forBet promocja

News - III liga - Transfery - I liga

Filipek wzmocni Huragan

2013-03-04 01:11:42 Krzysztof Filipek, Stomil Olsztyn, Huragan Morąg

Krzysztof Filipek liczy na to, że w Morągu znowu zacznie trafiać do siatki rywali. Fot. Artur Szczepański

Krzysztof Filipek liczy na to, że w Morągu znowu zacznie trafiać do siatki rywali. Fot. Artur Szczepański

Krzysztof Filipek, który jeszcze niedawno był czołowym strzelcem olsztyńskiego Stomilu, najprawdopodobniej wzmocni wiosną III-ligowy Huragan Morąg.

Piłkarz nie ukrywa, że atmosfera w Morągu przypadła mu do gustu i to właśnie tam zamierza odbudować formę po kontuzji kolana.

Popularny "Filip" ma już za sobą nawet pierwszy sparing w barwach klubu z Morąga. Gracze morąskiej ekipy zremisowali z nim w składzie 1:1 z Pomezanią Malbork.

PG

Komentarze

  1. gaik 2013-03-04 17:43:34 (public***.cdma.centertel.pl) #29692 0:0 zgłoś

    Jak jeszcze dołączy Stefanowicz to na inaugurację sezonu z Sokoła posypią się pióra, posypią...

  2. john 2013-03-04 16:58:31 (host-***-***-***-***.elk.mm.pl) #29689 0:0 zgłoś

    problem w tym , że Twardowskiemu nie zawsze chce się grać

  3. ;) 2013-03-04 15:53:10 (host-***-***-***-***.elk.mm.pl) #29684 0:0 zgłoś

    Płomień ma Twardowskiego !! Po co Filipek...

  4. sMIECH NA SALI 2013-03-04 15:06:40 (ip***-***-***-***.hotspotsvankpn.com) #29683 0:0 zgłoś

    Filip troszke moze zejdziesz na ziemie i lans Ci minie na tym kartoflisku w Moragu.Doroslej i wydoroslej .pozdro

  5. Picassso 2013-03-04 14:29:38 (***.***.***.***) #29678 0:0 zgłoś

    Płomien nie ma hajsu jedynie obiecanki

  6. kenzo 2013-03-04 08:53:22 (user-***-***-***-***.play-internet.pl) #29668 0:0 zgłoś

    po co ten cały wywód? wystarczy spojrzeć na mapę

  7. Tylko Morąg 2013-03-04 07:08:36 (cys***.internetdsl.tpnet.pl) #29664 0:0 zgłoś

    Widać mądrość zawodnika. Przyjechał , zobaczył na własne oczy jak wygląda sprawa w Morągu i podjął właściwą decyzję. Płomień coś słabiutko się starał.

Dodaj swój komentarz

                     
#    # #    # #####  
 #  #  #    # #    # 
  ##   #    # #    # 
  ##   #    # #####  
 #  #  #    # #   #  
#    #  ####  #    #