Grupa 1 nie próżnuje

Runda wiosenna coraz bliżej, nie dziwi więc fakt, że wszystkie drużyny grupy 1 ligi okręgowej rozpoczęły przygotowania, część z nich ma już za sobą pierwsze mecze kontrolne. Przyjrzyjmy się więc bliżej zimowym poczynaniom zespołów z góry i z dołu tabeli.

Sprawa awansu do IV ligi rozstrzygnie się najprawdopodobniej pomiędzy trzema drużynami: Zniczem Biała Piska, DKS Dobre Miasto i Mamrami Giżycko.

Przed rewanżami w najlepszej sytuacji jest pierwsza z nich. Znicz ma osiem punktów przewagi nad najgroźniejszymi rywalami, a klub ma stabilną sytuację finansową. Humory kibicom z Białej Piskiej może psuć jedynie to, że z powodu kontuzji treningów nie wznowił Tomasz Tuttas, gwiazda całej ligi. Zawodnik przechodzi rehabilitację i niebawem powinien dołączyć do partnerów z zespołu. Wiosną zabraknie także Michała Świderskiego, który zakończył okres wypożyczenia i powrócił do Jagiellonii Białystok (ME). Poważnym wzmocnieniem Znicza powinien być Ireneusz Piwko, który zrezygnował z funkcji grającego trenera Wissy Szczuczyn. Do zespołu powrócił również Paweł Kolator.

Drugie, także premiowane awansem miejsce zajmuje po 15. kolejkach DKS Dobre Miasto. Klub pozyskał zimą możnego sponsora więc cel na wiosnę może być tylko jeden: awans do IV ligi. Podopieczni Rafała Szweda rozegrali już da mecze kontrolne. Najpierw pokonali IV-ligowy MKS Szczytno 5:2, a następnie ulegli Mrągowii Mrągowo 0:1. Do drużyny może dołączyć nowy zawodnik, jednak klub z Dobrego Miasta nie zdradził jeszcze jego nazwiska. Wiosną najprawdopodobniej na boisko będzie również wybiegać... sam trener.

Wzmocnienia szykują się także w Giżycku. Mamry testują dwóch zawodników: Dawida Marcińczyka i Adama Kołodzieja. Drużyna ma za sobą jeden sparing - w Olecku zremisowała 3:3 z Orłem Kolno (IV liga, grupa podlaska).

Niemniejsza mobilizacja panuje w zespołach z dołu tabeli. W najgorszej sytuacji wydaje się być Leśnik Nowe Ramuki. Cztery zdobyte jesienią punkty nie napawają optymizmem, jednak prowadzona przez Mariusza Stolarczyka drużyna nie zamierza składać broni. Możliwe, że kadrę zasili kilku zawodników z Olsztyna. Leśnik pierwszy mecz kontrolny zaplanował na najbliższą sobotę, a rywalem będzie MKS Jeziorany.

Nieco lepiej wygląda sytuacja Juranda Barciany, który zgromadził osiem punktów. Prowadzona przez Andrzeja Narwojsza drużyna ma już za sobą jeden sparing. Na sztucznym boisku w Kętrzynie Jurand przegrał z Orlętami Reszel 5:6, a w drużynie z Barcian zagrało dwóch nowych zawodników: obrońca Arkadiusz Żemojdzin i pomocnik Damian Romaniuk.

Andrzej Adamiak