Piłkarki Stomilanek Olsztyn fatalnie rozpoczęły rundę wiosenną Ekstraligi kobiet. Na stadionie miejskim przy al. Piłsudskiego 69a przegrały 0:3 ze Śląskiem Wrocław. Olsztynianki walczące o utrzymanie cały czas zajmują ostatnie miejsce w tabeli.
Przed startem rundy wiosennej doszło do sporej rewolucji kadrowej w drużynie Stomilanek Olsztyn. Nie ma co się dziwić, bo olsztyńskie piłkarki jako beniaminek zawodziły na całej linii. Przez całą rundę wywalczyły zaledwie cztery punkty i zasłużenie zajmowały ostatnie miejsce w tabeli.
Sytuacja miała poprawić się po zmianach kadrowych w zespole. Ze Stomilanek odeszło sporo zawodniczek, w tym zagraniczne (Maleah Milner, Franciele Cupertino, Marta Vidal i Maria Contreras), które ostatnio oskarżyły trenera o mobbing, opisując wszystko w specjalnym oświadczeniu. Dariusz Maleszewski wszystkim oskarżeniom zaprzecza. Aktualnie trwa postępowanie wyjaśniające, które prowadzi Komisja Dyscyplinarna Polskiego Związku Piłki Nożnej. Z zespołu odeszły także Patricia Lamanna i Aleksandra Drąg.
W ich miejsce pozyskano sześć zawodniczek. Nową bramkarką zespołu została Ewa Sikora z Czarnych Sosnowiec, często była powoływana do reprezentacji Polski U-17. Do zespołu dołączyła także Livia Potengova z Słowacji, która jest reprezentantką swojego kraju w futsalu. Ostatnio występowała w II-ligowej Wandzie Kraków, w której barwach strzeliła 12 goli. Atak Stomilanek wzmocniła także pochodząca z Belize Jayda Brown, która ostatnie pół roku spędziła w Górniku Łęczna. Do olsztyńskiego zespołu dołączyła także Federica Dall'ara, była królowa strzelczyń I ligi w barwach Skry Częstochowa. Piłkarka jest także reprezentantką Polski w beach soccerze. W obronie w podstawowym zobaczyliśmy pochodzącą z Ukrainy Olhe Zubchyk. Zawodniczka ma takżę polskie obywatelstwo i grę w naszej reprezentacji. Pod sam koniec okienka transferowego do Olsztyna trafiła Brazylijka Bruna Marques i z miejsca wywalczył sobie miejsce w podstawowej jedenastce.
Wszystkie te transfery nie przyniosły nic dobrego dla olsztyńskiego klubu w pierwszym meczu na wiosnę. Stomilanki doznały 10 porażki w Ekstralidze kobiet. Tym razem przed własną (skromną) publicznością przegrały 0:3 ze Śląskiem Wrocław. Po pierwszej połowie drużyna gości prowadziła 1:0 po trafieniu Marceliny Buś. Zawodniczka klubu z Dolnego Śląska wykorzystała stratę Stomilanki w środku pola i znalazła się sam na sam z bramkarką i nie zmarnowała takiego prezentu.
W 53. minucie meczu na 2:0 podwyższyła Natalia Sitarz. Stomilanki od 58. minucie musiały sobie radzić w dziesiątkę, po tym jak czerwoną kartkę obejrzała Olha Zubchyk. Śląsk wynik spotkania ustalił w 79. minucie, a do protokołu wpisała się Klaudia Adamek. W końcówce spotkania rozmiary porażki mogły zmniejszyć zawodniczki z Olsztyna, jednak nie wykorzystały rzutu karnego.
https://dwadozera.pl/KKP-Stomilanki-Olsztyn-Slask-Wroclaw-03,g1461.html
W kolejnym ligowym spotkaniu Stomilanki na wyjeździe zagrają z GKS-em Katowice.
- KKP Stomilanki Olsztyn - Śląsk Wrocław 0:3 (0:1)
0:1 - Buś (17), 0:2 - Sitarz (53), 0:3 - Adamek (79)
Stomilanki: Sikora - Libera (81 Czarnecka), Skrzypińska, Taranowska, Kędzia (89 Żukowska), Zubchyk, Kałużna, Sokołowska, Osajkowska, Dall’ara (81 Kamala), Marques (46 Brown)
rys
ekspert 2024-03-09 12:25:26 (***.***.***.***) #79060 0:0 zgłoś
murzyn musi wrocic