Sokół Ostróda w końcu wygrał w rozgrywkach ligowych. Podopieczni Wojciecha Tarnowskiego pokonali przed własną publicznością 2:1 Błoniankę Błonie. Drużyna wydostała się ze strefy spadkowej i jak wygra za tydzień w Warszawie to pozostanie w szeregach III-ligowców.
Sokół do minionego weekendu nie wywalczył żadnych trzech punktów w jednym meczu, Ostródzki zespół zdobył zaledwie trzy punkty poprzez trzy remisy. Układ ligowych kolejek sprawił tak, że w dwóch ostatnich spotkaniach Sokół gra z zespołami niżej notowanymi od siebie.
Wychodząc na boisko Sokół znał już wynik Warty Sieradz, która przegrała na wyjeździe 2:3 z Unią Skierniewice. To oznaczało, że w razie zwycięstwa można się wydostać ze strefy spadkowej. To była dodatkowa mobilizacja dla piłkarzy Trójkolorowych.
Pierwsza bramka padła w 18. minucie spotkania. Tomasz Porębski znalazł na prawej stronie Jakuba Mysiorskiego, który dośrodkował w pole karne, tam Łukasz Święty zgrał do Adama Stefańskiego, który kapitalnym uderzeniem z lewej nogi pokonał bramkarza gości. Sokół w tej rundzie wielokrotnie wychodził na prowadzenie, ale ostatecznie nie potrafił dowieść trzech punktów do końca. Teraz sytuacja się powtórzyła, w 81 minucie Kameruńczyk Amine El NToumbe dopadł do piłki na 20 metrze i precyzyjny strzałem pokonał Norberta Florczaka.
Ostateczny cios Sokół zadał w czwartej minucie doliczonego czasu gry. Z rzutu rożnego dośrodkował Łukasz Święty, strzał z głowy Szymona Dowgiałły odbił bramkarz Błonianki, dopadł do niej Mateusz Błaut i strzałem pod poprzeczkę zdobył zwycięskiego gola! Po 202 dniach ligowa wygrana Sokoła stała się faktem. W ostatniej kolejce Sokół zagra na wyjeździe ze zdegradowanym już Ursusem Warszawa. Kolejny komplet punktów zapewni utrzymanie w III lidze, w przypadku innych wyników będzie trzeba oglądać się na rezultaty innych zespołów.
- Sokół Ostróda – Błonianka Błonie 2:1 (1:0)
1:0 - Stefański (18), 1:1 - El NToumbe (81) 2:1 - Błaut (90)
Sokół: Florczak – Porębski, Błaut, Dowgiałło, Mysiorski (30 Pawluczuk), Kwiencer, Mościcki, Święty, Furman, Stefański (85 Szałkowski), Lehostajew (71 Banul)
rys
chłopiec 2023-06-11 12:53:17 (***.***.***.***) #78295 0:0 zgłoś
Dziękuję. Walczycie do końca. Trener Tarnowski twarda ręka. W końcu był obrońcą bez dyplomacji. Nie pierdolił się nigdy, dobrze że teraz trochę zelżał. Strażak jesteś Tarnowski. i dzięki za tamte czasy jak wprowadzałeś nas na salony.