Stomil na autostradzie do III ligi
Piłkarze Stomilu Olsztyn przegrali w piątek wieczorem 0:1 z Polonią Bytom. Olsztynianie cały czas...
Piłkarze Stomilu gryźli trawę i przez większość meczu byli od grudziądzkiej Olimpii lepsi. Na zakończenie jesieni dopisali sobie jednak w tabeli tylko jedno „oczko” i zimę spędzą blisko ligowego dna…
Najtrafniej mecz z Olimpią i obecną sytuację Stomilu podsumował Paweł Łukasik, który pojawił się na boisku w końcówce i dał znakomitą zmianę.
- Ten remis praktycznie nic nam nie daje, ale trzeba brać to, co jest. Wywalczyliśmy punkt po dobrej grze - uważa "Pawlik". - W pierwszej połowie byliśmy zespołem zdecydowanie lepszym, prowadziliśmy grę, niestety, później znowu straciliśmy bramkę i musieliśmy gonić wynik. Nasza strata punktowa do bezpiecznego miejsca w tabeli jest nadal bardzo wysoka i zimę spędzimy niestety w smutnych nastrojach…
Trudno się z „Pawlikiem” nie zgodzić. Rzeczywiście: Stomil zagrał przeciwko Olimpii zdecydowanie lepiej niż dwa tygodnie temu z Arką i tydzień temu z GKS Katowice, ale na świetnie poukładaną Olimpię to było za mało. A punktów jest zdecydowanie za mało, by marzyć o spokojnej zimie.
Zgodnie z przedmeczowymi zapowiedziami, piłkarze Zbigniewa Kaczmarka wyszli na plac gry zdeterminowani i w pierwszej połowie rządzili. Pierwsi ostrzeżenie dali co prawda goście (Piotrek Ruszkul z sześciu metrów uderzył z główki tuż nad poprzeczką), ale później zdecydowanie częściej inicjatywę miał już Stomil. Blisko gola był przede wszystkim Łukasz Suchocki, który w 11 min., po świetnym podaniu z głębi pola, miał prawdziwą „patelnię” i mocno strzelił z 12 metrów, ale… wprost w Michała Wróbla. Nieco później kąśliwie strzelał zza pola karnego Mindaugas Kalonas, a w samej końcówce pierwszej części meczu, po rzucie rożnym, piłkę, w dobrej sytuacji, wysoko nad poprzeczką posłał Szymon Kaźmierowski.
Zobacz pełną galerię zdjęć: Stomil Olsztyn - Olimpia Grudziądz 1:1
Na przerwę obie drużyny zeszły z bezbramkowym remisem, a po przerwie na boisku... nadal dominowała walka. Tyle, że w drugiej części gry na placu gry zrobiło się jakby luźniej. Obie ekipy troszeczkę się odkryły i pod oboma bramkami zaczęło się robić niebezpieczniej. Z minuty na minutę przewagę uzyskiwali również goście. I w końcu dopięli swego. Z rzutu rożnego dośrodkował na „krótki słupek” Maciej Rogalski, do futbolówki wyskoczył wysoko Marcin Staniek i głową skierował piłkę do siatki.
Strata gola mocno podcięła „Stomilowcom” skrzydła i kilka minut później, po kolejnym rzucie rożnym, goście mogli podwyższyć. Po strzale Dariusza Kłusa piłka uderzyła jednak w poprzeczkę.
Zryw Stomilu nastąpił dopiero w ostatnim kwadransie, gdy na boisku pojawili się Michał Świderski i Paweł Łukasik. Dużo ożywienia do gry wniósł szczególnie „Pawlik”, który w ostatnich minutach aż dwa razy wrzucił piłkę znakomicie do zamykających akcję kolegów. Na bramkę udało się jednak zamienić tylko jedną z tych akcji. Stomil wyszedł z błyskawiczną kontrą, piłka trafiła na lewe skrzydło do Łukasika, a ten spod linii bocznej dośrodkował „na nos” Kalonasowi, który z bliska, strzałem głową, pokonał bramkarza.
W samej końcówce bliscy strzelenia zwycięskiej bramki byli m.in. Dominik Kun i Kalonas.
POWIEDZIELI PO MECZU.
- Paweł Łukasik, napastnik Stomilu
- Ten remis praktycznie nic nam nie daje, ale trzeba brać to, co jest. Wywalczyliśmy punkt po dobrej grze. W pierwszej połowie byliśmy zespołem zdecydowanie lepszym, prowadziliśmy grę, niestety, później znowu straciliśmy bramkę i musieliśmy gonić wynik. Nasza strata punktowa do bezpiecznego miejsca w tabeli jest nadal bardzo wysoka i zimę spędzimy niestety w smutnych nastrojach. A co do mojej gry, to cieszę się z tego, że dostałem kolejną szansę w dłuższym wymiarze czasowym. Moje zadanie jest takie, żeby wejść i dać dobrą zmianę, żeby wnieść coś do zespołu, żeby odmienić losy spotkania – albo strzeloną bramką, albo właśnie dograną piłką. Cieszę się, że w ostatnim czasie w mojej grze to się powtarza, bo to znaczy, że idę w dobrym kierunku.
- Tomasz Asensky, trener Olimpii
- Chcieliśmy dzisiaj wywalczyć komplet punktów. Stomil postawił wysoko poprzeczkę i tu należy się zawodnikom pochwała, bo później gonili wynik i odrobili straty. Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, w jakiej sytuacji znajduje się Stomil i wiedzieliśmy, że zawodnicy Stomilu bardzo zdeterminowani podejdą do tego meczu. Uczulałem swoich zawodników przed tym, że pierwsze 30 minut na pewno będzie ciężkie. Chcieliśmy w pierwszej połowie dać się „wyszumieć” Stomilowi, nie tracąc przy tym bramki i to nam się udało. W drugiej połowie przejęliśmy kontrolę nad meczem, wszystko zaczęło w naszej grze odpowiednio funkcjonować, stworzyliśmy sobie sytuację, po której zdobyliśmy gola. Później dostaliśmy bramkę z kontrataku, a mi się wydaje, że to powinno być inaczej – że my powinniśmy podwyższyć wynik, skoro prowadziliśmy 1:0.
- Zbigniew Kaczmarek, trener Stomilu
- Na pewno nie jesteśmy zadowoleni z tego remisu. Myślę, że z przekroju całego spotkania mieliśmy więcej sytuacji i powinniśmy to spotkanie wygrać. Niestety, znowu zabrakło skuteczności. Chwała chłopakom za to, że w tak trudnej sytuacji, kiedy przegrywali 0:1, potrafili doprowadzić do remisu. I były jeszcze kolejne szanse. Nie udało się, jesteśmy w trudnej sytuacji, ale to nie jest taka sytuacja, w której nie mamy szans, żeby się uratować. Uważam, że dobrze przepracowana zima może spowodować, że zespół będzie w stanie zdobyć 23-24 punkty. Myślę, że taka liczba spowoduje, że będziemy mogli się w I lidze utrzymać. W okresie przygotowawczym będziemy robić wszystko, żeby wzmocnić ten zespół i bardzo dobrze przygotować go do następnej rundy.
- Stomil Olsztyn – Olimpia Grudziądz 1:1 (0:0)
0:1 - Staniek (66), 1:1 - Kalonas (83)
Żółte kartki: Glanowski (Stomil), Staniek, Łabędzki (Olimpia)
Sędziował: Szrek (Kielce)
Widzów: 3 000
Stomil: Ptak - Bucholc, Koprucki, Remisz, Głowacki - Suchocki (75 Łukasik), Glanowski, D. Kun, Kalonas, Stefanowicz (69 Świderski) - Kaźmierowski
Olimpia: Wróbel - Pisarczuk, Staniek, Łabędzki, Cieciura, Kłus, Gawęcki, Frańczak (88 Grischok), Rogalski, Szczot - Ruszkul
Piotr Gajewski
(S) 2012-11-24 19:20:07 (acbd***.neoplus.adsl.tpnet.pl) #26502 0:0 zgłoś
bez kalonasa to już chyba na pewno spadamy... no chyba że wreszcie jakieś wzmocnienia ( szczególnie w obronie )
Miarco 2012-11-21 12:49:16 (abn***.neoplus.adsl.tpnet.pl) #26402 0:0 zgłoś
Kolanas jak odejdzie to druga liga bankowa.Nawet jak zostanie to spadek raczej nie unikniony.Chyba że przyjda wzmocnienia.Ale one bardzo duzo kosztują .Zwłaszcza te na połowę sezonu
Kibic Stomilu 2012-11-19 15:41:17 (ip***-***-***-***.hotspotsvankpn.com) #26337 0:0 zgłoś
za wszelka cene zatrzymac Kalonasa bo chodza plotki ze chce odejsc a pozbyc sie Filipka,Michalowskiego,Skiby, Tunkiewicza PO co im placic jesli stoja w miejscu jak Muchy w smole
stomil 2012-11-19 10:22:10 (***-***-***-***.dynamic.chello.pl) #26332 0:0 zgłoś
Wyciągnąć to on miał szansę w końcówce tej rundy a zdobył 3 punkty na 18! Teraz jedyne co może wyciągnąć to kasę! Nikt zasług awansu nie odbiera, chodź duży na to wpływ miało to, że Stomil miał największy budżet w II lidze. A mimo to ostatnią wiosnę miał słabą! Tylko naiwni mogą wierzyć że teraz będzie inaczej... Żeby obalić wszelkie głupoty jakie piszą tacy jak "kibic" Kaczmarka, bo na pewno nie kibic Stomilu przytaczam wypowiedź Janka Bucholca po 11 kolejce: " MOŻESZ TERAZ ZAGWARANTOWAĆ KIBICOM, ŻE PO ZAKOŃCZENIU RUNDY JESIENNEJ STOMIL BĘDZIE NAD, A NIE POD KRESKĄ? - Jasne! Mogłem już przed tą rundą powiedzieć, że będziemy nad kreską i dalej podtrzymuję swoje zdanie. Ja wierzę w ten zespół. Ta drużyna jest naprawdę mocna i pokażemy to do końca tej rundy. Nawet zdobycie 18 punktów w tych 6 meczach nie zagwarantuje nam, że się utrzymamy."
kibic 2012-11-18 23:17:17 (***.olsztyn.vectranet.pl) #26330 0:0 zgłoś
Jeżeli chodzi o trenera to jest to najlepszy trener w naszym zespole od wiele lat. On wyciągnie zespół, zobaczycie. Pamiętacie jak przyszedł do Stomilu i druzyna nic nie grala? wszystkie mecze na remis albo przegrywali w koncówkach meczu kończąc runde w drugiej czesci tabeli i wtedy trener powiedział żeby dać mu czas a on poukłada zespół. Wszyscy mu zaufali i stało się, cała runda rewanżowa to była twierdza Olsztyn. Myśle ze i tym razem trzeba dać mu szansę, bo jak on może lepiej tą drużynę prowadzić mając taki skład? żaden trener z tym zespołem nie ugrałby nic wiecej. Potrzebne zmiany i cięzka praca która musi zaowocować na wiosne. Pozdrowienia dla normalnych.
pawel 2012-11-18 22:24:16 (cpc***-enfi***-***-***-cust***.hari.cable.virginmedia.com) #26328 0:0 zgłoś
na moje to Stomil stracil punkty przez to ze jest beniaminkiem bo patrzac na to co dzialo sie przez cala runde to na 17 meczy zebrali z 11 czerwonych kartek i tu jest przyczyna porazek i remisow
lexus 2012-11-18 21:39:02 (apn-***-***-***-***.dynamic.gprs.plus.pl) #26326 0:0 zgłoś
Dziekujemy juz temu Panu!! Gosc nie wygral zadnego z ostatnich 6 meczow !! Zmiana !!
OKS$ 2012-11-18 19:17:52 (***.olsztyn.vectranet.pl) #26317 0:0 zgłoś
KACZMAREK WYPAD Z OLSZTYNA. PA PA.
OE 2012-11-18 17:36:58 (ahc***.neoplus.adsl.tpnet.pl) #26310 0:0 zgłoś
Macie tyle samo punktów co Olimpia rok temu. Wasze miejsce jest nawyzej w 2 lidze. Spadać tam. Najlepiej to sie wycofajcie.
BYLY TRENER 2012-11-18 17:25:32 (***.olsztyn.vectranet.pl) #26309 0:0 zgłoś
STOPER , ROZGRYWAJACY , DEFENSYWNY POMONIK, NAPASTNIK
stomil 2012-11-18 13:29:41 (***-***-***-***.dynamic.chello.pl) #26305 0:0 zgłoś
Kaczmarek to nie nadaje się mentalnie na 1 ligę! Niech wraca razem z Baranowskim do Wigier! Tak sobie czytam co "nasz sympatyczny Zbyś" mówi i tak: "niestety znowu" , "nie udało sie", "może spowodować, może uratować" - Zbychu, przecież to się kupy nie trzyma!;) Wystawianie przez prawie całą rundę Tunkiewicza zamiast Glanowskiego to zachowanie karygodne! Tak samo pomijanie chociażby Świderskiego i Kuna! Nie dajże jedni faworyzowani a drudzy odstawiani, to jeszcze mając na ławce takie młode głodne wilki to zmian w meczach jak na lekarstwo! Już nie wspominając o atmosferze w drużynie jaką to rodzi. Zawodnicy czują się, że co nie zrobią to i tak będą na ławce a treningi to cały czas ten sam schemat co tydzień- monotonia, każdy wie co będzie dlatego życia w nich nie ma!
? 2012-11-18 13:08:00 (***.olsztyn.vectranet.pl) #26304 0:0 zgłoś
Nieźle zagrali?!To chyba jakiś inny mecz oglądałem?
Tom 2012-11-18 11:50:52 (***.olsztyn.vectranet.pl) #26300 0:0 zgłoś
do kolegi poniżej: czyli IKS???
IKS 2012-11-18 11:02:22 (***.***.***.***) #26298 0:0 zgłoś
Jebać Frajerów !!!!
lexus 2012-11-18 09:56:13 (apn-***-***-***-***.dynamic.gprs.plus.pl) #26295 0:0 zgłoś
Moze Marcin Jałocha ? Prowadzil juz Termalike
lexus 2012-11-18 09:32:49 (apn-***-***-***-***.dynamic.gprs.plus.pl) #26294 0:0 zgłoś
Jeżeli ktokolwiek miał watpliwosci czy druzyna czy trener jest slabym ogniwem w tej układance to piłkarze rozwiali wczorajszym meczem wszelkie watpliwosci. Wstyd ze to kibice musza wymuszac wlasciwy sklad i razem z prezesami motywowac chlopakow. Widac że juz od dluzszego czasu miedzy trenerem a pilkarzami nie ma chemii. Poza tym ten gosc nie nadaje sie mentalnie na graczy z ekstraklasy. Wiec pierwsza podstawowa sprawa to zmienic trenera a potem ewentualnie wzmocnic sklad 2-3 doswiadczonymi
eb do janek 2012-11-18 09:25:32 (user-***-***-***-***.play-internet.pl) #26293 0:0 zgłoś
wloz to miedzy bajki spadek murowany macie tyle samo pkt co OE w tamtym sezonie... dzis jeszcze gra lks i sandecja i mysle ze strata do bezpiecznego miejsca sie powiekszy a co do wzmocnien to myslisz ze inni nie beda robic ze tylko stomil sie wzmocni a inni oslabia haha dobre sobie 100% spadek.
kibic 2012-11-18 09:25:25 (acal***.neoplus.adsl.tpnet.pl) #26291 0:0 zgłoś
zatrzymac kalonasa
kibic 2012-11-18 09:25:25 (acal***.neoplus.adsl.tpnet.pl) #26292 0:0 zgłoś
zatrzymac kalonasa
Janek 2012-11-18 08:37:28 (***-***-***-***.matcom.com.pl) #26288 0:0 zgłoś
Potrzebne 3-4 wzmocnienia - nie uzupełnienia składu tylko wzmocnienia ogranymi w ekstraklasie graczami - obronca , pomocnik i napastnik i powinno sie udac utrzymać !