Sobotnie spotkanie 14. kolejki eWinner II ligi Ruch Chorzów - Olimpia Elbląg był chyba najciekawiej zapowiadającym się pojedynkiem. "Niebiescy" wiceliderem, Olimpia na 3. miejscu. Obie drużyny dzieliły tylko trzy "oczka". O komplecie punktów rozstrzygnął rzut karny. Ruch Chorzów wygrał z elblążanami 1:0.
Gospodarze atakowali od początku, a Olimpia próbowała zaskoczyć drużynę Jarosława Skrobacza stałymi fragmentami gry. Ruch zmuszony był do gry atakiem pozycyjnym dzięki dobrej postawie defensywy. Druga część spotkania wyglądała podobnie. Na 12. minut przed końcem sfaulowany w polu karnym został Daniel Szczepan. Michał Mokrzycki pokonał Mateusza Dudka. Był to czwary gol pomocnika "Niebieskich", ale trzeci z rzutu karnego. Ruch na Cichej przegrał tylko raz w tej edycji eWinner II liga. Ostatecznie drużyna Tomasza Grzegorczyka musiała pogodzić się ze stratą punktów i przegrała 0:1.
6. listopada Olimpia podejmie Chojniczankę Chojnice.
Tomasz Grzegorczyk (trener Olimpii): - Jesteśmy zawiedzeni, że dzisiaj nie wywozimy z Chorzowa choćby jednego punktu. Byliśmy mocno osłabieni, Ruch o tym wiedział i sytuację przeanalizował. Gdy nagle wypada dwóch stoperów stanowiących o sile obrony, to musi pojawić się problem. W pierwszej połowie zdaliśmy ten egzamin w grze obronnej, choć Mateusz Dudek musiał dwukrotnie interweniować. Naszym założeniem było sprawienie, by Ruch grał w ataku pozycyjnym, bo dobrze czujemy się w kontrze. Taki agresywny skok pressingowy mógł przynieść skutek w postaci własnych sytuacji. W drugiej połowie zabrakło nam doświadczenia u tych, którzy wskoczyli do składu, a także mądrości w rozegraniu piłki. Mieliśmy swój plan, dlatego szkoda, bo realizowaliśmy go do momentu tego rzutu karnego. On nie miał prawa się zdarzyć.
Jarosław Skrobacz (trener Ruchu): - Ruch i Olimpia przeanalizowali się na wylot i spotkanie było bardzo taktyczne. Wiedzieliśmy, że straty w ataku pozycyjnym mogą sprawić, że nadziejemy się na kontrataki. Zagrożenie płynęło też po serii stałych fragmentów gry, które sami prokurowaliśmy. Wiedzieliśmy o problemach kadrowych rywali, stąd żal po niewykorzystanych sytuacjach, zwłaszcza Łukasza Janoszki i Michała Mokrzyckiego przed przerwą. Później trzeba było cierpliwie czekać. Nie mogliśmy rzucić się do ataku, żeby nie nadziać się na kontrę. Musieliśmy pilnować cały czas tyłów i w pewnym momencie zaczęliśmy grać dłuższymi podaniami za plecami obrońców. Stąd wejście Damiana Kowalczyka, żeby rozruszać atak. Dało nam to efekt w postaci rzutu karnego. Jesteśmy szczęśliwi, bo wygraliśmy z bardzo dobrym przeciwnikiem.
- Ruch Chorzów - Olimpia Elbląg 1:0
1:0 - Mokrzycki 79 (k)
Ruch: Bielecki - Będzieszak, Nawrocki, Kulejewski, Kowalski - Wójtowicz, Wyroba (54 Nowak), Mokrzycki, Foszmańczyk (69 Kowalczyk), Janoszka - Szczepan (90 Żagiel).
Olimpia: Dudek - Sarnowski, Czarny, Krawczun - Guilherme,Danowski (82 Wierzba), Krasa (90 Czernis), Sienkiewicz (76 Winsztal), Kałahur - Bawolik (90 Pokrywka), Kurbiel (76 Stanisławski).
żółta kartka: Krasa.
widzów: 5852.
rys
OE 2021-11-02 20:32:39 (***.***.***.***) #74732 0:0 zgłoś
Panie Gajewski , ładny tytuł taki trochę ze swadą . Taki jak lubicie w kierunku Elbląga.