Leszek Piekut zakończył karierę piłkarską w Tęczy Miłomłyn. Pożegnanie nastąpiło podczas ostatniej kolejki Klasy okręgowej grupy drugiej.
Ostatni mecz Tęcza Miłomłyn grała z GKS-em Stawiguda. Wynik sobotniego spotkania otworzył Kacper Piekut, który zadedykował gola swojemu tacie. Jednocześnie zawodnik po raz pierwszy wpisał się na listę strzelców w rozgrywkach seniorskich. Cztery minuty później za zagranie piłki reką przez gracza GKS-u Tęcza mogła podwyższyć rezultat za sprawą rzutu karnego. Do "jedenastki" podszedł - niegdyś stały egzekutor, a obecnie wiceprezes klubu - Leszek Piekut. 48-letni golkiper podwyższył rezultat na 2:0. Ostatecznie Miłomłyn pokonał GKS Stawiguda 5:0.
Leszek Piekut związany jest z Tęczą Miłomłyn od 1992 roku. W barwach tego klubu rozegrał ponad osiemset meczów, a dokładnie osiemset dziesięć, co symbolizuje koszulka, którą otrzymał z liczbą spotkań.
Na zakończenie przygody z piłką doczekał się gry w jednym meczu ze swoim synem.
rys
Artykuł nie został jeszcze skomentowany - możesz być pierwszą osobą!