Stomil Olsztyn pomimo dobrej gry uległ w Katowicach miejscowemu GKS-owi 1:2. Prowadzanie dla gości w 15 minucie uzyskał Grzegorz Lech. Miejscowi dopiero po przerwie odpowiedzieli dwukrotnym trafieniem Grzegorza Goncerza. Jedno z nich padło w doliczonym czasie gry.
Pod wodzą trenera Adama Łopatki olsztyński Stomil przegrywa na wyjeździe drugi mecz z rzędu. Tym razem drużyna uległa GKS-owi Katowice 1:2, choć zostawiła po sobie dobre wrażenie. Niestety za styl gry nikt punktów nie dostaje, a te olsztynianom są niezmiernie potrzebne.
Stomil rozpoczął wysokim presingiem, nie pozwalając gospodarzom na swobodne rozgrywanie akcji. Sam zaś próbował konstruować kontrataki i już w 5 minucie za sprawą Tomasza Bzdęgi oddał pierwszy, lecz bardzo niecelny strzał na bramkę Łukasza Budziłka. GKS więcej utrzymywał się przy piłce, ale z tego faktu nie powstawało żadne zagrożenie pod olsztyńską bramką.
Kilka minut później aktywny tego dnia Grzegorz Lech decyduje się na uderzenie z pola karnego, ale piłka nieznacznie mija lewy słupek bramki rywala. Akcje gości stawały się coraz groźniejsze. Sporo wiatru z przodu robił Yasuhiro Kato. To właśnie Japończyk w 16 minucie mocno zacentrował w pole karne GKS-u, a w nim najprzytomniej zachował się Grzegorz Lech i precyzyjnym strzałem pokonał bramkarza gospodarzy.
Stomil objął wręcz sensacyjne, ale zasłużone prowadzenie. Podopieczni trenera Adama Łopatki już w kolejnej akcji mogli podwyższyć stan rywalizacji, ale strzał z pierwszej piłki Tomasza Bzdęgi przeleciał wysoko nad poprzeczką. Zdezorientowani gospodarze przez długi okres nie potrafili znaleźć skutecznego sposobu na mądrą grę olsztynian.
Gorąco pod bramką Dawida Mieczkowskiego zrobiło się dopiero w 27 minucie, w której po dużym zamieszaniu piłkę z linii bramkowej wybijał Rafał Remisz. Tu należy jednak podkreślić, że po dośrodkowaniu Rafała Figiela bramkarz Stomilu był wyraźnie faulowany przez Sławomira Dudę, czego nie zauważył sędzia spotkania Marek Karkut.
Pod koniec pierwszej części meczu obie drużyny mogły zdobyć gola. Najpierw Stomil przeprowadził dobrą akcję lewą stroną boiska, gdzie Kamil Hempel wstrzelił piłkę w szesnastkę, lecz wbiegający Tomasz Bzdęga nie zdołał jej opanować. W odpowiedzi zawodnicy trenera Kazimierza Moskala, a konkretniej strzał Grzegorza Fonfary o milimetry minął olsztyńską bramkę.
- Na pewno w pierwszej połowie meczu byliśmy lepszym zespołem. Stworzyliśmy kilka dogodnych sytuacji, a po jednej z nich Grzesiek Lech zdobył bramkę. Druga połowa mogła się dla nas świetnie otworzyć, ale zabrakło zimnej krwi przy wykończeniu. Potem co raz mocniej się cofaliśmy, próbując kontrować zespół z Katowic. Niestety popełniliśmy niepotrzebne błędy, które zadecydowały o wyniku spotkania. Najbardziej jednak boli, że drugi gol padł już w doliczonym czasie – powiedział po meczu w rozmowie z dwadozera.pl bramkarz Stomilu, Dawid Mieczkowski.
I nie sposób nie zgodzić się z byłym graczem Okocimskiego Brzesko. Bo faktycznie druga połowa mogła wręcz bajecznie otworzyć się dla jego zespołu. Znów w głównej roli wystąpił Yasuhiro Kato, choć tym razem kończącego akcję i tylko znakomita interwencja Łukasza Budziłka zapobiegła utracie gola.
Co nie udało się Stomilowi, bezwzględnie wykorzystali gospodarze. Wprowadzony w drugiej połowie Grzegorz Goncerz, wobec fatalnego kiksu Arkadiusza Kopruckiego nie miał większych problemów z pokonaniem olsztyńskiego bramkarza i zrobiło się 1:1. Dodajmy, że napastnik GKS-u już chwilę wcześniej postraszył gości, strzelając w słupek ich bramki. Po stracie gola to jednak olsztynianie mieli doskonałą sytuację, aby znowu wyjść na prowadzenie.
Dominik Kun otrzymał dobre podanie z głębi pola, wyprzedził obrońcę i zamiast strzelić nad wysuniętym bramkarzem GKS-u, zdołał jedynie lekko przerzucić nad nim piłkę, do której dopadł wracający za akcją defensor gospodarzy oddalając zagrożenie.
O tym, że niewykorzystane sytuację się mszczą bardzo boleśnie piłkarze Stomilu przekonali się w doliczonym czasie gry. W zamieszaniu pod olsztyńską bramką ponownie Grzegorz Goncerz zdobył gola dla swojego zespołu i katowiczanie mogli świętować kolejne ligowe zwycięstwo.
- Niestety błędy indywidualne zadecydowały o tym, że z Katowic nie przywozimy choćby jednego punktu, a w dobry okolicznościach mógł to być nawet komplet. Nie mówię, że GKS nie miał swoich sytuacji, bo owszem miał. Widzieliśmy, że tak będzie, ale takie wielbłądy jakie się nam przytrafiły przy straconych bramkach to na poziomie juniorów się nie zdarzają. Jesteśmy wkur…. Nie wolno wypuszczać takich punktów! Inną sprawą jest także to, że zmiennicy nie dali w naszym zespole dobrej jakości – stwierdził Adam Łopatko, opiekun Stomilu.
- GKS Katowice – Stomil Olsztyn 2:1 (0:1)
0:1 Lech (15), 1:1 Goncerz (72), 2:1 Goncerz (90)
GKS: Budziłek – Czerwiński, Kamiński, Jurkowski, Pietrzak – Duda (60 Goncerz), Cholerzyński, Figiel (39 Gancarczyk), Fonfara, Wołkowicz (83 Zieliński), Pitry
Stomil: Mieczkowski – Bucholc, Koprucki, Remisz, Hempel, Kato, Głowacki, Jegliński (83 Kaźmierowski), Kun, Lech (85 Mroczkowski), Bzdęga
Żółte kartki: Goncerz (GKS), Jegliński, Bucholc, Kun (Stomil)
Sędziował: Karkut (Warszawa)
Widzów: 4000.
FOTORELACJA Z MECZU:
http://dwadozera.pl/GKS-Katowice-Stomil-Olsztyn-21,g575.html
Konferencja prasowa po meczu:
rb 2013-11-08 23:05:58 (cmo***.neoplus.adsl.tpnet.pl) #39269 0:0 zgłoś
Mroczkowski zagrał bardzo dobrze. 100 % dokładnych podań, wiele z pierwszej piłki. Nie stracil piłki. Zyskał czas i spokój dla drużyny. Nie można pisać takich bzdur. Lepiej nagrać mecz i spokojnie przeanalizować.
jojo OL 2013-11-05 18:43:48 (***.***.***.***.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl) #39194 0:0 zgłoś
stomilowiecnl to dla ciebie : http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=Sl0rdei7MxY
kibic Stomilu O. 2013-11-04 18:25:46 (***.***.***.***.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl) #39141 0:0 zgłoś
Brawo Stomil ! Wcześniej przegrali 4:2 teraz 2:1 , a kto wie może w Olsztynie wygra !
Pawlik 2013-11-03 21:38:01 (***.***.***.***.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl) #39112 0:0 zgłoś
Stomil dominowal od samego poczatku i tak jak Remisz powiedzial bramka na 2-0 by uspokoila wszystko bo Gksa BYLA bezradna cale pierwsze 45 min. W drugiej polowie wprowadznie Mroczkowskiego i Michalowskiego bylo wielbladem zeby grali w srodku pola.Tak samo zdjecie Kato i wprowadzenie Kazmierowskiego,ten czlowiek blokuje takich graczy jak ZWIR i SLEDZ.Wygrywaja juniory z LEGIA wiec na nich trzeba stawiac .Michalowski i KAZMIEROWSKI Twoje miejsce jest w rezerwach z taka forma,szkodzisz druzynie wchodzac z lawki.
ozos 2013-11-03 19:16:55 (host-***-***-***-***.olsztyn.mm.pl) #39101 0:0 zgłoś
Ciężko żeby nie mieć presji na wynik, skoro drużyna jest w strefie spadkowej...
on 2013-11-03 18:33:24 (***.morag.vectranet.pl) #39096 0:0 zgłoś
BRAK WIEDZY DOSWIADCZENIA PIŁKARSKIEGO TRENERA..KTRORY NIE POTRAFIŁ NIGDY POPRAWNIE KAPNĄĆ PIŁKI, JAK LOPATCE SIE WYDAJE ZE PRZEZ 90 MIN MOZNA GRAC ZESPOŁEM STOMILU GRAC WYSOKIM PRESINGIEM TO GRATULUJE ..POMYSLU I WIEDZY,OD 70 MIN ZAWODNICY POWLOCZYLI NOGAMI A BRAMKA NA 1:1 EWUIDENTY BLAD TECHNICZNY SPOWODOWANY ZMECZENIEM..JAK ROWNIEZ SLABOS OBRONCY KTORY SIE POSLIZGNAL PRZY DRUGIEJ BRAMCE....ZESPOL FAJNIE WYGLADA 15-20 MIN JAK MAJA SOLE RESZTA TO JEZDZIEC BEZ GLOWY ...LOPATKO PARCIE NA WYNIK .NAJPIERW PRACA.POZNIEJ WYNIK
ZBP 2013-11-03 14:56:50 (cmg***.neoplus.adsl.tpnet.pl) #39078 0:0 zgłoś
Szkoda Stomilu, bo zagrali fajny mecz, bramki stracone po takich błędach, że szkoda pisać, a druga to już pech do kwadratu, szkoda, powodzenia w przyszłych spotkaniach
kibic Stomilu O. 2013-11-03 14:29:11 (***.***.***.***.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl) #39075 0:0 zgłoś
Coraz lepiej Stomil . W poprzednim sezonie Stomil przegrał 4:2 w Katowicach a teraz przegrał 2:1 . Stomil robi postępy .
Bazyliszek 2013-11-03 10:01:39 (host-***-***-***-***.dynamic.mm.pl) #39067 0:0 zgłoś
Ludziska, na Onecie podali, ze Gerard Cieslik zmarł http://eurosport.onet.pl/pilka-nozna/kadra/gerard-cieslik-nie-zyje/krfvt
była kupa jest gorsza kupa 2013-11-02 23:03:35 (host-***-***-***-***.olsztyn.mm.pl) #39056 0:0 zgłoś
jest jeszcze gorzej
mars 2013-11-02 22:27:15 (aenx***.neoplus.adsl.tpnet.pl) #39054 0:0 zgłoś
Polska ,Anglia w Warszawie wedlug wielu obserwatorow gdy bylo 11 w ost.el.ms tez polska powinna wygrac.a niestety nie strzelila o jedna bramke wiecej tak jak tutaj stomil nie strzelil jednego gola wiecej ,takich meczow bylo miliony,gdyby.....
xxxx 2013-11-02 21:39:08 (***-***-***-***.adsl.inetia.pl) #39052 0:0 zgłoś
Stomil wraca na salony mieszkaniec WM
kibic 2013-11-02 21:14:17 (***.olsztyn.vectranet.pl) #39050 0:0 zgłoś
ogladalem ten mecz i jak widziałem jak tym naszym obronczykom brakowalo sil juz od 60 ' to troche smieszne..co z robili pomocnicy i napastnicy z tymi rafalkami arusiami nie mowic juz o bramcce na 2;1 i poslizgu lewusa;/ normalnie wstyd...a zmarnowana setka tatotototototo sukekarumato i kuna zakonczyly by ten mecz
xxx 2013-11-02 20:19:39 (***-***-***-***.adsl.inetia.pl) #39047 0:0 zgłoś
stomil zagrał bardzo dobry mecz zasłużyli chociażby na remis