Michał Świderski z olsztyńskiego Stomilu miał przejść operację wycięcia wyrostka, ale ostatecznie obeszło się bez zabiegu. Zawodnik zapowiada, że jeszcze w tym tygodniu wznowi treningi.
- Jednak obyło się na razie bez tego - oznajmia w rozmowie z dwadozera.pl Michał Świderski. - Z dnia na dzień, po kroplówkach i zastrzykach, czułem się coraz lepiej i wyniki badań miałem coraz lepsze. Lekarz uznał, że nie będzie to teraz konieczne i wypuscił mnie ze szpitala. Już jutro będę więc chciał iść normalnie na trening.
PG
Artykuł nie został jeszcze skomentowany - możesz być pierwszą osobą!