Start Nidzica ma już sześć punktów przewagi nad Zniczem Biała Piska
Piłkarze Sokoła Ostróda sprawili swoim kibicom miłą niespodziankę i przywieźli z ciężkiego terenu w Legionowie jeden punkt. Podopieczni Janusz Bucholca zremisowali na wyjeździe 1:1 z Legionovią.
Legionovia w 12 minucie przeprowadziła pierwszy groźny atak w tym meczu i natychmiast objęła prowadzenie. Karol Barański podał z lewej strony boiska do Piotra Sonneberga, który minął Łukasz Świętego i strzałem z pięciu metrów pokonał Norberta Florczaka. Sokół do wyrównania mógł doprowadzić jeszcze przed przerwą, ale niestety dobrych okazji nie wykorzystali Maksim Kwiencer oraz Szymon Szałkowski.
Bramka dająca jeden punkt na ciężkim terenie padła w 62 minucie meczu. Jakub Mysiorski bardzo dobrze dośrodkował w pole karne, a gola głową, tzw. “szupakiem” strzelił Kwiencer.
Zespół Sokoła wywalczył punkt z drużyną, która jest stawiana w roli faworyta do awansu do II ligi. Drużyna Janusza Bucholca podniosła się po dwóch porażkach, szczególnie ostatnia 0:4 u siebie z Unią Skierniewice była bardzo dotkliwa.
W kolejnym meczu Sokół zagra przed własną publicznością z Jagiellonią II Białystok. Mecz zaplanowano na sobotę (15 października 2022 roku) o godzinie 15:00.
- Legionovia Legionowo - Sokół Ostróda 1:1 (1:0)
1:0 - Sonnenberg (12), 1:1 - Kwiencer (62)
Sokół: Florczak - Kwiencer, Porębski, Klimek, Pawluczuk, Szałkowski (46 Skok), Musiński, Furman (84 Kopacz), Święty, Mysiorski, Kasprzyk
rys
Artykuł nie został jeszcze skomentowany - możesz być pierwszą osobą!