
W czwartek odbyło się losowanie Pucharu Polski. Pierwszy zespół Stomilanek zagra na wyjeździe z MKS-em Myszków, a drugi (zwycięzca Wojewódzkiego Pucharu Polski) zagra u siebie z PTC Pabianice.
- Mamy duże szanse na awans - ocenia Dariusz Maleszewski, trener Stomilanek. - Wszystko zależy od nas. Pierwszy zespół ma daleki wyjazd do Myszkowa. Nasz drugi zespół, głównie juniorki i jeszcze juniorki młodsze z poprzedniego sezonu, trafiły na drugoligowe Pabianice. Po tym jak zagraliśmy w finale w Biskupcu uważam, że mamy ogromne szanse, żeby przejść do kolejnej rundy. Zadanie dla pierwszego zespołu na pewno jest takie, żeby mecz wygrać i być w kolejnej rundzie.
rys
Artykuł nie został jeszcze skomentowany - możesz być pierwszą osobą!