Stomil na autostradzie do III ligi
Piłkarze Stomilu Olsztyn przegrali w piątek wieczorem 0:1 z Polonią Bytom. Olsztynianie cały czas...
W porywającym stylu piłkarze Stomilu Olsztyn ograli 3:0 lidera z Krakowa. W Ostródzie Cracovia była momentami bezradna, a bohaterem spotkania był bez dwóch zdań Łukasz Suchocki.
Trener Wojciech Stawowy i jego piłkarze byli po meczu w Ostródzie bardzo samokrytyczni.
- Stomil robił z nami co chciał – stwierdził tuż po zawodach bramkarz Cracovii Krzysztof Pilarz.
- Nie ma, co mówić o naszej grze, bo dziś na boisku nas po prostu nie było – wtórował mu rozgoryczony Mateusz Żytko, obrońca krakowian.
Nic dziwnego, bo mecz Stomilu z Cracovią miał w sobie coś z niedawnego starcia naszej reprezentacji z Ukrainą w eliminacjach mistrzostw świata. Spotkanie nie rozstrzygnęło się tak szybko i było chyba jeszcze bardziej jednostronne, ale zarówno w tamtym meczu, jak i w Wielką Sobotę w Ostródzie, kluczową rolę odegrało przedmeczowe nastawienie. Piłkarze Stomilu w końcu wyszli na boisko zdeterminowani tak, jakby mieli walczyć o życie: grali wysoko, agresywnie i atakowali niemal non stop. Cracovia natomiast determinację zgubiła gdzieś po drodze do Ostródy, w której wyjątkowo (na próbę przed planowaną na przyszły rok budową nowego stadionu w Olsztynie) Stomil podejmował lidera.
- Stomil nie zaskoczył nas pressingiem, bo jesteśmy na to przygotowani – twierdzi trener Stawowy. - Jesteśmy zespołem technicznym i w takim elemencie, jak wychodzenie spod pressingu czujemy się mocni. Zabrakło przede wszystkim determinacji. Stomil był zespołem bardziej zdeterminowanym i grał z większym charakterem. To właśnie wolą walki i realizacją założeń technicznych Stomil wygrał z nami to spotkanie. Wygrał, muszę dodać, w pełni zasłużenie.
Z trenerem gości nie można się nie zgodzić. Stomil grał tak, że momentami ręce same składały się do oklasków. Strzałem w dziesiątkę okazało się choćby wystawienie od pierwszej minuty Pawła Piceluka. Napastnik olsztynian miał w sobotę niespożyte siły i za każdym razem podrywał kolegów do założenia pressingu. „Picek” niezwykle groźny był również w ofensywie. Świetnie rozumiał się m.in. z Łukaszem Suchockim, który raz po raz szarpał prawym skrzydłem i dzięki trzem bramkowym akcjom został bohaterem spotkania.
Wynik meczu z Cracovią, choć efektowny, mógł być jednak jeszcze wyższy. Już w 12 min. meczu Pilarz z trudem wybronił strzał głową po wolnym Pawła Kaczmarka. Trzy minuty później kolejna składna akcja Kaczmarek – Grzesiek Lech i strzał Piceluka z 20 metrów. Chwilę potem znowu groźna wrzutka Kaczmarka, wjazd lewą stroną Kamila Hempela – akcja goniła akcję. Stomil grał wysoko i agresywnie, a wszystkie ataki Cracovii kończyły się w środku boiska lub przed polem karnym Stomilu. Gospodarze grali twardo, a za pierwszego obrońcę robił „Picek”, który momentami biegał jak pies zerwany z łancucha. Swoje robili też jednak inni. W środku twardością w grze wykazywał się Michał Glanowski, wyjątkowo aktywny był Kaczmarek, „Lechu” umiejętnie regulował tempo gry. W 30 min. mógł nawet strzelić bramkę, ale zbyt długo składał się do oddania strzału.
W samej końcówce okraszonej szalonym pressingiem piłkarzy Stomilu, olsztynianie zaczęli grać nieco głębiej i wydawało się, że powoli opadają z sił. Nic z tych rzeczy. Gra z kontry w ostatnich minutach pierwszej połówki wyszła na korzyść, bo w 39 min. w końcu udało się znaleźć receptę na świetnie dysponowanego Pilarza. Szybka wymiana podań, Piceluk wypuszcza z prawej strony „Suchego”, ten wpada w pole karne i rozpędzony strzela z ostrego kąta. 1:0!
Po golu Stomil nie odpuścił i tuż przed gwizdkiem na koniec pierwszej połowy zamykał Cracovię pressingiem we własnym polu karnym. W 43 min. powinno być jednak 2:0. Tym razem to Suchocki w pełnym biegu obsłużył Piceluka, a ten z siedmiu metrów ładnie złożył się do strzału, ale trafił wprost w Pilarza.
Stomil prowadził, ale co do drugiej połowy można było być pełnym obaw. Po tym, co olsztynianie pokazali w pierwszej połowie, mieli prawo być solidnie wypompowani. Po przerwie wcale jednak nie było gorzej, za to opór zdezorientowanej, rozbitej i chaotycznej Cracovii stawał się coraz mniejszy. Efekt? Gole w 59 i 63 min. – oba z udziałem niezawodnego tego dnia „Suchego”. Najpierw prawoskrzydłowy Stomilu urwał się z prawej strony Adamowi Marciniakowi i w pełnym biegu, z pierwszej piły dośrodkował do wbiegającego Piceluka, który tym razem się nie pomylił i wepchnął piłę do siaty na wślizgu. Można było odetchnąć z ulgą – 2:0 to już bezpieczny wynik.
Nokaut nastąpił zaledwie cztery minuty później. Łukasz Jegliński miękko zagrał nad obrońcami, do piłki dopadł „Suchy” i z prawej strony ostro dorzucił w pole karne. Tam idealnie złożył się do strzału Kaczmarek i… huknął nie do obrony! Sensacja stała się faktem! Lider na kolanach!
Piotr Gajewski
POWIEDZIELI PO MECZU.
Wojciech Stawowy, trener Cracovii
- Mogę tylko pogratulować Stomilowi w pełni zasłużonego zwycięstwa. Stomil gra o stawkę, o to, żeby w lidze pozostać. My też mamy cel, ale dziś wyglądało to tak, jakby cel posiadała tylko jedna drużyna. To był Stomil – zespół zdecydowanie bardziej zdeterminowany i zdecydowanie bardziej skuteczny. Zresztą w naszym przypadku trudno mówić o skuteczności, skoro przez 90 minut nie stworzyliśmy sobie sytuacji do strzelenia gola…
Zbigniew Kaczmarek, trener Stomilu
-Zagraliśmy z zębem i z charakterem. Pokazaliśmy dobry futbol i zrealizowaliśmy swoje przedmeczowe założenia. Boisko było trudne, ale dobrze się do niego dostosowaliśmy, mimo że rzadko trenujemy na trawiastym boisku. Chłopcy pokazali jednak wielkie zaangażowanie i zostali nagrodzeni. Poza tym mieliśmy szczęście, które jednak jest w piłce potrzebne. Cracovii natomiast życzę awansu, choć dziś zespół zagrał poniżej swoich możliwości.
Łukasz Suchocki, pomocnik Stomilu
- Myślę, że mało kto spodziewał się takiego wyniku i tego, że postawimy aż taki opór Cracovii. My jako drużyna wierzyliśmy jednak w zwycięstwo od samego początku. Zrobiliśmy sobie wspaniały prezent na święta. Założenie było takie, by dać Cracovii delikatnie rozwinąć skrzydła, a później zaatakować ją pressingiem i „siąść” na rywalach już w okolicy ich pola karnego. Ten plan powiódł się nam w stu procentach. Bardzo cieszę się zarówno z dwóch asyst, jak i strzelonej bramki. W końcu nam odpaliło i mam nadzieję, że teraz z meczu na mecz będziemy się rozkręcać, a punkty coraz częściej będą zostawać na naszym terenie.
Paweł Piceluk, napastnik Stomilu
- Na mecz z Cracovią wyszliśmy mocno zmotywowani. Z rytmu meczowego wybił nas fakt, że nie zagraliśmy przed tygodniem z Wartą Poznań. Dzisiaj wiedzieliśmy, że od początku spotkania krakowska drużyna przejmie inicjatywy. My zaś nastawiliśmy się na grę kontratakiem. Cieszę się, że odnieśliśmy zwycięstwo. Dograłem jedną bramkę Łukaszowi (przyp. red. Suchockiemu), później Łukasz mi się odwdzięczył. Jestem bardzo zadowolony ze zdobycia debiutanckiego gola w barwach Stomilu. Z niecierpliwością czekamy na kolejny mecz. Oby nasza forma z dzisiejszego spotkania utrzymała się na dłużej, to będziemy z optymizmem patrzyć w przyszłość.
Krzysztof Pilarz, bramkarz Cracovii
- Zagraliśmy bardzo słaby mecz. Stomil robił z nami co chciał. Nie możemy w taki sposób prezentować się na boisku , jeśli chcemy walczyć o awans do Ekstraklasy. Mam nadzieję, że był to jedynie wypadek przy pracy. Stomil rozegrał dzisiaj bardzo dobre zawody. My niestety zasłużenie przegraliśmy.
Mateusz Żytko, obrońca Cracovii
- Nie ma co mówić o naszej grze, bo dziś na boisku po prostu nas nie było. Można tylko pogratulować przeciwnikowi. Super mecz w wykonaniu Stomilu. W Polsce gra się tak, jak przeciwnik pozwala. My dzisiaj pozwoliliśmy rywalowi na zbyt wiele, a olsztyńska drużyna bezwzględnie to wykorzystała.
- Stomil Olsztyn - Cracovia 3:0 (1:0)
1:0 — Suchocki (39), 2:0 — Piceluk (59), 3:0 — Kaczmarek (63)
Stomil: Skiba — Bucholc, Baranowski, Remisz, Hempel — Suchocki (85 Kaźmierowski), Jegliński, Glanowski, Lech, Kaczmarek (89 D. Kun) — Piceluk (78 Żwir)
Cracovia: Pilarz — Struna, Żytko, Kosanović, Marciniak — Steblecki (53 Bernhardt), Szeliga (73 Dąbrowski), Budziński, Zejdler (73 Zieliński), Dudzic — Boljević
PG, PZ
kowal 13 2013-04-03 20:39:44 (***.***.***.***.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl) #30577 0:0 zgłoś
spadek na bank
harry 2013-04-03 13:32:06 (***.***.***.***.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl) #30568 0:0 zgłoś
Jako pierwszy portal dodal ze Jeglinski przy trzeciej bramce uruchomil Suchego co widac na video.Miec taki srodek jak Jeglinski,Lech i skrzydlowych Suchocki i Kaczmarek to mozna wygrywac z kazdym w 1 szej lidze.Chlopacy tylko musza sie zgrac i miec dobre nastawienie psychiczne do meczu tu tkwil caly ból.Przeciez nawet HEMPEL chodzil przy linii ze az milo a z drugiej strony Bucholc.Znacznie lepszy rezultat daje wysoki pressing anizeli autobus w polu karnych i gra na obieg z Suchockim.Tylko 3 pkt w Łecznej i jestesmy optymistami na 1 sza lige.Nie ma stadionu w Olsztynie ale jest w Ostrodzie,gdzie czujemy sie jak w domu.S.P.W.
zzzz 2013-04-02 20:09:41 (host-***-***-***-***.dynamic.mm.pl) #30556 0:0 zgłoś
No obiektywny, skoro Jeziorak z okregówki to dla ciebie duma mazur to ja pierdole dobry hardkor
Fan 2013-04-02 13:12:04 (dynamic-***-***-***-***.ssp.dialog.net.pl) #30538 0:0 zgłoś
Co tomilowcy juz sie na Arkowców rozpróli haha bo ich zlapali widac jak wala z dupy haha gdzie ta wasza chuliganka skoro Arkowcy wam wjezdzaja pod kasy
sromil 2013-04-02 11:09:14 (acgg***.neoplus.adsl.tpnet.pl) #30532 0:0 zgłoś
jakie utrzymanie ?! o czym Ty mówisz, że spadną było wiadomo rok temu jak wchodzili. oprocz lecha nie ma tam nawet pół zawodnika! skiba na tej bramce elektryzuje się a na ławie siedzi gwiazdor, który glowe zostawil dawno w chmurach. obrona tez nie pozostawia wiele do zyczenia. bucholc? tyle ze kapitan. Baran ? sprzedawca w kiosku.
Obiektywny 2013-04-02 01:31:10 (public***.cdma.centertel.pl) #30529 0:0 zgłoś
Ciesza sie bo kibicowsko wstydu nie ma, a wrecz przeciwnie, godnie reprezentujemy Warmie i Mazury, tak jak przystalo na jedyną Dumę Warmii i Mazur. Jest Stomil... dlugo dlugo nic i potem Olimpia, Jeziorak i potem tez przepasc i reszta ekip. Pilkarsko po tym meczu mozna miec nadzieje na ostateczne utrzymanie. STOMIL OLSZTYN!
Jeziorowiec 2013-04-01 22:35:08 (public***.xdsl.centertel.pl) #30527 0:0 zgłoś
Wygraliście z Cracovią jesteście postrachem I ligi :D tak to trzeba ując bo cieszą się jak by grali awans do ekstraklasy
do ketSyniakow i innych... 2013-04-01 21:29:53 (***-***-***-***.lw.lannet.pl) #30525 0:0 zgłoś
NA WARMII I MAZURACH TO STOMIL JEST REPREZENTANTEM!!!!!!!!
WIELBŁĄD! 2013-04-01 16:31:53 (lms.limes.com.pl) #30520 0:0 zgłoś
CRACOVIA jest druga! FLOTA ma LEPSZY bilans bramkowy.!
Geodeta Orneta 2013-04-01 14:01:36 (***.***.***.***) #30518 0:0 zgłoś
Chyba ilość napisów "L" W Ornecie pozbawiło Cię wiary w " ostateczne rozwiązanie kwestii" utrzymania się w lidze. Jeśli kopacze będą grać jak w meczu z Cracovią i zasłużą w każdym meczu na nazywanie ich piłkarzami to na 100% się utrzymamy.
Orneta 2013-04-01 12:00:10 (acwt***.neoplus.adsl.tpnet.pl) #30517 0:0 zgłoś
Tak czy tak to bedzie SBB.Cracovia to najsłabszy wbrew pozorom zespół z czuba tabeli.Skrót SBB Spadek Bardzo Bliski.Jedyna nadzieja jest w tym że Warta ma sie wycofac z rozgrywek
Geodeta Orneta 2013-04-01 08:44:28 (dynamic-***-***-***-***.ssp.dialog.net.pl) #30514 0:0 zgłoś
Jeśli mają tak grać to niech grają wszystko w Ostródzie. Widzów jak na okres rozgrywania meczu sporo, warunki do oglądania bardzo dobre, boisko równe.
Pawlik 2013-03-31 22:27:00 (***.***.***.***.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl) #30512 0:0 zgłoś
Apel do Grzymka!!! Te przetargi o budowie stadionu to czysta fikcja juz od lat i pomysly,moj jest taki ogarnac jakies boisko trawiaste rowne treningowe przy stadionie bo wstyd.Głowna plyta jest wypaczona na liniach i nierowna,sama trawa nie pomoze ze rosnie.Szacunek dla miasta Ostrody za przygotowanie plyty i dobra reklame ekipy Stomilu.Osobiscie w ta budowe stadionu nie wierze,zawsze cos na przeszkodzie a pan Grzymowicz ani mru mru.
qwerty 2013-03-31 22:07:26 (***.***.***.***) #30511 0:0 zgłoś
brak słów - oby tak dalej....
:) 2013-03-31 20:25:34 (aete***.neoplus.adsl.tpnet.pl) #30510 0:0 zgłoś
Stomil wygrał to będzie wydarzenie roku 2013:)
Do ... 2013-03-31 20:05:02 (aete***.neoplus.adsl.tpnet.pl) #30509 0:0 zgłoś
Nie mieszaj Lechii z Granicą, gówno wiesz i głupio piszesz, ja za Granicę nie muszę się wstydzić:)
WM 2013-03-31 19:55:46 (aete***.neoplus.adsl.tpnet.pl) #30508 0:0 zgłoś
20 meczy 3 zwycięstwo, Stróże Ząbki Łęczna przed Olsztynem nawet nie piszcie że się cieszycie z tego zwycięstwa , Olsztyn to 4może 5 miasto pod względem wielkości w 1 lidze z czego 3 z tych wielkich mają zespoły w ekstraklasie a Stomil w grupie spadkowej, fani Stomilu nie mówcie i nie piszcie że jesteście potęgą bo to wstyd i wiocha na maxa!!!
fortepian 2013-03-31 18:10:53 (afpc***.neoplus.adsl.tpnet.pl) #30506 0:0 zgłoś
brawo, niedlugo do Was dołączę
michał 2013-03-31 16:37:00 (user-***-***-***-***.play-internet.pl) #30504 0:0 zgłoś
Kto był na meczu to wie co się działo przed meczem i dlaczego ,a cała reszta niech się domyśla i snuje teorie. Co do samego meczu to walczyli, jeździli na dupskach aż miło, wysoki pressing i odrazu jest zwycięstwo. Brawo Stomil. SPW
... 2013-03-31 16:35:28 (***.***.***.***) #30503 0:0 zgłoś
Kętrzyniak 3m mor..e przydupa..sie Lechii
ketrzyniak 2013-03-31 16:31:16 (dkn***.neoplus.adsl.tpnet.pl) #30502 0:0 zgłoś
II LIGA II LIGA OKS!!! jeden mecz wygrany i już się podniecacie. dluga droga jeszcze do utrzymania za rok sie zobaczymy w 2 lidze do zobaczenia
stomil parodia 2013-03-31 13:34:55 (public***.centertel.pl) #30500 0:0 zgłoś
no nie mogę jak to czytam....."Przed samym meczem kilku kibiców Stomilu próbowało wedrzeć się na stadion. Kibice olsztyńskiej drużyny pobili się też między sobą." Parodia !!! Żródło: http://ostroda.wm.pl/148823,Szesciu-agresywnych-kibicow-Stomilu-trafilo-do-aresztu.html#axzz2P7EnVzMX
AG 2013-03-31 13:26:23 (ip-***-***-***-***.multi.internet.cyfrowypolsat.pl) #30499 0:0 zgłoś
Stomil biegniecie jeszcze czy się już zatrzymaliście?
anty Stomil 2013-03-31 12:22:09 (***.susz.vectranet.pl) #30497 0:0 zgłoś
jedna jaskólka wiosny nie czyni i tak spadek będzie
kibic 2013-03-31 11:40:11 (host-***-***-***-***.dynamic.mm.pl) #30495 0:0 zgłoś
Dziwne jest to, ze boisko ma ogrzewanie, a na murawie dywanik ze śniegu. Murawa grząska to bardziej podatna na zaoranie. Kto o tym decyduje ????
do dfg 2013-03-31 10:51:15 (***-***-***-***.tonetic.pl) #30494 0:0 zgłoś
Do Sandecji może i owszem , ale do warty podeszliśmy już na 5 pkt !!!
jkpm 2013-03-31 09:39:10 (host-***-***-***-***.olsztyn.mm.pl) #30492 0:0 zgłoś
Super oglądalem i nie wierzyłem ze gra Stomil .Gratulacje idla trenerów i zawodnikow bo to oni grali trzymajcie tak dalej a kibiców bedzie wiecej
ObserwaTor 2013-03-31 08:51:44 (acrl***.neoplus.adsl.tpnet.pl) #30489 0:0 zgłoś
Powiem szczerze, że nie spodziewałem się takiego obrotu sprawy. Stomil grający presingiem przez większość częśc spotkania z zespołem, który lubi/potrafi wymieniac piłki na właśnej połowie. Olsztynianie wykorzystali to co mają najlepszego czyli skrzydła. Szarpał Kaczmarek jak i Suchocki. Szkoda meczu z LKS-em bo mogłobyć już o wiele lepiej. W następnej kolejce można powalczyć o jakiekolwiek punkty...
dfg 2013-03-31 08:14:00 (user-***-***-***-***.play-internet.pl) #30488 0:0 zgłoś
Nie popadal bym w zbytnia euforie Sandecja tez wygrala czyli sytulacja jest taka sama stomil ma zalegly mecz natomiast sandecja ma az 2 mecze zalegle. stomil wygral mysle dlatego ze Cracovia ktora i tak awansuje zlekcewazyla stomil, olimpia tez spadajac z 1 ligi potrafila pokonac u siebie lidera Pogon.
STOMIL! 2013-03-31 01:12:43 (public***.cdma.centertel.pl) #30487 0:0 zgłoś
Musimy sie utrzymac! Jedyna Duma Warmii i Mazur!