Olimpia Elbląg zremisowała na wyjeździe z Limanovią 1:1. Elbląski klub bramkę na wagę jednego punktu zdobył w ostatniej minucie spotkania! Bramkę strzelił Patryk Sokołowski.
Po porażce z Radomiakiem trener Adam Boros zdecydował się na kilka roszad w zespole. Do jedenastki wskoczył m.in. Japończyk Naoto Noguchi, a na ławkę powędrowali Michał Ressel, Kamil Graczyk i Kamil Kopycki. Jeden z ich zastępców, młody Patryk Sokołowski okazał się bohaterem spotkania. To właśnie on zdobył w... 95 minucie meczu (!) gola na 1:1.
Samo widowisko stało jednak na przeciętnym poziomie. Gospodarze prowadzili od 68 min. po bramce z rzutu karnego Arkadiusza Garzła. Nieco wcześniej Arkadiusza Serafina faulował w polu karnym Hieronim Zoch.
Wspomniany gol Sokołowskiego padł po wrzutce z wolnego, z prawej strony boiska i strzale głową. Chwilę po trafieniu Sokołowskiego sędzia zakończył zawody.
- Limanovia Limanowa — Olimpia Elbląg 1:1 (0:0)
1:0 — Garzeł (68, karny), 1:1 — Sokołowski (90)
Olimpia: Zoch — Lewandowski, Ichim, Stępień, Sedlewski, Noguchi (59 Kopycki), Sambor, Prusinowski (87 Ressel), Petrache (64 Graczyk), Sokołowski, Leśniewski (72 Maciejak)
PG
Artykuł nie został jeszcze skomentowany - możesz być pierwszą osobą!