Rzeczy do treningu piłki nożnej - sprawdź czego potrzebujesz - piłkarski sprzęt treningowy
Znakomity i pełen emocji finał tegorocznego Pucharu Narodów Afryki, w którym Zambia ograła w rzutach karnych Wybrzeże Kości Słoniowej, to świetna okazja do skreślenia paru zdań o jednym z czterech afrykańskich rodzynków w naszym regionie. Oto „Gilmore story”. „George Gilmore story”.
- Akurat finału nie oglądałem. Nie miałem akurat dostępu do Eurosportu. Ale wiem, że Zambia wygrała i będę to wszystko zaraz oglądać na youtube – mówi George. I dodaje: - To, że Zambia wygrała turniej, to zaskoczenie, ale nie tak do końca. Oni mają tylko jednego czy dwóch zawodników, którzy grają w Europie, ale już kiedyś byli zajebiście dobrą drużyną. Teraz też mają zespół, dobrze grają w piłkę i chyba pokazali to wczoraj. Ale to, że drużyna, która ma w składzie Kolo i Yaya Toure, Gervinho czy Drogbę przegrała też było dziwne, naprawdę dziwne.
23-letni George Gilmore z Nigerii to, jak nam się wydaje, jedyny piłkarz z tzw. Czarnej Afryki w naszym województwie. Oprócz niego są jeszcze Mohammed Eid Abdel Wahab z Jezioraka Iława oraz Asem El-Shikh i Mohamed El-Ghazaly z nowomiejskiej Drwęcy. Cała trójka to jednak Egipcjanie, a w tym roku PNA należał nie do drużyn z Maghrebu i Egiptu, ale właśnie do Czarnej Afryki. Poza tym Gilmore z całej czwórki jest w Polsce najdłużej, od blisko sześciu lat.
Wujek i znany warszawski menadżer
- Przyjechałem do Legii Warszawa, na sparing Młodej Ekstraklasy, i w pierwszym sparingu miałem dwie asysty. Dobrze wypadłem, ale tam nie zostałem – opowiada George.
To akurat prawdopodobnie drobna nieścisłość, bo z wielu źródeł wynika, że chodziło nie o Młodą Ekstraklasę, tylko ówczesną IV ligę, i nie o Legię, a o Legionovię. To jednak akurat w tym wypadku nieistotny dla całej opowieści szczegół. Możliwe zresztą, że George był na testach i w Legii, i w Legionovii.
- Mój wujek ma w Nigerii akademię AACC Lagos – kontynuuje, w miarę poprawną polszczyzną, opowieść George. - Trenuje tam dużo chłopaków, a wujek zna takiego menadżera, Mirka Skorupskiego. Nie mam z nim teraz kontaktu, ale to on wysłał do mnie zaproszenie na sparing. A później przyjechał do Warszawy prezes Huraganu, Mirek mnie polecił i mówił, żebym jechał do Morąga. Nie wiedziałem nawet, gdzie to jest…
Dodajmy, że George miał wtedy 18 lat, a wspomniany Skorupski opinię ma raczej średnią. Są tacy, którzy go chwalą, bo daje piłkarzom z Afryki szansę zaistnienia w Europie, a są tacy, którzy twierdzą, że wykorzystuje młodych Afrykańczyków i nie interesuje się ich dalszym losem w Polsce. W każdym razie, do Polski sprowadził niejednego piłkarza z Czarnego Lądu.
W Huraganie George radził sobie świetnie. Przez dwa pierwsze sezony w „starej” IV lidze, a później przez półtora roku w „nowej” III lidze był jedną z wiodących postaci morąskiego zespołu.
- Pamiętam, że polecił go menadżer z Warszawy – wspomina Czesław Żukowski, ówczesny trener George’a w Morągu i obecny w Sokole. – Wraz z nim pojawił się jeszcze jeden czy dwóch zawodników z Afryki, ale po tygodniu zostawiliśmy tylko George’a. To chłopak z naprawdę sporymi umiejętnościami technicznymi i dobrą, szybką lewą nogą. Graliśmy wtedy piątką w linii pomocy i George miał w niej miejsce. Łapał się do składu. Jak to jednak w życiu piłkarza bywa, każdy czasem szuka okazji do zrobienia postępu. To normalne. Wiem, że George próbował sił w Czechach, ale, z tego co mi tłumaczył, w pozostaniu tam przeszkodziły mu jakieś sprawy formalne.
Gilmore swoje rozstanie z Morągiem widzi trochę inaczej.
- Było tam okej, ale wiesz, nie mogłem dopuścić do sytuacji, że grałbym za darmo – tłumaczy. - A pewnym momencie zrobiło się tam ciężko pod względem finansowym, rozumiesz? Mnie zawsze było dobrze, ale postanowiłem odejść. Zresztą Tomek Włodarczyk czy Daniel Komorowski… Znasz ich? Oni też wtedy odeszli. Morąg to jednak cały czas mój drugi dom. Zawsze świetnie się tam czuje i zawsze chętnie będę tam wracać. Jak tam grałem, niczego mi nie brakowało.
Zblokowane Czechy i uciążliwa kontuzja
Młody Nigeryjczyk zaczął poszukiwania nowego klubu. Zresztą poszukiwał go już wcześniej. Latem 2009 był m.in. na testach w Jezioraku, a w międzyczasie otarł się również o gdańską Lechię i hiszpańskie Alicante. Jeszcze przed odejściem z Huraganu, w połowie 2008 roku, zaliczył też najwspanialszy, jak dotychczas, moment w karierze – dostał powołanie do… olimpijskiej reprezentacji kraju. Niektórzy niedowierzali, ale…
- …to była prawda! – przekonuje George. – Byłem tam ja, Dudu z Wisły Kraków i Martins Ekwueme z Legii. Graliśmy tam m.in. z Malezją, Togo, Irakiem, Irlandią.
Później tak pięknie już niestety nie było. Wiosnę 2010 spędził w III-ligowej Ilance Rzepin (grupa lubusko-dolnośląska) i też radził sobie całkiem nieźle. Później jednak słuch po nim zaginął. Ale na krótko. Na początku roku 2011 odnalazł się, a na 90minut.pl gruchnęła wieść, że podpisał kontrakt z Fotbal Třinec, czeskim II-ligowcem. I rzeczywiście, George się w Czechach spodobał.
- Było dobrze, ale w ambasadzie usłyszałem, że muszę czekać. Chodziło o pozwolenie na pracę. No to wróciłem i cały czas czekam… - mówi George.
Z Czech Gilmore wrócił w znajome rejony, do Morąga.
- Tam mieszka mój przyjaciel Rafał Siudziński. Nie mogłem czekać i nic nie robić, więc on i Adam pomogli mi zacząć treningi z Sokołem – opisuje swoje perypetie Nigeryjczyk.
Do Sokoła również wprowadził się dobrze. Wiosną pomógł zespołowi w utrzymaniu, a jesienią był jedną z istotnych postaci ostródzkiej ekipy. Nominowaliśmy go nawet w Plebiscycie dwadozera.pl w kategorii Obcokrajowiec Roku. Co ciekawe, w grudniu znowu jego droga skrzyżowała się ze szlakiem Czesława Żukowskiego, który został trenerem Sokoła.
- Cieszę się, że mam znowu George’a w składzie, ale… jest pewien problem. On jest świeżo po operacji kolana i, z tego co wiem, miał szytą łąkotkę. A to uraz wyłączający z grania na kilka miesięcy. Przy dobrej rehabilitacji czekają go cztery miesiące przerwy, a zabieg miał w grudniu. To musiało dokuczać mu już wcześniej, ale dopiero teraz zdecydował się na operację. Nie wiem, czy w tej rundzie da radę dojść do siebie – martwi się Żukowski.
Być jak "Jay-Jay" i trafić do Ekstraklasy
Gilmore podobnych wątpliwości nie ma.
- W tym sezonie na pewno będę grać! – zapowiada. – Ćwiczę teraz codziennie i wiem, że będzie coraz lepiej.
George twierdzi, że jego życie kręci się teraz wokół powrotu do pełnej sprawności. Podkreśla, że ćwiczy codziennie po kilka razy, a w weekendy odwiedza szpital.
- Budzę się rano i zaczynam dzień od modlitwy, a potem czytam Biblię – opisuje swój dzień Nigeryjczyk. – Mam też w domu gazety afrykańskie, które niedawno przywiozłem z domu i cały czas je czytam. Poza tym zawsze słucham dużo muzyki i oglądam dużo telewizji. No i robię coś w domu.
W Ostródzie Gilmore mieszka z kolegą z drużyny, Pawłem Szymańskim.
- To nasz najlepszy zawodnik! Ma kondycję i biega cały czas po boisku – chwali współlokatora George.
Gdy pytam go o jego atuty, też wie, co odpowiedzieć: - W Morągu miałem dużo asyst, bo bardzo lubię podawać napastnikom. Dokładnie podawać napastnikom. Podobnie gra mój młodszy brat – też lewonożny i też pomocnik. Może niedługo też przyjedzie grać do Polski?
Nic dziwnego, że idolem George’a jest słynny Agustine „Jay-Jay” Okocha.
- On cały czas jest wielki! On miał wszystko! – emocjonuje się George opowiadając o byłym graczu m.in. Paris SG i Boltonu. – To, że teraz nie było naszej reprezentacji na mistrzostwach… To był dla wszystkich wielki szok! Ja nie potrafię odpowiedzieć, dlaczego tak się stało. Nikt chyba nie potrafi.
W tym roku George skończy już 24 lata. Jest jednak przekonany, że po wyleczeniu kontuzji udowodni jeszcze nie raz, na co go stać. Nie ma też wątpliwości, że zagra w wyższej lidze niż III; myśli nawet o Ekstraklasie.
- Myślę, że kiedyś mi się to uda – mówi.
W Polsce czuje się zresztą coraz lepiej. Od kilku miesięcy ma w Ostródzie dziewczynę Martę, a niestraszny jest mu nawet… śnieg.
- Dobrze znam już polską pogodę. Na początku to była masakra. Zupełna masakra! A teraz? Teraz to już jestem Polak w połowie! – śmieje się George.
seo 2015-10-08 01:34:26 (***-***-***-***-host.colocrossing.com) #54356 0:0 zgłoś
Hello Web Admin, I noticed that your On-Page SEO is is missing a few factors, for one you do not use all three H tags in your post, also I notice that you are not using bold or italics properly in your SEO optimization. On-Page SEO means more now than ever since the new Google update: Panda. No longer are backlinks and simply pinging or sending out a RSS feed the key to getting Google PageRank or Alexa Rankings, You now NEED On-Page SEO. So what is good On-Page SEO?First your keyword must appear in the title.Then it must appear in the URL.You have to optimize your keyword and make sure that it has a nice keyword density of 3-5% in your article with relevant LSI (Latent Semantic Indexing). Then you should spread all H1,H2,H3 tags in your article.Your Keyword should appear in your first paragraph and in the last sentence of the page. You should have relevant usage of Bold and italics of your keyword.There should be one internal link to a page on your blog and you should have one image with an alt tag that has your keyword....wait there's even more Now what if i told you there was a simple Wordpress plugin that does all the On-Page SEO, and automatically for you? That's right AUTOMATICALLY, just watch this 4minute video for more information at. Seo Plugin seo http://www.SEORankingLinks.com/
michaś 2012-02-16 10:04:15 (emx***.internetdsl.tpnet.pl) #13890 0:0 zgłoś
George fajny z ciebie chłopak tylko po co wspominasz o Bogu w artykule, to strona sportowa a nie radio Maryja. Bóg to Bóg tamto, nie można tego czytać
do budda 2012-02-15 19:17:45 (host-***-***-***-***.dynamic.mm.pl) #13868 0:0 zgłoś
Poliglota się pierdzielony znalazł.. sam chyba nie wiesz o czym mówisz?? Chyba każdy obcokrajowiec chciał by tak władać naszym językiem jak George. Duża część Polaków nie potrafi się nim poprawnie posługiwać, a wy się czepiacie kogoś z zagranicy.. George pozytywny człowiek i zawsze ulubieniec Ostródzkiej publiczności
budda 2012-02-15 17:12:34 (user-***-***-***-***.play-internet.pl) #13863 0:0 zgłoś
george slabego masz tlumacza jak nie znasz polskiego to nie kalecz tego pieknego jezyka i sie nie osmieszaj
do Ozo 2012-02-15 15:03:18 (aup***.internetdsl.tpnet.pl) #13853 0:0 zgłoś
Piłkarze to grają w min. 2 lidze ;) Wyżej to są kopacze nie piłkarze ;)
Kurczak 2012-02-15 14:22:35 (***-***-***-***.adsl.inetia.pl) #13852 0:0 zgłoś
Zajebisty tytuł ;)
Morąg 2012-02-15 12:56:18 (cys***.internetdsl.tpnet.pl) #13843 0:0 zgłoś
Georg a mi chodziło o to że miałes mecze w Huraganie naprawdę dobrej klasy. Super się ciebie oglądało i dzięki za grę w Morągu. A w Ostródzie wiedzie ci sie gorzej bo jak rozumiem złapałeś kontuzję. Jest spora grupa kibiców, którzy żałują że odszedłeś z Morąga. Życzymy Ci powodzenia.
george 2012-02-15 12:15:36 (host-***-***-***-***.dynamic.mm.pl) #13840 0:0 zgłoś
Mohrungen aby rozpocząć z Tobą, mam znak + Cyfry w moim mieszkaniu w Ostródzie więc mam dostęp do Eurosport i każdych innych kanałów sportowych. tylko nie byłem w Ostródzie w czasie finału.Dziennikarz nie rozumie mojej polskiej. rozumiesz teraz?
george 2012-02-15 12:08:41 (host-***-***-***-***.dynamic.mm.pl) #13839 0:0 zgłoś
dziękuję Huragan .. nie powiedziałbym nic więcej .. jest to wina nikogo. naprawdę obwinia siebie za to, że wywiad .. jeśli nie widzisz mnie tutaj .. nie będziesz miał łaskę powiedzieć, że jestem słaby w Ostródzie teraz. jest tylko Bóg, który będzie sądził. nigdy nie będę na tej stronie ponownie.
Huragan 2012-02-15 09:38:20 (cys***.internetdsl.tpnet.pl) #13825 0:0 zgłoś
Moim skromnym zdaniem najlepszy czas to właśnie gra w Morągu. Miał naprawdę pare fajnych meczy. Potem w Ostródzie już słabo.
realista 2012-02-15 09:24:03 (emx***.internetdsl.tpnet.pl) #13824 0:0 zgłoś
George, mimo dużej sympatii do ciebie, o jakiej ty ekstraklasie mówisz!? Chłopie masz już 24 lata i po dotychczasowej karierze widać ze grasz co roku w gorszych klubach. Chyba musisz zweryfikować plany.
Mohrungen 2012-02-15 09:19:53 (cys***.internetdsl.tpnet.pl) #13823 0:0 zgłoś
Szkoda Georga w tej ostródzie. Nie ma nawet dostępu do Eurosportu.
Morąg 2012-02-15 08:52:36 (cys***.internetdsl.tpnet.pl) #13820 0:0 zgłoś
Każdy klub w naszej rzeczywistości ma kłopoty finansowe. I nie jest to uzależnione od klasy rozgrywkowej, w której występuje. Szczególnie ciężko jest na Warmii i Mazurach. A niejeden klub chciałby mieć taką sytuację jak nasz ukochany Huragan. Żadnych zaległości w ZUS, Urzędzie skarbowym. Są na bieżąco z płatnościami. Pieniądze, które są dla piłkarzy zaległe są w trakcie wypłacania i nie ma mowy aby ich ktoś nie dostał. Zresztą Ci, którzy grali poza Morągiem wiedzą że w innych klubach tak różowo nie jest i na pieniądze to często czeka się długimi miesiącami. Stąd też Huragan nie jest takim " złym " klubem jeśli chodzi o finanse. wiadomo - jak pisałem wcześniej- czasy są takie że każdemu ciężko jest.
gagi 2012-02-14 22:58:31 (***.morag.vectranet.pl) #13814 0:0 zgłoś
brawo georginho!
Olson 2012-02-14 22:56:16 (public-gprs***.centertel.pl) #13812 0:0 zgłoś
George jest spoko. Niezły grajek do tego.
halibaba 2012-02-14 22:31:03 (user-***-***-***-***.play-internet.pl) #13811 0:0 zgłoś
powiem szczerze znam Georga osobiscie i wiem ze kolo kasy potrafi sie zakrecic i jak kazdy murzyn plakac i pozyczac pieniadze
ozo 2012-02-14 21:44:37 (host-***-***-***-***.olsztyn.mm.pl) #13808 0:0 zgłoś
Brawo dla George, że ma odwagę jako piłkarz komentować artykuł na swój temat i nie jest anonimowy
STOMIL 2012-02-14 21:39:38 (***.olsztyn.vectranet.pl) #13807 0:0 zgłoś
George dawaj do Olsztyna ; )
george 2012-02-14 20:46:06 (host-***-***-***-***.dynamic.mm.pl) #13802 0:0 zgłoś
Nigdy bym nie powiedział złego Huragan. bo wszystko jest w porządku, kiedy grałem tam. i otrzymał wszystko, co chciałem więc dlaczego ja powiem coś takiego. Może wywiad nie rozumieją mojej polskiej. i to jest kolejny powód, i nie udziela wywiadu, to jest skomplikowane czasami. wezwali do faceta natychmiast. do wynajęcia hi wiem co napisał o mnie. Ludzie nie powinni więc, że jestem złym człowiekiem .. Jestem podając go tutaj nigdy nie powiedziałem, że grać za darmo, kiedy byłem w Huragan. Bóg zna moje zdanie i to wszystko.
loop 2012-02-14 18:21:52 (***.morag.vectranet.pl) #13799 0:0 zgłoś
nie pospierda.lali tylko klub im podziekowal a to roznica. poza tym z tego co wiadomo klub zaczal splacac zadluzenie wobec zawodnikow i wychodzi na prosta. pilkarze trenuja, nowi przychodza, chca tu grac... nie jest wiec chyba az tak zle... pozdrawiam "wrzechwiedzacych" ;)
do zibi 2012-02-14 17:48:08 (acaj***.neoplus.adsl.tpnet.pl) #13797 0:0 zgłoś
taki budrzet że prawie wszyscy pospier.. albo chą spier.. więc nie baju baju mi tu bo ja słyszłem od zainteresowanych jaką wy tam macie wspaniałą płynność, najgożej może nie jest ale własnie jest ale
czerkasow 2012-02-14 15:42:11 (aced***.neoplus.adsl.tpnet.pl) #13793 0:0 zgłoś
Szanowna redakcjo - gdzie indziej pisze się oddzielnie ...
anglista 2012-02-14 13:57:41 (emx***.internetdsl.tpnet.pl) #13785 0:0 zgłoś
Kolego Siuda ten twój angielski jakiś pokaleczony jest. O co tak w ogóle ci biega?
Redakcja dwadozera.pl 2012-02-14 13:19:55 (host***.gazetaolsztynska.pl) #13784 0:0 zgłoś
George poprosił nas, żeby jedną rzecz wyprostować i bardziej zaznaczyć. Otóż nigdy nie było tak, że grał on w Morągu za darmo, ale w pewnym momencie warunki finansowe zaczęły się pogarszać i postanowił odejść. Bez żalu, bez kwasów - po prostu chciał poszukać szczęścia gdzieindziej. Morąg nadal świetnie wspomina.
Zibi 2012-02-14 12:44:07 (host***.esnet.pl) #13781 0:0 zgłoś
Prawda jest trochę inna , George. Skończyłeś wiek młodzieżowca i w Morągu miałbyś ogromne kłopoty z załapaniem się do pierwszego składu. A co do kłopotów finansowych Huraganu, to życzę wielu klubom z Warmii i Mazur, żeby posiadały taki budżet.
G.C.D.a 2012-02-14 11:19:39 (user-***-***-***-***.play-internet.pl) #13774 0:0 zgłoś
bieda piszczy w Morągu i tyle. wreszcie to chłopak powiedział oficjalnie, a Żukowski odszedł bo też kasy nie było, przecież zarząd dalej by trzymał waszego "Fergusona" bez względu na wyniki.
Sektor z Morąga 2012-02-14 11:06:39 (cys***.internetdsl.tpnet.pl) #13772 0:0 zgłoś
A czego Siuda nie wiesz dokłądnie??
Siuda 2012-02-14 10:59:24 (public-gprs***.centertel.pl) #13769 0:0 zgłoś
I pray and I read everyday. We don't know, my friend - exactly.
george 2012-02-14 10:28:10 (host-***-***-***-***.dynamic.mm.pl) #13767 0:0 zgłoś
nie chodzilo mi o to ze gralem za darmo bo w Moragu mialem bardzo dobrze ale o to ze pojawily sie tam problemy finansowe i dlatego szukalem nowego klubu
Morag 2012-02-14 09:45:03 (cys***.internetdsl.tpnet.pl) #13765 0:0 zgłoś
Do katon . Żenada. Każdego trzeba oceniać indywidualnie. Zapewne w każdej nacji jest spora grupa ludzi, do których można mieć zastrzeżenia i taka , która jest bardzo w porządku. A Georga znasz że taki pogląd wygłaszasz. Bo ja miałem z nim do czynienia przez kilka ładnych lat i chyba więcej o nim wiem niż z całym szacunkiem Ty .
katon 2012-02-14 09:36:42 (host-***-***-***-***.olsztyn.mm.pl) #13764 0:0 zgłoś
nie jestem rasista, tylko za duzo przebywalem w towarzystwie czarnoskorych i mam swoje odczucia.
Morąg 2012-02-14 08:46:46 (cys***.internetdsl.tpnet.pl) #13761 0:0 zgłoś
George to naprawdę fajny chłopak.Ma talent i sportowo się prowadzi,. Większość piłkarzy po meczyku jedna czy dwa piwka po obiedzie, który jedli podczas dalekich wyjazdów a George soczek, . Nie zgadzam się że grał za darmo bo miał jedno z większych angaży a i na bilecik do Nigerii starczało Panie Gilmore. Więc trochę więcej pokory i dystansu bo w Morągu miałeś naprawdę niezle. Nie pisząc już o przyzwoitym mieszkaniu. A tego chyba sobie nie kupił na własność tylko trzeba było co miesiąc bulić na czynsz, wynajem.,
huragan 2012-02-14 07:44:10 (emx***.internetdsl.tpnet.pl) #13759 0:0 zgłoś
George co ty pier..... Grałeś za darmo w Morągu? Miałeś najwyższe stypendium obok Włodiego i Komara, Huragan opłacał ci stancję a ty jeszcze narzekasz!? Już nie mam szacunku dla ciebie.
Trójkolorowy 2012-02-14 07:39:45 (***.ostroda.vectranet.pl) #13758 0:0 zgłoś
wstyd Mi za ciebie katon- rasisto
spike 2012-02-14 07:32:00 (acwu***.neoplus.adsl.tpnet.pl) #13757 0:0 zgłoś
katon daj spokoj,ludzi sie powinno oceniac po tym kim sa a nie jak wygladaja,wolalbys dla corki bialego co by chlal i ja bil czy czarnego co by ja szanowal?wiem ze u nas w kraju to ciezki temat bo nie jestesmy tolerancyjni jak na zachodzie europy ale to juz inna historia.zawodnik dobry i zyczyc mu wszystkiego najlepszego w zyciu!!!
katon 2012-02-14 06:34:22 (host-***-***-***-***.olsztyn.mm.pl) #13755 0:0 zgłoś
gdyby mi corka przyszla z takim zieciem, to bylaby czarna rozpacz,bez uwlaczania.