forBet promocja

News - V liga

Ekipy Szweda i Bacy na remis, boisko na duży minus!

2011-01-30 23:38:33 DKS Dobre Miasto, Rafał Szwed, GLKS Jonkowo, Cezary Baca

Piłkarze DKS Dobre Miasto i GLKS Jonkowo strzelili po trzy bramki. Fot. Emil Marecki

Piłkarze DKS Dobre Miasto i GLKS Jonkowo strzelili po trzy bramki. Fot. Emil Marecki

Już same nazwiska trenerów sprawiły, że spotkanie DKS Dobre Miasto z GLKS Jonkowo zapowiadało się interesująco. Ekipy z „okręgówki” prowadzą przecież odpowiednio - Rafał Szwed i Cezary Baca, dawne gwiazdy olsztyńskiego Stomilu. Na boisku wrażeń również nie zabrakło, i to mimo fatalnie przygotowanej płyty.

 

- Nie będę ukrywać, że nie zagraliśmy nawet średnio – surowo ocenia postawę swojego zespołu Rafał Szwed. – To było słabe spotkanie w naszym wykonaniu, ale podchodzę do tego spokojnie. Sporo chłopaków było ostatnio chorych, kilku miało sporo obowiązków służbowych i z tego względu trenowaliśmy w ostatnim czasie trochę lżej. Liga rusza pod koniec marca, więc z początkiem lutego rozpocznie się najważniejszy etap przygotowań. Mam tylko nadzieję, że warunki do grania będą trochę lepsze, bo dziś płyta na Dajtkach wyglądała fatalnie!

Nieco bardziej zadowolony z postawy swoich podopiecznych był Baca. On również narzekał jednak na stan nawierzchni.

- Warunki było tak słabe, że ciężko nawet to spotkanie ocenić – nie ukrywa dawny snajper Stomilu. – Dla mnie była to w zasadzie jednostka treningowa, a nie mecz.

W drużynie z Dobrego Miasta nie testowano nowych graczy. Niewiele za to brakowało, a na boisku pokazałby się… sam trener, który wiosną zamierza wspomóc swoich zawodników.

- Zabrałem nawet ze sobą sprzęt, ale ostatnio trochę mnie „łamało”, więc wolałem nie ryzykować – tłumaczy Szwed. I dodaje: - Niedługo zamierzam już jednak zagrać.

Kilka nowych twarzy pojawiło się za to w ekipie z Jonkowa.

- Mam bardzo młodą ekipę. Budujemy spokojnie zespół na przyszłość – wyjaśnia Baca. – W tej pracy cieszy mnie przede wszystkim to, że młodzież garnie się do piłki. Nie znaczy to jednak, że nie stawiam przed sobą ambitnych celów. Pozycja, którą obecnie zajmujemy (8. po rundzie jesiennej – przyp. red.) w żadnym wypadku nas nie satysfakcjonuje. Uważam, że ten zespół stać na więcej. Nawet na awans. Dlaczego nie? Przecież zawsze trzeba walczyć o najwyższe cele!

Przypomnijmy, że Baca jest trenerem GLKS Jonkowo od półtora roku, a jego zespół to beniaminek ligi okręgowej. Jeden awans w roli szkoleniowca już więc świętował…

 

 

Piotr Gajewski

 

DKS Dobre Miasto – GLKS Jonkowo 3:3 (2:0)

1:0, 2:0 – Radziszewski (32, 40), 2:1, 2:2 – Gniadek (55, 60), 3:2 – Jurczak (78), 3:3 – Kochański (88).

DKS: Boryczka – Witkowski, Surmacz, Orłowski, Włodarski, Grela, Pietrulewicz, Małaszuk, Michalski, Waszkiel, Radziszewski oraz Wilczek, Jurczak, R. Kij, Piwoński.

 

Komentarze

  1. Paparazzi 2011-01-31 11:56:40 #765 0:0 zgłoś

    Dobrze, że nasze gwiazdy Stomilu pracują z klubami z regionu: Biedrza, Żukowski, Baca, Szwed. Powodzenia Panowie!

  2. Emilozo 2011-01-31 11:34:24 #764 0:0 zgłoś

    Jonkowo, Jonkowo :) Nasz błąd z tych "dziwnych" . Przepraszamy.

  3. DKS 2011-01-31 10:36:42 (***.***.***.***) #762 0:0 zgłoś

    Baca trenuje JONKOWO!!

  4. 123 2011-01-31 09:35:51 (***.olsztyn.vectranet.pl) #761 0:0 zgłoś

    to w koncu Jonkowo czy Stawigude trenuje Baca????????

  5. xchrustx 2011-01-31 00:06:01 #759 0:0 zgłoś

    A C. Baca nie wspomoże chłopaków na boisku? Przed meczem w Reszlu się rozgrzewał, była szansa, że zagra i przypomni się kibicom Orląt ;)

Dodaj swój komentarz

                    
 ####  #   # #    # 
#    #  # #  #    # 
#    #   #   #    # 
#  # #   #   #    # 
#   #    #   #    # 
 ### #   #    ####