Olimpia Elbląg przegrała domowe spotkanie. Elbląski klub przegrał 1:2 z Radomiakiem Radom. Jedyną bramkę dla gospodarzy zdobył Damian Szuprytowski.
Na elbląskim boisku spotkały się dwie silne drużyny. W tabeli różnica punktowa była na korzyść gości jednak gospodarze wcale nie ustępowali przyjezdnym. Olimpia mogła z dużym optymizmem przystępować o rywalizacji z kandydatem do awansu na zaplecze ekstraklasy. Rezultaty, które osiągali podopieczni trenera Adama Borosa, dawały poważne argumenty miejscowym. Olimpia nie przegrała czterech spotkań z rzędu w lidze i to z nie byle jakimi rywalami. Na dodatek w obronie radziła sobie bardzo dobrze, co przekładało się na passę wielu minut z czystym kontem.
Gospodarze od pierwszych minut próbowali zaatakować. To jednak nie przyniosło efektu bramkowego. Drużyna z Radomia wzięła sprawy w swoje ręce i zaczęła dominować na boisku. Widać było przewagę gości w posiadaniu piłki. Radomiak z dużą swobodą rozgrywał swoje akcje przed polem karnym gospodarzy. Olimpia nie potrafiła skutecznie przeszkodzić rywalom. W efekcie w 16 minucie Leandro ograł Kacpra Korkliniewskiego i strzałem zza pola karnego zmieścił piłkę w bramce. Goście ruszyli za ciosem. W 34 minucie dośrodkowanie ze skrzydła przed bramkę, gdzie celną główką popisał się Peter Mazan. Przyjezdni mogli również zdobyć trzeciego gola jednak podania wzdłuż bramki Olimpii nie przejął zawodnik gości.
Wydawało się wówczas, że Olimpia nie będzie w stanie zagrozić gościom. Gospodarze jednak nie rzucili rękawicy i w drugiej części panowali na boisku. Miejscowi zawodnicy ruszyli z ogromną determinacja na Radomiaka, który jakby skupił się tylko na obronie korzystnego rezultatu. W 70 minucie Damian Szuprytowski wywalczył rzut wolny przed polem karnym a potem fantastycznym strzałem zdobył bramkę dla gospodarzy. Olimpia oblegała bramkę Radomiaka, ale goście potrafili dzięki skutecznej grze w obronie, wygrać tę rywalizację.
- Olimpia Elbląg - Radomiak Radom 1:2 (0:2)
0:1 - Leândro (17), 0:2 - Mazan (34), 1:2 - Szuprytowski (70)
Olimpia: Tułowiecki - Ressel (88 Wieliczko), Lewandowski, Wenger, Kop-Ostrowski, Szmydt (46 Lisiecki), Korkliniewski, Stępień, Bojas, Szuprytowski, Kurbiel (66 Kołosow)
Michał Libuda
heniek karwowiak 2017-10-23 21:36:22 (***.***.***.***) #66021 0:0 zgłoś
Biala rzadzi reszta to ogorki
Gg 2017-10-23 18:48:17 (***.***.***.***) #66020 0:0 zgłoś
W twojej czarnej d. Sie zapali...zobacz na wyniki swojej druzyny
kibic3 2017-10-23 17:45:38 (***.***.***.***) #66019 0:0 zgłoś
daj grac antonowi a nie go odsuwasz od gry trenerze jakos 4 mecze było ok a potem zmiana niby słabo zagrał on i lisek smiech bo wygralismy zyskalismy pare punktów i jest spokoj u ciebie trenerze?BOISZ SIE ZE ANTON STRZELI WIĘCEJ NIŻ POTRZEBA
kibic 2017-10-23 09:32:54 (***.***.***.***) #66018 0:0 zgłoś
Boros do dymisji .....dość tej propagandy
xyz 2017-10-22 20:48:03 (***.***.***.***) #66017 0:0 zgłoś
Boros co ty pier.....lisz w tym wywiadzie,tego nie da sie sluchac!!!
czarna-dupa 2017-10-22 20:42:28 (***.***.***.***) #66016 0:0 zgłoś
czerwone swiatelko sie zapali po Garbarni.