forBet promocja

Rozmowa - II liga

D. Michałowski: Odpowiedzialność jest większa, ale wolę środek

2011-02-11 22:03:52 Daniel Michałowski, OKS 1945 Olsztyn, Bartosz Szaraniec

Daniel Michałowski twierdzi, że woli grać w środku pola, niż na skrzydle. Fot. Artur Szczepański

Daniel Michałowski twierdzi, że woli grać w środku pola, niż na skrzydle. Fot. Artur Szczepański

- Z ręką był dramat, ale wygląda na to, że mam z tym już spokój. Może było mi to potrzebne, żebym więcej trenował i bardziej o siebie dbał? Nie wiem, ale na pewno wzmocniłem się dzięki temu psychicznie i fizycznie – opowiada Daniel Michałowski, pomocnik OKS 1945 Olsztyn, który liczy, że wiosna będzie jego najlepszą rundą w karierze.

- Wiosną OKS 1945 Olsztyn będzie grać prawdopodobnie systemem 4-5-1. Jak podoba Ci się nowe ustawienie?

- Na razie jest fantastycznie. Trenowaliśmy je przez cały obóz i są już tego efekty. Po raz pierwszy zagraliśmy tym ustawieniem z Bełchatowem i na początku – nie da się ukryć – nie było super. W kolejnych dwóch meczach wygraliśmy jednak zdecydowanie i grało nam się naprawdę świetnie. W tym ustawieniu stwarzamy dużo sytuacji podbramkowych i mam wrażenie, że trener dobrał to ustawienie do potencjału zespołu. Aż sam jestem ciekaw, jak sprawdzi się to ustawienie w sobotę w meczu z Elaną. To jednak już trochę mocniejszy rywal i spotkanie z nimi da nam wiedzę o tym, na jakim etapie teraz jesteśmy.

- A Ty jak czujesz się w tym ustawieniu?

- Dobrze. Mam w tym systemie więcej swobody. Gram bardziej ofensywnego pomocnika i nie odczuwam tak wielkiej odpowiedzialności za cały zespół. Mam za sobą defensywnego pomocnika i mogę dać od siebie więcej jeżeli chodzi o kreowanie gry.

- Niektórzy kibice twierdzą, że „Michałowski lepiej grał na skrzydle, niż w środku”. A Ty gdzie wolisz grać?

- Gra w środku to większa odpowiedzialność. Na skrzydle dostajesz piłkę i jedziesz. Raz się uda, raz nie, ale zawsze wygląda to bardziej widowiskowo niż walka w środku pola. Ja jednak wolę grać właśnie na środku. Paradoksalnie właśnie dlatego, że gra wiąże się tam z większą odpowiedzialnością. Wiem, że ostatnią rundę miałem dosyć słabą, ale mam nadzieję, że teraz – po przepracowaniu całej zimy – wiosna będzie moja.

- A nie masz wrażenia, że w środku pola w OKS jest trochę za mała rywalizacja?

- Ja, „Tunek”, Szaraniec i „Alan”, a do tego jeszcze „Filip”, którego jednak trener częściej ustawia na szpicy, to w sumie piątka. Może ta rywalizacja nie jest wielka, ale jest. Fajnie, że doszedł Bartek Szaraniec, bo to chłopak, który umie grać w piłkę. Jego dojście na pewno korzystnie wpłynie na rywalizację w środku pola.

- No dobra, a powiedz, czy masz jakiś piłkarski wzór?

- Chyba już kiedyś Ci mówiłem, że kiedyś bardzo lubiłem „Pepa” Guardiolę. Pamiętam, że chłopaki mieli potem ze mnie sporo śmiechu i przez pewien czas wołali na mnie na treningach „Guardiola”. Z obecnych zawodników najbardziej podoba mi się oczywiście gra Xaviego. To fenomen. Po prostu „przekozak”!

- Powiedz jeszcze: jak Twoja ręka? W ostatnich kilkunastu miesiącach miałeś z nią mnóstwo problemów…

- Jest dobrze. Można powiedzieć, że wszystko w porządku. Jestem w stałym kontakcie z rehabilitantem i jak coś mnie boli, to dzwonię i pytam, jakie ćwiczenia robić. Sporo czasu przed każdym treningiem spędzam też na siłowni. Staram się wzmacniać rękę i na razie – jak mówiłem – naprawdę wygląda to nieźle. Urazu psychicznego przez te kontuzje barku na pewno nie mam.

- A liczyłeś ile kariery uciekło Ci przez te urazy?

- Nie, bo nie chciałem się załamać (śmiech). Nie da się jednak ukryć, że dużo mi tego  czasu uciekło. Poprzedni sezon straciłem przecież prawie cały. Najpierw miałem problemy z dwugłowym, a jak już się wyleczyłem, to wróciłem, zaliczyłem asystę oraz bramkę i… znowu się „rozjechałem”. Od tamtej pory z ręką był dramat, ale wygląda na to, że mam z tym już spokój. Może było mi to potrzebne, żebym więcej trenował i bardziej o siebie dbał? Nie wiem, ale na pewno wzmocniłem się dzięki temu psychicznie i fizycznie.

 

Rozmawiał Piotr Gajewski

Komentarze

  1. olo 2011-02-12 21:35:28 (public-gprs***.centertel.pl) #1076 0:0 zgłoś

    a ja uwazam, ze Danielek jest spoko. Ostatnio byl po kontuzji i gral troche niepewnie, ale chlopak ma papiery na granie

  2. vip 2011-02-12 17:33:41 (ip-***-***-***-***.multi.internet.cyfrowypolsat.pl) #1074 0:0 zgłoś

    Bardzo słaby zawodnik, wiosna i jesień słabiutka. Do tego kontuzjogenny. Wchodzący z ławki rezerwowej to tak, nie jako podstawowy. słaby i jeszcze raz słaby

  3. olsztyn 2011-02-11 23:34:31 (***.olsztyn.vectranet.pl) #1058 0:0 zgłoś

    słyszeliscie w lato w ostrodzie borusia dortmund zagra z legia warszawa

  4. SPW 2011-02-11 22:26:29 (pc***.bater***.zabrze.pik-net.pl) #1055 0:0 zgłoś

    Powodzenia Daniel !!

Dodaj swój komentarz

                     
#    #  ####  #####  
##  ## #    # #    # 
# ## # #    # #####  
#    # #    # #    # 
#    # #    # #    # 
#    #  ####  #####