Z takim terminarzem takiego startu nie spodziewał się nikt. 11. po rundzie jesiennej Polonia Pasłęk ugrała w rundzie rewanżowej dziesięć punktów w czterech spotkaniach i wspólnie z Olimpią 2004 Elbląg przewodzi tabeli wiosny. – Spokojnie. Nie popadamy w żaden hurraoptymizm – studzi nastroje Przemysław Marusa, trener Polonii.
Wygranej z targanym problemami MKS Szczytno (2:0) można się było spodziewać. Zwycięstwo w Ełku z Płomieniem (1:0) było już jednak małą sensacją. Potem przyszedł czas na remis – z równie mocną w rundzie wiosennej – Olimpią 2004 Elbląg (1:1) i megasensacyjny triumf nad Granicą, i to jeszcze na jej terenie (1:0).
Jaka jest recepta na sukces?
- Po prostu pracowaliśmy solidnie od 17 stycznia i są tego efekty – cieszy się Przemysław Marusa, trener ekipy z Pasłęka. – Doszło też trzech zawodników, którzy okazali się dla nas poważnym wzmocnieniem. Mam tu na myśli Irka Jaromińskiego, Mariusza Dreszlera i Tomasza Rogowskiego. Cała trójka to „trafione tematy” – nie ma wątpliwości szkoleniowiec.
Walka będzie "na noże"
To jednak jeszcze nie wszystko.
- Nie ukrywam, że z Olimpią, Ełkiem i Granicą graliśmy na kontrę, a że ten element gry mamy akurat dobrze opanowany, to zawsze udawało się coś strzelić – diagnozuje Marusa. I dodaje: - Poza tym, moim zdaniem, mamy najlepszą linię defensywną w IV lidze. Marcin Andrusewicz i Paweł Augustynowicz na środku, a po bokach Łukasz Gładek, Radek Kurgan i Paweł Wołczecki. Na dodatek przebija się do tego jeszcze 16-letni Szczepan Wróbel.
Trener wie, co mówi, bo w czterech dotychczasowych meczach jego podopieczni stracili tylko jedną bramkę. Mimo znakomitej postawy zespołu Przemysław Marusa twardo stąpa jednak po ziemi.
- Co dalej? Dalej nie będzie się już łatwo grało – uważa szkoleniowiec. - Każdy już tę naszą wartość poznał, a poza tym wchodzimy właśnie w fazę meczów z bezpośrednimi rywalami i walka będzie się toczyć „na noże”.
Wipasz dorzuci przynajmniej do końca roku
Marusa podkreśla, że na razie w nim, ani w piłkarzach nie ma zbędnego hurraoptymizmu.
- Nie podniecamy się, że jesteśmy liderami wiosny i tak już zostanie – tłumaczy trener. I kontynuuje: - Gdy 15 lipca przychodziłem do Polonii, to na treningu stawiło mi się… ośmiu zawodników. To oczywiście się zmieniło, ale celem wyznaczonym przez zarząd wciąż jest utrzymanie się w lidze. Ja natomiast uważam, że spokojnie stać nas na miejsce 8. Gdy jesienią, jeżdżąc niekiedy na mecze w 12, zebraliśmy 17 „oczek”, to już wtedy niektórzy dzwonili z gratulacjami. Zimą poprawiliśmy sytuację kadrową, dołączając do niej szeroką grupę juniorów oraz – wspomniane wcześniej – trzy nowe nazwiska i… zaskoczyło!
Od poniedziałku powodów do optymizmu jest jeszcze więcej. Na samym początku tygodnia prezes Polonii Mirosław Plawgo podpisał bowiem umowę sponsorską z firmą Wipasz.
- Z tego, co wiem, umowę podpisano do końca roku – zdradza trener Marusa. - To na pewno daje nam jakąś stabilizację i mam nadzieję, że głosy o możliwości wycofania się z rozgrywek nie będą się już nigdy powtarzać
Na na na 2012-07-17 01:18:54 (adki***.neoplus.adsl.tpnet.pl) #21017 0:0 zgłoś
To dla Ciebie Przemasku :) Na , na , na :D
AFK 2011-04-21 09:56:33 (***-***-***-***.adsl.inetia.pl) #3463 0:0 zgłoś
Na Pasłęk w tym sezonie nie ma kozaka ;)
pasłęczanin 2011-04-20 21:10:13 (hostk***.infobiuro.pl) #3461 0:0 zgłoś
TYLKO STOMIL OKS!!!
Pasłęk 2011-04-20 17:30:22 (***-***-***-***.dynamic.chello.pl) #3456 0:0 zgłoś
Pasłęk wierny Stomilowi!