Piłkarze Stomilu Olsztyn z meczu na mecz udowadniają, że poważnie podchodzą do tematu jakim jest awans do I ligi. Podopieczni Szymona Grabowskiego są niepokonani od 12 spotkań w II lidze i aktualnie zajmują trzecią pozycję w ligowej tabeli. W niedzielę staną przed szansą zdobycia kolejnych punktów, a rywalem będzie GKS Jastrzębie. Początek meczu o godzinie 15:00.
Stomil Olsztyn obecnie zajmuje trzecią pozycję w tabeli II ligi z dorobkiem 44 punktów i do drugiej w tabeli Kotwicy Kołobrzeg tracą zaledwie 1 punkt. Olsztynianie cały czas kontynuują wspaniałą serię bez porażki w lidze, na ten moment liczba spotkań wynosi - 12. Ostatni raz podopieczni Szymona Grabowskiego przegrali na początku października 2022 roku, a miało to miejsce w Puławach (1:2) z miejscową Wisłą.
Od tamtego meczu do końca zeszłego roku Stomil zanotował same zwycięstwa, początek tego roku to była seria remisów, ale w końcu zaczęły się także pojawiać zwycięstwa, co sprawiło, że biało-niebiescy znajdują się na trzeciej pozycji w tabeli i wyżej w tabeli byli tylko raz po dwóch kolejkach, kiedy to zajmowali pozycję wicelidera.
- Do drugiej Kotwicy tracimy tylko jeden punkt, to nas cieszy - mówił Michał Karlikowski, wahadłowy Stomilu. - Stawka jest jednak bardzo wyrównana. Dlatego cały czas trzeba ciężko trenować i te kolejne punkty zdobywać.
W ostatnim spotkaniu Stomil przed własną publicznością pokonał 4:0 Pogoń Siedlce sprawiając swoim kibicom prezent z okazji Świąt Wielkanocnych. Teraz piłkarze liczą, że kibice znowu nie zawiodą i licznie stawią się na stadion przy Al. Piłsudskiego 69a. Podczas ostatniego meczu frekwencja wynosiło 1600 widzów, a bardzo dobre wyniki osiągane przez klub ze stolicy regionu, powinny sprawić, że teraz fanów będzie jeszcze więcej.
Do Olsztyna przyjedzie dobrze znany rywal, bo z GKS-em Jastrzębie, Stomil rywalizował w ostatnich latach na boiskach I ligi. I tej rywalizacji nie wspomina zbyt dobrze, bo mniej więcej roku temu olsztynianie przegrali u siebie z GKS-em 0:3 i m.in. przez tę porażkę Stomil zleciał do II ligi. W rundzie jesiennej Stomil na wyjeździe w Jastrzębie zremisował 1:1, będąc jednak zespołem lepszym od rywali i tam niewiele zabrakło do zwycięstwa.
Do meczu z GKS-em dostępny będziemy Filip Wójcik, który wrócił do treningów z zespołem po tym jak miał problemy z kolanem. To na pewno dobra wiadomość, bo to zwiększy ofensywne pole manewru przy ustalaniu wyjściowej jedenastki. Są małe szanse, że w tym meczu zagrają Marcin Stromecki oraz Lukáš Kubáň.
Wydaje się, że Stomil pozbył się z szatni intruzja jakim był “wirus”, który powodował, że spora liczba zawodników przechodziła większe lub mniejsze przeziębienia.
- Chłopcy robią wszystko żeby wykurować się jak nie w stu procentach, to jak najwyżej procentowo - mówi trener Szymon Grabowski. - Niektórzy trenują po pół mikrocyklu albo mają po 1,5 treningu na pełnych obrotach, wszystko po to, żeby dać wszystko dla tego zespołu. To widać, momentami coś nie nie jest po naszej myśli, nie gramy tak jakbyśmy chcieli. To te punkty zdobyte nie biorą się od tak. Wola walki i charakter jest na pierwszym miejscu i za to trzeba pochwalić zespół.
Kursy na spotkanie w forBET:
- Wygrana Stomilu: 1.80
- Remis: 3.60
- Wygrana GKS-u: 4.10
- Powyżej 2,5 gola: 1.62
- Poniżej 2,5 gola: 2.16
- Stomil wygra do zera?: Tak: 3.40
- Czy będzie czerwona kartka? Tak: 3,40
- Czerwona kartka i rzut karny w meczu: 9,00
rys
jaro 2023-04-15 22:52:23 (***.***.***.***) #78070 0:0 zgłoś
Powodzenia panowie, oby 3 punkty dla Stomilu