W drugiej połowie Olimpia zaczęła grać nieco lepiej, a efekt bramkowy powinien przyjść już po 17 minutach gry. Dobrze podał młody Rafał Pietrewicz, a szybki Kamil Kopycki wpadłw pole karne i został sfaulowany. Do jedenastki podszedł... Aleksiej Rogaczow i uderzył tak, że jego vis a vis wybronił.
Cztery minuty później sprawa się skomplikowała, bo za drugą żółtą z boiska wyleciał Tomasz Lewandowski, ale do końca meczu wynik pozostał ten sam.
POWIEDZIELI PO MECZU.
Robert Kasperczyk, trener Stali Rzeszów
– Dziś dominowała walka, boisko było bardzo ciężkie. Kilka tygodni temu graliśmy taki sparing ze Stalą Sanok, przygotowywaliśmy się do takiej sytuacji, byliśmy mądrzejsi o tamto doświadczenie. Problem mieliśmy z doborem zawodników do takich warunków, kiedy ciężko utrzymać się na nogach i walczyć. Mamy kilka kontuzji i siłą rzeczy mniejsze pole manewru przy zestawieniu składu. Szkoda sytuacji z pierwszej połowy, kiedy zawodnicy gospodarzy dwa razy wybijali piłkę z linii bramkowej. Jeśli padły by gole dla nas, podejrzewam, że wówczas gralibyśmy inaczej, trochę byśmy się cofnęli i dałoby się utrzymać korzystny wynik. W drugiej połowie było troszkę inaczej, Olimpia śmielej zaatakowała i w jednej sytuacji miała karnego z kapelusza. Kompromitujący rzut karny, wymyślony przez jednego człowieka, byłem blisko i z mojego punktu widzenia sytuacja była bardzo dobrze widoczna, faul miał miejsce przed polem karnym. Proszę mi wierzyć, że wiem co mówię, proszę obejrzeć powtórki. Szkoda, że tacy panowie psują widowiska. Przed meczem miałem takie ambiwalentne odczucia, rozważałem, czy remis nie byłby dobrym wynikiem w obliczu naszych problemów personalnych. Uważam, że trzeba uznać ten punkt, będziemy mocniejsi, wrócą kontuzjowani, poprawią się boiska, ten wynik w Elblągu, to dobry prognostyk.
Oleg Raduszko, trener Olimpii Elbląg
– Mecz nie ułożył się tak, jak sobie planowaliśmy. Kilka przyczyn. Zmęczenie po ostatnim meczu z Motorem, to było widoczne. Rywal solidny, nie ułatwiał zadania, trudne boisko, które dało się we znaki. Nie mam pretensji do zespołu jeśli chodzi o walkę i zaangażowanie. Jeśli Rogaczow, który był wyznaczony do strzelania, zdobyłby gola, sięgnęlibyśmy po trzy punkty.
- Olimpia Elbląg - Stal Rzeszów 0:0
w 62 min. Aleksiej Rogaczow nie wykorzystał rzutu karnego dla Olimpii
Żółte kartki: Lewandowski, Ichim (Olimpia), Koczon, Baran, Szela (Stal)
Czerwona kartka: Lewandowski (66 - za drugą żółtą)
Sędziował: Korpalski (Toruń)
Widzów: 500
Olimpia: Rogaczow - Ressel, Ichim, Lewandowski, Nadijewskij, Raduszko (79 Sedlewski), Pietrewicz, Kołosow, Graczyk (80 Lisiecki), Skokowski, Kopycki (69 Broniarek)
Stal: Wietecha - Kovjenič, Jędryas, Baran, Hus, Prokić (63 Maca), Krzysztoń, Alancewicz, Koczon, Persona, Szela (73 Drożdżal)
nec 2013-04-09 13:06:35 (ip***da***e***e.direct-adsl.nl) #30687 0:0 zgłoś
ty tu pawlik sie produkujesz ,a za garzami twoja stara pompuja hege.. OLIMPIA TO MYYY!
Pawlik 2013-04-05 12:22:21 (***.***.***.***.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl) #30598 0:0 zgłoś
w Okregowce juz lepiej karne wykonuja jak ten Rogaczow,ogolnie boisko ,poziom i sedzia wszyscy siebie warci w tym spotkaniu.Nie dziwne ze garstka emerytow tylko przychodzi ogladac pilke nozna w elblagu a kibicow nie ma bo wlaza w dupe legii warszawa.
Picolo 2013-04-04 10:36:46 (aer***.neoplus.adsl.tpnet.pl) #30584 0:0 zgłoś
Condonia powinna grac mecze na Krakusa.Poprostu powinna nie organizowac imprez masowych .Dla 20 kibiców nie warto niszczyc A8.Zreszta te 20 osób to by z drzew poza boiskiem na Krakusa obejrzało wystepy swoich grajków.
kibic 2013-04-04 00:23:50 (***.elblag.vectranet.pl) #30581 0:0 zgłoś
1liga olimpia
konia 2013-04-04 00:00:29 (acaq***.neoplus.adsl.tpnet.pl) #30580 0:0 zgłoś
Taaa machina z marusą szybciutko was spuszczą o klase niżej hehe... póki co to Olimpia zdobyła już 4 punkty na wiosnę a Conca.... yyy? okrągłe zero hehe i teraz też bankowo porażka hehe
Concia 2013-04-03 21:33:39 (user-***-***-***-***.play-internet.pl) #30578 0:0 zgłoś
Z nas tak sie smiali hehehehe a tu prosze... W Elblagu tylko Concordia!!