Concordia Elbląg już z ligi spadła. To fakt. Jej gracze wciąż jednak mają o co grać. Co więcej - mogą się okazać ekipą rozdającą karty w ostatnich dwóch kolejkach II ligi.
W Dzień Dziecka zdegradowana Concordia zagra w Elblągu z Wigrami (miejsce trzecie), a w ostatniej kolejce na wyjeździe z Siarką (miejsce drugie). Nic więc dziwnego, że najmocniej kciuki za Concordię trzymają w... Siedlcach. Pogoń jest bowiem liderem, ale - teoretycznie - i Siarka, i Wigry mogą ją jeszcze dogonić.
"Pomóc Pogoni w awansie" to jednak żadna motywacja. Mimo to graczom z Elbląga chęci do walki "jak o życie" brakować nie powinno. Dlaczego? Z bardzo prostej przyczyny. Zarówno w niedzielę w Elblągu, jak i tydzień później w Tarnobrzegu kilku piłkarzy "Conki" mają oglądać wysłannicy klubów I ligi i Ekstraklasy (m.in. gdańskiej Lechii). Poważne zainteresowanie innych drużyn wzbudza m.in. 26-letni napastnik Alfredo Perez Zapata, który wiosną w II lidze trafiał do siatki średnio co 158 minut. Megaskuteczność! Nic dziwnego, że nie pozostała niedostrzeżona.
Coś z hiszpańskiego eksperymentu w Elblągu może jednak w Polsce pozostać... A najbardziej na plus może na tym wyjść... Pogoń Siedlce ;)
Artykuł nie został jeszcze skomentowany - możesz być pierwszą osobą!