Tylko dwóch zawodników w ciągu 11 ostatnich sezonów miało status pierwszego bramkarza Stomilu przez co najmniej dwa pełne sezony. Na gracza, który na tej pozycji byłby prawdziwym wzmocnieniem Stomil czeka jednak od czasu zakończenia kariery przez… Sylwestra Wyłupskiego.
Sylwek Wyłupski to ostatni numer 1 Stomilu z czasów Ekstraklasy. Gdy grał, na pewno zespołu nie osłabiał i nic dziwnego, że później, po spadku Stomilu, nie miał problemów ze znalezieniem sobie nowego klubu w Ekstraklasie.
Od trzech lat ma za to problem z wyborem golkipera numer 1 jako trener bramkarzy. Temat powraca jak poniedziałek co siedem dni, a tej zimy sprawa wygląda wyjątkowo poważnie. Stomil pożegnał Tomasza Ptaka, ale widać, że trenerzy nie są przekonani ani do Piotrka Skiby, ani do młodego Michała Leszczyńskiego, ani do jeszcze młodszego Krystiana Burzyńskiego. Efekt? Desperackie poszukiwania gościa, od którego będzie można zacząć ustalanie składu. Na obóz do Gutowa Małego trenerzy Stomilu zabrali Patryka Wolańskiego (głębokie rezerwy Widzewa), ale chłopak chyba się nie sprawdził, bo od wtorku testy w Stomilu zacznie Dominik Budzyński, trzeci bramkarz warszawskiej Polonii. Niewykluczone, że to będzie strzał w dziesiątkę, ale... pewności nie ma. Przynajmniej na razie.
Na razie problem jest palący (a może tak się tylko wydaje?). I to nie od tego sezonu, ale od… ponad dekady!
Zresztą oceńcie sami:
- 2001/02 (Ekstraklasa)
W kadrze: Sylwester Wyłupski i Łukasz Załuska.
Wyłupski broni dobrze, ale nie daje rady uchronić Stomilu przed spadkiem. Załuska wówczas jeszcze w roli ucznia. Dziś gość jest w Celtiku…
- 2002/03 („stara” II liga)
W kadrze: Norbert Witkowski, Radosław Cierzniak i Rafał Kaczor
Jesienią broni Witkowski, ale wówczas II liga to były dla niego za wysokie progi. Bywał nerwowy, sztywny. Wiosną miejsce w bramce przejął Radosław Cierzniak i wymiatał. Wypromował się elegancko i trafił do Ekstraklasy. A teraz też gra, jak Załuska, w Szkocji.
- 2003/04
(Stomilu przez rok nie ma na piłkarskiej mapie Polski)
- 2004/05 („stara” III liga)
W kadrze: Piotr Skiba, Marek Maleszewski i Rafał Pryk
Skiba absolutnym numerem jeden. Stomil gra jednak słabo, a on nie unika kilku wpadek. Finałem spadek z ligi.
- 2005/06 („stara” IV liga)
W kadrze: Piotr Skiba i Bartosz Grygorowicz
Chłopaki grają na zmianę, ale żaden nie przekonuje. Skiba startuje niby z pozycji numer 1, ale trener Nakielski kilka razy w ciągu sezonu daje szansę Bartkowi Grygorowiczowi, by potem… wrócić do Skiby. Bezsens.
- 2006/07 („stara” IV liga)
W kadrze: Bartosz Grygorowicz, Rafał Nieradka i Łukasz Okuniewski
Po wyjeździe Skiby Grygorowicz staje się niekwestionowanym numerem 1. Dobre mecze przeplata wpadkami. Ewidentnie brakuje mu rywalizacji.
- 2007/08 („stara” III liga)
W kadrze: Bartosz Grygorowicz i Grzegorz Sobiech
Sobiech zwiększa rywalizację, ale trener Nakielski nadal stawia na Grygorowicza. Bartek ma świetne warunki, ale zbyt często bywa niepewny. Po sezonie opuszcza Stomil.
- 2008/09 (II liga)
W kadrze: Zbigniew Małkowski i Daniel Iwanowski
Po wyjeździe Grygorowicza trener Nakielski wynajduje Iwanowskiego. „Zamber” nie ma wybitnych warunków i ma może pewne braki w wyszkoleniu, ale wszystko nadrabia ogromną ambicją i zaangażowaniem. Kibice go „kupują”. Spokój? A gdzie tam! Zimą działacze robią zryw i postanawiają walczyć o I ligę. Do Stomilu trafia „Zibi” Małkowski. Broni dobrze, ale bez rewelacji. Po braku awansu oczywiście odchodzi.
- 2009/10 (II liga)
W kadrze: Daniel Iwanowski, Kamil Ryłka i Michał Leszczyński
Iwanowski dostaje bluzę z numerem 1 na cały sezon. Gra solidnie, ale chyba słabiej niż po przyjściu do Stomilu. Niby ostro rywalizują z Ryłką, ale Kamil zalicza tylko kilka epizodów. Ryłka ma o wiele lepsze warunki (znakomite!), ale bywa „elektryczny”. Na horyzoncie pojawia się 16-letni „Leszczu”.
- 2010/11 (II liga)
W kadrze: Kamil Ryłka, Paweł Nerek, Rafał Gikiewicz, Erwin Sak, Piotr Skiba i Michał Leszczyński
Zaczyna się maksymalna ruchawka z bramkarzami. Na początku nowy trener (Kaczmarek) stawia na Ryłkę. Bywa nieźle, ale demony co jakiś czas powracają. Pojawia się Nerek. Sprawia dobre wrażenie, ale… krótko. Okazuje się, że to totalna pomyłka. W akcie desperacji, już w trakcie rozgrywek, klub ściąga z Jagiellonii Gikiewicza. „Giki” meczów może nie wygrywa, ale daje spokój w bramce do końca jesieni. No, ale zimą odchodzi i znowu jest klops. Do klubu trafia niejaki Erwin Sak oraz Skiba, który po powrocie z Anglii zakotwiczył w Huraganie Morąg i zbierał tam wyśmienite recenzje. Powrót do Stomilu również wypada świetnie. Skiba gra skoncentrowany, a przy tym kipi energią i świetnie prezentuje się na przedpolu oraz co najmniej przyzwoicie gra nogami. Nikt nie wypomina mu już słabych meczów sprzed lat.
- 2011/12 (II liga)
W kadrze: Piotr Skiba, Erwin Sak i Michał Leszczyński
Jesień Skiba ma nienajgorszą. Zresztą Stomil gra dobrze, punktuje, więc i on pracy nie ma za wiele. Sak gra w Pucharze Polski, również bez wielkich wpadek. Zimą trwa ostra rywalizacja Skiby z Sakiem, któremu nie uśmiecha się siedzenie na ławce. A w przypadku przegrania walki o miejsce w bramce to go czeka, bo Stomil nie gra już w Pucharze Polski. Ostatecznie sztab stawia na Skibę, a Sak popada w konflikt z trenerami. Robi się kwas, padają oskarżenia… Na domiar złego „Bubu” zalicza fatalną rundę. Na boisku jest momentami zupełnie zagubiony i trenerzy już w trakcie rozgrywek wiedzą, że po sezonie będą szukać bramkarza. W końcówce szansę dostaje jeszcze młody Leszczyński. Wypada obiecująco i nie spala się, ale widać po nim brak doświadczenia.
- 2012/13 (I liga)
W kadrze: Tomasz Ptak, Piotr Skiba, Michał Leszczyński i Krystian Burzyński
Latem trwa rywalizacja między zaprzyjaźnionymi ze sobą Skibą i „Leszczem”. Wygląda na to, że młody może wygrać, ale trenerzy chyba nie mają do niego przekonania. Szukają opcji idealnej, czyli bramkarza-młodzieżowca, ale już z doświadczeniem. No i znajdują. W sparingach i na treningach Ptak może nie zachwyca, ale gość ma znakomite warunki (prawie 10 centymetrów wyższy od Leszczyńskiego) i kilka meczów w Ekstraklasie w barwach Jagiellonii. Przychodzi rzutem na taśmę. Jesienią zalicza kilka dobrych meczów, większość przeciętnych, kilka bardzo słabych. To nie przez niego Stomil jest tak nisko w tabeli, ale też nie pomógł on za mocno, by dorobek punktowy był większy. W kilku spotkaniach ewidentnie się spalił. Po jesieni pożegnany bez żalu. Zimą przygarnia go II-ligowy Motor Lublin. Może jeszcze odpali, ale musi nabrać pewności siebie. W Stomilu zapowiadają ściągnięcie bramkarza z doświadczeniem, ale później trenerzy zapraszają na testy graczy z Młodej Ekstraklasy (kasa). Wszyscy w klubie podkreślają jednak, że nowy bramkarz musi być lepszy od „Leszcza” i Skiby. Tyle, że na tego pierwszego trenerzy wciąż boją się postawić, a Skiba zawiódł wiosną i stracił zaufanie kibiców…
CIĄG DALSZY NASTĄPI…
fun 2013-03-05 21:39:15 (***.olsztyn.vectranet.pl) #29713 0:0 zgłoś
jest taki bramkarz który będzie numer 1.dziś ma zaledwie 8 lat ale niesamowity zapał. Sylwek trochę cierpliwości albo dobrego oka.
Stomil 2013-02-06 20:01:29 (***.olsztyn.vectranet.pl) #28815 0:0 zgłoś
Bramkarzem będzie (niestety) Leszczyński .
babolander 2013-02-06 10:22:44 (apn-***-***-***-***.dynamic.gprs.plus.pl) #28792 0:0 zgłoś
Czekamy na zakończenie kariery Wyłupskiego teraz jako ... "trenera". Może wtedy poprawi się sytuacja z bramkarzami w Stomilu.
klątfaZbyszka 2013-02-05 19:46:08 (***-***-***-***.dynamic.chello.pl) #28768 0:0 zgłoś
Skiba był nawet dobrym bramkarzem jak na 2 ligę i olsztyńskie warunki. Wadą jego była słaba odporność psychiczna i stąd wpadki w meczach o większą stawkę: Iława, Resovia , Okocimski, Bogdanka czy Katowice. Słabsza runda wiosenna w jego wykonaniu (poza słabą psychiką) była w dużej mierze spowodowana decyzjami sztabu szkoleniowego! Piotrek był świadomy, że w przygotowaniach zaprezentował się wyraźnie słabiej od Erwina, co więcej widział również jeszcze jak bezczelnie "trenerzy" potraktowali Saka. To wszystko siedziało w jego głowie i miało wpływ na postawę na boisku. Chłopak jest z Olsztyna i miał potencjał, żeby bez ciążącej na nim presji być rezerwowym w 1 lidze. Natomiast Saka mogli ograć wiosną i mieć gotowego bramkarza do bronienia w 1 lidze! Niestety dla obu bramkarzy na ich drodze stanął sam Wyłupski, który zamiast kierować się dobrem klubu i jego przyszłością to wolał zagrać "nie fair" i postawić na swojego kolegę. Zrobił tym szkodę zarówno samemu Skibie jak i Sakowi, gdyż pierwszy "zeszmacił się" na boisku a drugiego "zeszmacono" poza boiskiem! Wypada teraz tylko pogratulować i podziękować Wyłupskiemu za cyrk, który zafundował Stomilowi na pozycji bramkarza w ostatnich latach a którego apogeum był ostatni rok!
kibic2 2013-02-05 18:32:56 (public***.xdsl.centertel.pl) #28764 0:0 zgłoś
To sobie naściągacie bramkarzy jak miasto dało tylko 300 tys. na klub
kibic 2013-02-05 16:22:18 (aetn***.neoplus.adsl.tpnet.pl) #28757 0:0 zgłoś
To będziemy mieli "doświadczonego" bramkarza Wolańskiego,albo Budzyńskiego.Na pewno nie będzie żadnych gaf.Rozwala mnie to totalnie.Daje się zdobywać doświadczenie chłopakom z innych klubów.Dlaczego Widzew czy Polonia nie da im szansy debiutu u siebie?Brak słów.
Hej! 2013-02-05 15:57:33 (abyk***.neoplus.adsl.tpnet.pl) #28756 0:0 zgłoś
Całkowicie zgadzam się z uhuhu i Mirosławem. Leszczyński czy Burzyński mogą być nawet i nie najgorsi, ale dopiero za jakiś czas, za parę lat. Powinno się ich teraz oddać gdzieś na wypożyczenie, niech grają i się ogrywają, a nie ryzykujemy gafami małolatów, kiedy każda bramka może być na wagę złota. Dobrego, doświadczonego golkipera, który krzyknie na drużynę i będzie "drugim kapitanem" - tego właśnie nam potrzeba, a nie chłopaków, którzy albo ciułają gdzieś po rezerwach albo, bez urazy za obrazowe porównanie - mają mleko pod nosem. To kluczowa pozycja w defensywnie grającej drużynie, jaką jest Stomil.
kib 2013-02-05 12:32:56 (dxf***.internetdsl.tpnet.pl) #28749 0:0 zgłoś
Marzyciele k...wa i fachowcy jak widać. Wszyscy się na wszystkim znacie... no coment
Mirosław 2013-02-05 12:01:14 (***.olsztyn.vectranet.pl) #28744 0:0 zgłoś
czas*
Mirosław 2013-02-05 12:00:11 (***.olsztyn.vectranet.pl) #28743 0:0 zgłoś
Nie sprawdził się Ptak, który był już trochę ograny w ekstraklasie, nie sprawdzi się kolejny wynalazek czy to z rezerw Widzewa czy Polonii. W pełni zgadzam się z wypowiedzią "Uhuhu", to nie czai i miejsce na ogrywanie młodzieży. Zamiast brać Piceluka, który jest zbędny, trzeba było te pieniądze przeznaczyć na bramkarza dodając coś jeszcze de tej puli. Bramka to absolutnie kluczowa pozycja a wydaje się, że kierownictwo klubu tego nie rozumie. Solidnego, ogranego bramkarza można znaleźć nie tylko w ekstraklasie, czy klub szukał kogoś chociażby w drugiej lidze ? Zapewne nie.
Uhuhu 2013-02-05 11:01:59 (***.olsztyn.vectranet.pl) #28740 0:0 zgłoś
Potrzebny jest nowy bramkarz, ktoś z doświadczeniem, niekoniecznie młody. Na nowe można stawiać, jak się gra gdzieś w środku stawki, nie, gdy rozpaczliwie walczymy o utrzymanie. Żaden Leszczyński ani Burzyński nie wybronią nas przed spadkiem, podobnie zresztą Skiba, który jest typowym "rzemieślnikiem". Niestety, może się zdawać inaczej, ale moim zdaniem, gdybyśmy mieli jakiegoś dobrego grajka na bramce, to spokojnie punktów na koniec jesieni byłoby o kilka więcej.
Do bramkarza 2013-02-05 10:32:05 (dog***.neoplus.adsl.tpnet.pl) #28739 0:0 zgłoś
Dowód jest tylko jeden,że w Stomilu jest zły trener,który swoimi wizjami ustawienia tylko się ośmiesza.
BRAMKARZ 2013-02-05 10:09:13 (v***-***.opera-mini.net) #28738 0:0 zgłoś
dowód jest jeden że w Stomilu jest od paru lat złe szkolenie bramkarzy ,szczególnie za taką sytuacje sa odpowiedzialni trenerzy druzyn młodzieżowych.
Sycyl 2013-02-05 09:45:38 (host-***.***.internet.malbork.pl) #28737 0:0 zgłoś
Wezcie Szamotulskiego wolny jest.
krzyżak 2013-02-05 09:32:48 (bqh***.neoplus.adsl.tpnet.pl) #28736 0:0 zgłoś
Jak wszędzie k...wa. Każdy pracodawca chce pracownika młodego, z doświadczeniem. A gdzie on ma zdobyć doświadczenie jak nigdzie nie ma szansy zagrać. Leszczyński i Burzyński zagrają raptem kilka sparingów (najczęściej po pół meczu) a cały sezon siedzą na ławce. I tylko trenują. Dać im szansę w kilku meczach ligowych, a za kasę na nowego bramkarza lepiej wypożyczyć dobrego obrońcę z doświadczeniem.
Goallkeperss 2013-02-05 08:46:20 #28732 0:0 zgłoś
Ta tragi-komedia ciągnie się już z kilka lat i wciąż ma kolejne odcinki. No kto za ten kabaret odpowiada? Błazenada i brak kompetencji.