Wysoka wygrana Sokoła oraz spory niedosyt w szeregach Olimpii, która do 72 minuty prowadziła z liderem, ale ostatecznie wróciła do Elbląga bez choćby jednego punktu. Okazja do podreperowania punktowego dorobku już w środę – sprawdźcie krótką zapowiedź spotkań naszych reprezentantów w 30. kolejce eWinner 2. Ligi!
ZAŁÓŻ KONTO W FORBET I SKORZYSTAJ Z BONUSU DO 2250 PLN ORAZ DWÓCH TYGODNI GRY BEZ PODATKU.
RYWAL SOKOŁA: KKS 1925 Kalisz
W środę naprzeciw siebie staną beniaminkowie rozgrywek, którzy zgodnie wyrośli na rewelacje sezonu i wciąż zachowują realne szanse na wejście do strefy barażowej. KKS, podobnie jak Sokół, rozgrywa swój pierwszy sezon po awansie do drugiej ligi i jak na razie spisuje się bardzo dobrze, bo zajmuje 7 miejsce z dorobkiem 39 punktów i bilansem bramkowym 39:34. W tym miejscu warto także zaznaczyć, że obie drużyny są wyjątkowo bezkompromisowe i wyznają zasadę „wszystko albo nic” – jedni i drudzy zanotowali tylko po 3 remisy i mniej podziałów punktów ma w tej chwili tylko GKS Katowice (dwa remisy). Ostatnie 5 meczów to z pewnością nie jest szczytowy moment zespołu prowadzonego przez trenera Ryszarda Wieczorka, bo KKS 1925 zanotował w nich zaledwie jedno zwycięstwo, dwukrotnie przegrał i dwukrotnie zremisował – jedyna wygrana przeciwnika ostródzian w ostatnim czasie to 3:2 z Bytovią Bytów. Słabsza forma w porównaniu do Sokoła, który wygrał 3 z 5 ostatnich meczów to jedna strona medalu – co zatem widzimy po drugiej? Równowagi szukać trzeba w pierwszym starciu obu ekip, które zakończyło się prawdziwym pogromem w Ostródzie, gdzie drużyna z Kalisza wygrała aż 4:1, choć Sokół od 37 minuty grał w przewadze jednego zawodnika, a do tego zmarnował dwa rzuty karne przy stanie 0:0. Zespół trenera Wieczorka jest dość dobrze zbilansowany, bo stanowi on ciekawe połączenie doświadczenia z młodością, a o słusznym kierunku budowania składu świadczą osiągane przed drużynę wyniki. Spokój i ogranie do ekipy wnoszą przede wszystkim Mateusz Żytko, Tomasz Hołota oraz Marcin Radzewicz, którzy mają kolejno 159, 143 i 188 meczów na najwyższym poziomie rozgrywkowym. Za strzelanie goli w Kaliszu odpowiedzialni są przede wszystkim Néstor Gordillo (7 bramek), Robert Tunkiewicz ( 6 bramek) i Mateusz Majewski (5 bramek), którzy łącznie mają tyle trafień, co… sam Dawid Wolny, czyli najlepszy zawodnik Sokoła. Ciekawym zawodnikiem wydaje się być Hiszpan Gordillo, który na strzelenie tych siedmiu goli potrzebował tylko 10 bramek – do KKS-u dołączył on dopiero zimą. Wspomniany Tunkiewicz to nie tylko czołowy snajper przeciwnika Sokoła, ale także jeden z dwóch zawodników związanych z Olsztynem – Robert zanim wyjechał w Polskę reprezentował przecież Tempo 25, Warmię oraz ówczesny OKS 1945, czyli aktualnie istniejący Stomil. Nie możemy zapomnieć także o sporo młodszym, bo dopiero 18-letnim Jakubie Chojnowskim, który pierwsze kroki stawiał w Naki Olsztyn, skąd na jeden sezon trafił do juniorów Arki Gdynia.
FORBET: JAKIE SĄ KURSY NA MECZ KKS 1925 KALISZ - SOKÓŁ OSTRÓDA?
- Wygrana Kalisza: 1.99
- Remis: 3.45
- Wygrana Sokoła: 3.45
- Sokół wygra lub zremisuje: 1.64
- Poniżej 2,5 bramki: 2.07
- Powyżej 2,5 bramki: 1.68
- Obie drużyny strzelą (tak): 1.60
- Obie drużyny strzelą (nie): 2.21
RYWAL OLIMPII: POGOŃ SIEDLCE
Wygrana z rezerwami Lecha oraz zacięta walka z liderem z Polkowic – ostatnie wyniki pokazują, że Olimpia Elbląg wzięła się do roboty i koniecznie chce wydostać się ze strefy spadkowej. Środowy rywal zespołu trenera Trzeciaka to znajdująca się w środku tabeli Pogoń Siedlce, która zdaje się wychodzić z dołka, w który wpadła na początku rundy. Wtedy to drużyna prowadzona przez trenera Bartosza Tarachulskiego po pierwszym zwycięstwie zanotowała serię czterech porażek z rzędu – później jednak było już tylko lepiej, bo kolejne 5 meczów to 3 zwycięstwa, 1 remis i 1 porażka. Na dziś Pogoń zajmuje 11 miejsce w drugoligowej tabeli z dorobkiem 34 punktów oraz bilansem bramkowym 46:45, co czyni z niej najciekawszą do oglądania drużynę – w jej spotkaniach pada średnio 3,4 gola na mecz. Jesienią w Siedlcach również oglądaliśmy prawdziwy festiwal goli, w trakcie którego piłka siedmiokrotnie lądowała w bramce, a zwycięzcą ostatecznie okazali się gospodarze, którzy wygrali 4:3.
W zespole Pogoni ciężar zdobywania bramek rozkłada się na sporą liczbę zawodników, wśród których najlepiej pod tym względem wyglądają Bartosz Brodziński oraz Maciej Górski – obaj piłkarze mają na swoim koncie po 7 trafień. Co ciekawe Brodziński gra na pozycji…środkowego obrońcy, zatem teoretycznie ciężko jest mu regularnie trafiać do siatki, jednak w praktyce jest on pewnym egzekutorem rzutów karnych i w tym sezonie nie pomylił się ani razu. W kadrze siedleckiego klubu widnieje jeden zawodnik wywodzący się z naszego województwa – chodzi tu o Wiktora Preussa, który po grze w juniorach Ossy Biskupiec Pomorski oraz Jezioraka Iława najpierw trafił do Legii Warszawa, a później reprezentował barwy Piasta Gliwice i właśnie Pogoni Siedlce. 19-latek urodzony w Nowym Mieście Lubawskim w drugiej lidze rozegrał jak na razie 12 meczów oraz zobaczył dwie żółte kartki.
FORBET: JAKIE SĄ KURSY NA MECZ OLIMPIA ELBLĄG – POGOŃ SIEDLCE?
- Wygrana Olimpii: 2.48
- Remis: 3.20
- Wygrana Pogoni: 2.75
- Olimpia wygra lub zremisuje: 1.37
- Powyżej 2,5 bramki: 1.95
- Poniżej 2,5 bramki: 1.76
- Obie drużyny strzelą (tak): 1.61
- Obie drużyny strzelą (nie): 2.19
rys
Artykuł nie został jeszcze skomentowany - możesz być pierwszą osobą!