forBet promocja

Liga gra! - IV liga

Podsumowanie 23. kolejki forBET IV ligi: Concordia powiększyła przewagę

2022-05-02 20:46:24 Concordia Elbląg, Krzysztof Machiński, Błękitni Orneta, Fabian Wieliczko, Mariusz Niedziółka, Huragan Morąg, Zatoka Braniewo, Mrągowia Mrągowo

Concordia Elbląg blisko III ligi. Fot. concordia.elblag.pl

Concordia Elbląg blisko III ligi. Fot. concordia.elblag.pl

23 kolejkę forBET IV ligi rozegrano w 3 dni, a pierwsze spotkanie odbyło się już w zeszłą środę. Liderem cały czas jest Concordia Elbląg, która pewnie zmierza do III ligi.

W pierwszym meczu na własnym stadionie Granica Kętrzyn pokonała 2:1 Błękitnym Pasym. Spotkanie rozegrano wcześniej, bo Granica w weekend miała zaplanowany sparing z II-ligowymi Wigrami Suwałki. Podopieczni Adama Fedoruka przegrali to spotkanie 0:5.

Jak przystało na lidera forBET IV ligi Concordia Elbląg pokonała 4:0 Polonię Lidzbark Warmiński. Popularne Słoniki na stadionie przy ul. Krakusa nie mieli żadnych kłopotów ze zwycięstwem. Dwa gole strzelił Joao Augusto, a po jednej dołożyli Mariusz Pelc i Adam Skierkowski. Dzięki tej wygranej i remisowi Huraganu Morąg z Mrągowią, elblążanie powiększyli przewagę nad wiceliderem do 7 punktów.

- Obawialiśmy się trochę przeciwnika, bo z jesiennego meczu pamiętamy, że lubi on bezpośrednią grę i wymianę ciosów - powiedział po meczu dla concordia.elblag.pl Krzysztof Machiński, trener Concordii Elbląg. - Uczulałem więc chłopaków, że tylko uporządkowana gra da nam boiskowy spokój i panowanie. W pewnych momentach meczu rywal cały czas dążył do strzelenia bramki i to nawet, gdy grali w dziesięciu. Polonia mimo iż przegrywała już 0:2 i 0:3, była cały czas groźna. My byliśmy jednak cały czas konsekwentni. Celowo zwalnialiśmy tempo, by przeciwnik ochłonął i swoim doświadczeniem boiskowym przeważyliśmy szalę na swoją korzyść. Cieszę się, że w pierwszej połowie strzeliliśmy dwie bramki, co w tym roku jeszcze nam się nie zdarzyło. W drugiej połowie, za każdym razem gdy byliśmy pod bramką przeciwnika, to było zagrożenie. Ostateczny wynik 4:0 jest wysoki, a rozmiar wygranej mógł być jeszcze większy.

Dzięki tej wygranej i remisowi Huraganu Morąg z Mrągowią, elblążanie powiększyli przewagę nad wiceliderem do 7 punktów.

Mrągowia prowadziła już w 4. minucie. Wiktor Bojarowski strzelił fantastycznego gola. Skrzydłowy “żółto-czarnych” przebiegł z piłką kilka metrów, po czym w pięknym stylu uderzył z dystansu, a piłka wpadła do bramki. Huragan doprowadził do wyrównania w 39. minucie gry. Ressel wrzucił piłkę w pole karne z rzutu wolnego, gdzie niepilnowany Michał Kiełtyka strzałem z głowy pokonał Adriana Orła.

- Cenimy ten remis - mówił po meczu Mariusz Niedziółka, trener Mrągowii. - Szkoda jednak rzutu karnego (Dawid Pietkiewicz zmarnował “jedenastkę” - red.), bo mamy przez to niedosyt. W przekroju całego spotkania wynik remisowy nie krzywdzi jednak nikogo. Doceniamy jakość Huraganu i ich zawodników. Chcę podziękować chłopakom za ten mecz, wielkie brawa należą się drużynie za pracę.

SZCZEGÓŁY 23. KOLEJKI FORBET IV LIGI

Cały czas na trzecim miejscu w tabeli jest Jeziorak Iława, który wygrał 2:0 na wyjeździe z Olimpią II Elbląg.

Do największej niespodzianki doszło w Ornecie, gdzie miejscowi Błękitni zgarnęli komplet punktów w starciu z DKS-em Dobre Miasto. Jedyna bramka padła już w 3 minucie za sprawą Michała Kurywczaka.

- Rzadko się nam zdarza zagrać na zero z tyłu - powiedział po meczu Fabian Wieliczko, trener Błękitnych. - Szkoda by było tego nie wykorzystać, przy odrobinie szczęścia oczywiście, bo DKS był nieskuteczny. Udało się szybko trafić na 1:0. Bardzo szanuje DKS, bo oni dobrze wyglądają piłkarsko na boisku. Mieliśmy swój plan na to spotkanie, czyli zneutralizować Janusza Bucholca i całą prawą stronę. W środę DKS grał w pucharze, była rotacja w składzie u nich i pod koniec brakowało im sił. Całą drugą połowę się broniliśmy, trzeba być uczciwym, ale nikt nie będzie nas za to oceniał negatywanie, bo nikt nie będzie o tym pamiętał, liczą się trzy punkty.

- Nie można przy takim wyniku ocenić meczu inaczej jak negatywnie - mówił z kolei Maciej Szostek, trener DKS-u. - Nasza postawa w dzisiejszym meczu nie była wystarczająco dobra i myślę, że to jest dla nas dobra lekcja, jeśli chodzi o to, że w meczu nie wystarczy grać atrakcyjnie, trzeba gra skutecznie. Dzisiaj byliśmy bardzo nieskuteczni, przeciwnik był wręcz klinicznie skuteczny. Jestem niezadowolony z naszej postawy i na pewno będziemy w tygodniu mocno o tym rozmawiać i jeszcze mocniej pracować.

Zatoka Braniewo rozegrała pierwsze spotkanie we Fromborku, bo ich stadion przechodzi obecnie remont. Podopieczni Daniela Koguta pokonali 1:0 Motor Lubawa. Bramka padła pod koniec meczu, a gola strzelił Oskar Rynkowski.

Ostre strzelanie urządziła sobie Polonia Iłowo, która wygrała aż 5:2 z Pisą Barczewo. W tym meczu padło najwięcej goli 23. kolejki IV ligi. 5 goli strzelili również zawodnicy z Korsz w wygranym spotkaniu z Mazurem Ełk (5:1).

rys

Komentarze

  1. Pawel 2022-05-04 04:58:27 (***.***.***.***) #75886 0:0 zgłoś

    Oleszko drewniak. Szóstek na Orlik

Dodaj swój komentarz

                     
#####   ####  #    # 
#    # #    # ##  ## 
#####  #    # # ## # 
#    # #    # #    # 
#    # #    # #    # 
#####   ####  #    #