Wyniki IV ligi: Mamry wygrały w Olsztynie

Cały czas z kompletem punktów w tabeli Superscore IV ligi lideruje Polonia Lidzbark Warmiński. Podopieczni Daniela Koguta w sobotę zagrali w beniaminkiem GKS-em Stawiguda. Niektórzy kibice przewidywali wynik nawet dwucyfrowy, ale aż tylu goli w tym spotkaniu nie padło. Gospodarze pewnie wygrali 5:1 i dopisali czwarty komplet punktów w tym sezonie.

- Dominowaliśmy przez większość spotkania - powiedział po meczu Daniel Kogut, trener Polonii. - Były momenty, w których była chwila rozluźnienia, i tak straciliśmy bramkę na 3:1. Gdy wydawało się, że mecz jest pod kontrolą, to pojawiła się chwila nieuwagi i straciliśmy bramkę. W drugiej połowie stworzyliśmy jeszcze więcej sytuacji, ale zabrakło skuteczności i mecz mógł się jeszcze większym rezultatem zakończyć.

Stomil Olsztyn miał walczyć o awans w tym sezonie, ale początek sezonu o tym w ogóle nie świadczy. Olsztyński zespół ma już 6. punktów straty do lidera z Lidzbarka. Tym razem Stomil przegrał u siebie 1:3 z Mamrami Giżycko. I nie ma w tym dzieła przypadku, zespół gości w tym sezonie jeszcze nie przegrał i na ten moment wyrasta na czarnego konia rozgrywek.

- Pierwsza połowa, jeżeli chodzi o nas, to było bardzo dużo niedokładności - mówił po meczu Mariusz Narel, trener Mamr. - W przerwie powiedziałem zawodnikom, że największy żal mogę mieć do tego, że były takie momenty, że fajnie otwieraliśmy mijając pressing, lub z kontrataku, a były takie momenty, że była otwarta pozycja, wydawała się przychylna, a mimo wszystko, było to niedokładne podanie. To właśnie powiedziałem chłopakom, że tego było mi żal, nawet nie tej straconej bramki. Widać, że chłopaki oddali dużo serducha, dużo chęci, dużo biegali. Pomysł na mecz też był trafiony. Personalnie tak samo. Wiadomo, że Stomil dochodził do swoich sytuacji, które mogły zakończyć się bramką, natomiast można powiedzieć, że byliśmy zespołem skuteczniejszym. Mieliśmy jeszcze swoje sytuacje, nawet w pierwszej połowie i czym dalej w las, tym więcej wpadało. Czy to z rzutu rożnego, przy pierwszej bramce, czy drugiej. Presja kibiców Stomilu, jeśli chodzi o oczekiwania, była tak duża, że nam się grało tylko lepiej. Wiadomo, że bramki budują, więc druga połowa była bardzo dobra i gratuluję chłopakom, bo poświęcili dużo zdrowia, dużo chęci i chcieli grać w piłkę. Momentami wyglądało to bardzo fajnie, było kilka fajnych, składanych akcji. Gratuluję całemu zespołowi.

Na drugim miejscu w tabeli jest Sokół Ostróda, który po ostatniej wygranej w Elblągu, zanotował kolejną wygraną. Tym razem podopieczni Marka Śnieżawskiego pokonali u siebie 2:0 DKS Dobre Miasto. Bez porażki w rozgrywkach cały czas jest Start Nidzica, ale w tej kolejce podopieczni Czesława Żukowskiego nie wygrali. Zremisowali 2:2 na trudnym terenie w Gołdapi. Nadal fatalnie w rozgrywkach spisuje się Mrągowia Mrągowa, który ma na koncie cztery porażki. Tym razem podopieczni Mariusza Niedziółki przegrali 1:2 w Ełku z miejscowym Mazurem.

• Mazur Ełk - Mrągowia Mrągowo 2:1

1:0 - Zagórski (31), 2:0 - Radzikowski (34), 2:1 - Kawiecki (57)

• Tęcza Biskupiec - Olimpia II Elbląg 5:0

1:0, 2:0 - Banul (29, 41), 3:0 - Szypulski (74), 4:0 - Galik (79), 5:0 - Zbrzeźniak (90)

• Rominta Gołdap - Start Nidzica 2:2

0:1 - Sobotka (27), 1:1 - Swacha-Sock (56), 1:2 - Masiak (69), 2:2 - Mościński (86)

• Stomil Olsztyn - Mamry Giżycko 1:3

1:0 - Unno (32), 1:1 - Wiszniewski (62), 1:2 - Sadocha (64), 1:3 - Górynowicz-Fundichely (90)

https://dwadozera.pl/Stomil-Olsztyn-Mamry-Gizycko-13,g1484.html

• Sokół Ostróda - DKS Dobre Miasto 2:0

1:0 - Nowicki (83), 2:0 - Imaiida (90)

• Granica Kętrzyn - Concordia Elbląg 0:4

0:1, 0:2, 0:3 - Joao Criciuma (48, 61, 80), 0:4 - Łęcki (82)

• Polonia Lidzbark Warmiński - GKS Stawiguda 5:1

1:0 - Radaszkiewicz (9), 2:0 - Krasa (33), 3:0 - Radaszkiewicz (38), 3:1 - Duch (41), 4:1 - Preuss (74), 5:1 - Radaszkiewicz (83)

• Pisa Barczewo - Drwęca Nowe Miasto Lubawskie 0:2

0:1 - Klimek (24), 0:2 - Skonieczka (31)

rys