Karol Styś po wielu latach wraca do Olimpii Elbląg. Ostatnie dwa sezony grał w Gedanii Gdańsk.
Wcześniej m.in. w Barkasie Tolkmicko, Zatoce Braniewo czy Concordii Elbląg.
- Jestem przygotowany na wszystko i nic mnie nie zaskoczy - mówi piłkarz. - Na pewno nie czuje się tylko rezerwowym. Nie przyszedłem tutaj, by grać tylko jako zmiennik i dla mnie nie ma znaczenia, że jeszcze przed chwilą grałem w IV czy III lidze, tylko gdzie jestem dzisiaj, jak się czuję i wyglądam na boisku.
I dodaje: - Nie ma strachu. Czy widzę rywalizację u chłopaków w szatni? Oczywiście, że tak, ale na pewno nie jest ona taka, której nie potrafiłbym zwyciężyć.
rys
źródło: zksolimpia.pl
Artykuł nie został jeszcze skomentowany - możesz być pierwszą osobą!