forBet promocja

Opinia - II liga - III liga

Okiem Żetona. Tylko o piłce

2011-05-23 11:44:00 Olimpia Elbląg, OKS 1945 Olsztyn, Jeziorak Iława, Mrągowia Mrągowo, Huragan Morąg, Czesław Żukowski, Piotr Karłowicz

Fot. Archiwum prywatne

Fot. Archiwum prywatne

Ostatnio więcej mówiło się o problemach związanych z kibicowaniem, bezsensownym zamykaniem stadionów, a sama piłka zeszła na dalszy plan, dlatego dzisiaj krótkie podsumowanie spraw czysto piłkarskich.

Witam po przerwie! Trochę czasu nie pisałem, ale musiałem ułożyć pewne sprawy i jakoś nie było okazji. Ostatnio więcej mówiło się o problemach związanych z kibicowaniem, bezsensownym zamykaniem stadionów, a sama piłka zeszła na dalszy plan, dlatego dzisiaj krótkie podsumowanie spraw czysto piłkarskich.

W II lidze Olimpia po srogiej porażce w Olsztynie i remisie ze Stalową Wolą odniosła cenne zwycięstwo na trudnym terenie w Rzeszowie i wciąż liczy się w walce o awans do wyższej ligi. Cieszy to na pewno kibiców z Elbląga, bo Wisłą Płock i Świt będą walczyły do końca, więc sprawa awansu rozstrzygnie się na finiszu rozgrywek. Pomimo animozji między Olsztynem i Elblągiem, życzę elblążanom powodzenia, gdyż ciekawiej byłoby oglądać w niedługim czasie derby regionu w I lidze. Zresztą patrząc na układ spotkań do końca rozgrywek, to Olimpia ma teoretycznie najprostszych rywali w czterech ostatnich meczach, a kluczową drużyną, która będzie rozdawała karty przy awansie, będzie według mnie Pelikan Łowicz, z którym muszą się zmierzyć wszyscy trzej pozostali rywale Elbląga.

Jeśli chodzi o OKS, to przegrana w Stalowej Woli wielkiej hańby nie przynosi, bo taki jest sport i punkty zostawili tam wszyscy od nas z regionu oraz wiele mocnych ekip z całej ligi. Natomiast w przyszłym sezonie OKS musi zagrać dwie równorzędne rundy, aby liczyć się w walce o awans i wreszcie spełnić marzenia kibiców z Olsztyna o powrocie na szczebel centralny.

Trzeci z przedstawicieli województwa, Jeziorak, pomimo licznych zawirowań w klubie i problemów z pieniędzmi, co nigdy nie przekłada się na formę sportową, spisuje się nadspodziewanie dobrze i spokojnie plasuje się w środku tabeli. Pytanie tylko, co będzie w przyszłym sezonie…

I jeszcze parę słów lidze trzeciej, a właściwie o dwóch klubach, w których gra spora grupa piłkarzy z Olsztyna, a więc o Huraganie i Mrągowii.  Podopieczni Czesława Żukowskiego nie najlepiej zaczęli rundę rewanżową i po ostatnim zwycięstwie w Korszach, znowu utrudnili sobie sprawę remisując bezbramkowo z Braniewem. Awans może w dużej mierze rozstrzygnąć przyszły weekend, kiedy dojdzie do meczu na szczycie w Zambrowie, ale po drodze jeszcze trudny mecz w Olecku. Natomiast Mrągowianie odnieśli dwa bardzo cenne i okazałe zwycięstwa z rzędu i zapewne trener Biedrzycki trochę odetchnął. Inna sprawa, że ścisk w tabeli i trudny układ meczów do końca rozgrywek powoduje, że mrągowianie nie mogą jeszcze spać spokojnie. Na uwagę zasługuje za to wyczyn Piotra Karłowicza, który w dwóch meczach sześciokrotnie wpisał się na listę strzelców, a w rundzie ma już osiem bramek. Wydaję się, że wypożyczenie młodego chłopaka do ligi niżej było korzystne dla wszystkich stron i że może to pięknie zaowocować w przyszłości.

Generalnie do końca sezonu jeszcze sporo ciekawych wydarzeń i wiele niewiadomych, także emocji nie powinno zabraknąć!

 

Żeton*

Grzegorz Żytkiewicz to były piłkarz OKS 1945 Olsztyn oraz Mrągowii Mrągowo

Komentarze

  1. Pik 2011-05-24 13:40:21 (host***.gazetaolsztynska.pl) #4423 0:0 zgłoś

    Zeton fajnie pisze. Ogarniety chlopina.

Dodaj swój komentarz

                    
#####   ##   #    # 
  #    #  #  #    # 
  #   #    # #    # 
  #   ###### # ## # 
  #   #    # ##  ## 
  #   #    # #    #