forBet promocja

Rozmowa - II liga

D. Michałowski: Pracuję na kredyt

2012-05-09 11:37:26 Daniel Michałowski, Stomil Olsztyn

Daniel Michałowski w ogniu walki. Fot. Artur Szczepański

Daniel Michałowski w ogniu walki. Fot. Artur Szczepański

— Wbrew pozorom przez ostatnie pół roku zrobiłem spory postęp. Mnóstwo nad sobą pracowałem, mocno przepracowałem zimę i świetnie się teraz czuję — przekonuje Daniel Michałowski, prześladowany przez kontuzje pomocnik II-ligowego Stomilu Olsztyn.

— Po meczu z Okocimskim mieliście sporo wolnego. Dużo grillowałeś w majówkę?

— Nie, nie siedziałem na słońcu i nie grillowałem za dużo. Byłem krótko ze znajomymi nad jeziorem i było sympatycznie, ale po meczu z Okocimskim udo mam wciąż tak zbite, że chętniej siedziałem w domu z lodem na nodze. Tak więc nie poszalałem.

— To zbicie jest na tyle poważne, że może Cię zabraknąć w środowym meczu z Wigrami?

— Tak, jutro (rozmawialiśmy we wtorek – red.) na pewno mnie nie będzie. Szkoda wielka, bo czułem, że jestem w formie i po cichu liczyłem nawet, że trener da mi szansę od pierwszej minuty, a tu znowu coś… Mam jednak nadzieję, że do weekendu to wszystko zejdzie i w niedzielę będę już do gry.

— Pewnie, jak każdy, śledziłeś w ostatnich dniach „wyścig żółwi” o mistrzostwo Polski?

— Jasne. Nie obstawiałem jakiegoś konkretnego faworyta, ale nie myślałem, że Legia aż tak zajebie końcówkę. Nie zdobyli mistrzostwa na własne życzenie. Śląsk za to zaskoczył. Wielkie gratulacje należą się przy okazji dla „Gikusiów” – fajnie, że chłopaki z Olsztyna odniosły taki sukces. Daj Boże, żeby ze Stomilem kiedyś coś też udało się ugrać. To byłoby piękne!

— Podczas Waszej pauzy wyniki układały się pod Was. Resovia już praktycznie odpadła z gry – zostały Puszcza i Znicz.

— Tak. Muszę przyznać, że fajny mieliśmy rozkład gier, bo już na początku mierzyliśmy się z mocnymi rywalami i teraz mamy ich już za sobą. Nie wyszło może super, bo trochę punktów pogubiliśmy w głupi sposób i na pewno tych „oczek” na naszym koncie mogło być więcej. Teraz jednak od ekip, z którymi gramy jesteśmy, moim zdaniem, piłkarsko lepsi i musimy tylko te mecze mądrze zagrać. W treningu wyglądamy naprawdę dobrze i jeśli tylko przełożymy to na mecz, będzie naprawdę okej. Szkoda tylko tej pięknej passy – meczów bez porażki u siebie – którą przerwaliśmy wpadką z Brzeskiem. Ale z Brzeskiem też, mimo słabszego meczu, powinniśmy wygrać. Mieliśmy przecież co najmniej dwie sety... To już jednak historia. Teraz chcemy zrobić wszystko, by z awansu do I ligi cieszyć się jeszcze przed wyjazdem do Garbarni i uniknąć w Krakowie jakiejkolwiek nerwówki.

— A jak nazwałbyś drużynę, która na Waszym miejscu nie wywalczyłaby teraz awansu?

— Frajerzy. Nazwałbym taką drużynę frajerami i nas też tak nazwę, albo jeszcze gorzej, jeśli nie wywalczymy tego awansu. Tak naprawdę jednak, w ogóle nie ma takiej opcji!

— Nie żałujesz trochę, że sezon dobiega końca? Zacząłeś łapać formę, powoli przebijasz się do pierwszego składu...

— Trochę na pewno żałuję, tym bardziej, że teraz przyplątał się jeszcze ten uraz... Wiesz, fajnie byłoby wywalczyć to miejsce w składzie systematyczną, cieżką pracą. Uważam, że byłem w formie i liczyłem nawet, że dostanę tę szansę wcześniej, bo naprawdę świetnie się czułem. Trener mnie jednak w składzie nie widział, bo wcześniej, gdy byłem kontuzjowany, kredyt zaufania wypracowali sobie inni. Ale teraz najważniejszy jest wspólny cel - na awansie zyskamy przecież wszyscy. Ja akurat pochodzę z tego miasta i zależy mi na tym awansie nie tylko jako pracownikowi klubu, ale też jako mieszkańcowi Olsztyna i kibicowi.

— Mówisz, że trener teraz na Ciebie nie stawia, a przecież swego czasu mówiło się, że "Michałowski to ulubieniec Kaczmara". To jak to w końcu z tą trenerską miłością jest?

— Też się nad tym zastanawiałem (śmiech). Nie ukrywam, że trenerowi bardzo dużo zawdzięczam - nauczyłem się u niego sporo taktyki ustawiania się, poruszania po boisku. Nie da się też ukryć, że miałem u niego spory kredyt zaufania i stawiał na mnie dość mocno. Teraz pracuję na to od nowa i, choć łatwo nie jest, nie można, jak to się mówi, zwieszać mordy. Trzeba znać swoją wartość i pracować aż do skutku. Taki już mam charakter, że nie odpuszczam.

— To powiedz jeszcze na koniec, czy nie obawiasz się, że po awansie ktoś w klubie powie: "Z tym Danielkiem to już dajemy sobie spokój, lepiej zainwestować w kogoś innego". Nie da się ukryć, że trochę zmian kadrowych w zespole zajdzie.

— Pewien strach zawsze jest, ale ja naprawdę czuję się wartościowym graczem. Wbrew pozorom przez ostatnie pół roku zrobiłem spory postęp. Mnóstwo nad sobą pracowałem, mocno przepracowałem zimę i świetnie się teraz czuję. Chciałbym się sprawdzić w I lidze, bo to - nie ma co gadać - będzie wyzwanie i mam nadzieję, że trener też na mnie postawi.

 

Rozmawiał Piotr Gajewski

Komentarze

  1. tezak 2012-05-11 12:15:32 (***.olsztyn.vectranet.pl) #17992 0:0 zgłoś

    ludzie spokojnie ! dwadozera właściwie dopiero zaczyna mają rok czas, a wejdźcie sobie na wcześniej wspomniane "weszlo.com", moim zdaniem tam mają najlepsze teksty o pilce a wulgaryzmy są na porządku dziennym, a nasz redaktor ma racje, że czasami takie słowa po prostu mają sens i nie ma się co oszukiwać, ponadto kiedyś napisałem już , że troche tutaj zalatuje tekstami z weszło ale ja się nie dziwie, bo trzeba się uczyć od lepszych od siebie a portal zdecydowanie rośnie w siłę, pozdrawiam panie Piotrze : )

  2. zibi 2012-05-10 11:50:02 (user-***-***-***-***.play-internet.pl) #17954 0:0 zgłoś

    osobiście uważam Pana Piotra Gajewskiego za bardzo słabego redaktora, który ma tylko książkowe pojęcie o piłce i wiele rzeczy nie jest w stanie rozumieć, ale to jest moja subiektywna ocena. A co zrobiła Legia? Przegrała przed ostatni mecz i nie zdobyła mistrza. Tyle. I jedno słowo, nota bene przekleństwo, nie nadaje kolorytu, autentyczności czy wyrazistości. To prostactwo. A co do dwadozera.pl to szacun dla gajewskiego za pomysł i odwiedzam codziennie bo brakowało lokalnego serwisu.Tylko tą amatorkę i fuszerkę trzeba wyeliminować.

  3. PG 2012-05-09 23:04:37 (public-gprs***.centertel.pl) #17930 0:0 zgłoś

    @Rafał: Dzięki Rafale za ciepłe słowa ;). Mimo to, nie do końca zgodzę się z Twoją tezą. Oczywiście, wulgaryzmów, nawet w tak "wyluzowanym" serwisie jak dwadozera, nie można nadużywać, ale czasem mają one sens. Akurat tu, moim zdaniem, to słowo było jak najbardziej na miejscu. No bo, jak inaczej określić to, co zrobiła Legia? ;) No i jeszcze jedno - wulgaryzmy czy jakieś odjechane wyrazy potoczne mają sens, ale tylko w wywiadach i tekstach publicystycznych (opinie, felietony). Wtedy są nawet wskazane, bo to dodaje im autentyzmu, naturalizmu i wyrazistości. W tekstach informacyjnych, jak pewnie zauważyli Czytelnicy, tego typu słów nie używamy, bo wtedy rzeczywiście jest to niepotrzebne. Ot, i tyle w kwestii. Tak czy inaczej, dzięki za polemikę. Lubię się czasem pospierać ;) Pozdrawiam.

  4. Rafał 2012-05-09 22:44:16 (host-***-***-***-***.olsztyn.mm.pl) #17927 0:0 zgłoś

    Ja akurat jestem wielkim fanem dwadozera.pl , ale też uważam, że pisanie "zajebie" to wcale nie jest nic dobrego. To nie sprawia, że tekst czyta się płynniej, lepiej czy ciekawiej, a jedynie razi w oczy. Bo to chyba jednak trąca lekko nieprofesjonalizmem, a Ty, Piotrze, jesteś naprawdę (w komentarzu można:D) zajebistym dziennikarzem sportowym. Lepiej byłoby jednak to zamienić;)

  5. Piotr Gajewski 2012-05-09 21:25:55 (public-gprs***.centertel.pl) #17924 0:0 zgłoś

    @zibi: Chcesz, czytaj "Piłkę Nożną". Mi szkoda czasu. Wolę "weszlo.com". Taki przykład. Generalnie wydaje mi się, że pisanie ciekawie to większy profesjonalizm niż pisanie nudno, ale może się mylę. A Daniel nie wiem, gdzie mówi, że jest kozakiem. Po prostu mówi to, co myśli i wcale nie pozuje na posiadacza twardego charakteru. Mówi jak każdy 25-latek. Jak inaczej określiłbyś to, co zrobiła Legia w końcówce sezonu Ekstraklasy? Pozdrawiam i zalecam chwilę refleksji. A jak "serwisik" się nie podoba (po co ten protekcjonalizm?!), to proszę nie zaglądać.

  6. ja mówię 2012-05-09 20:57:44 (***.olsztyn.vectranet.pl) #17923 0:0 zgłoś

    zibi- morda w kubeł warchlaku.

  7. hesyel 2012-05-09 15:39:19 (adov***.neoplus.adsl.tpnet.pl) #17917 0:0 zgłoś

    ..."zajebie końcówkę"...:)

Dodaj swój komentarz

                     
#####  #    # #    # 
#    # #    # #    # 
#    # #    # ###### 
#####  #    # #    # 
#      #    # #    # 
#       ####  #    #