Piłkarze GKS-u Wikielec przegrali na własnym stadionie 1:2 z Bronią Radom. Podopieczni Damiana Jarzembowskiego w smutny sposób pożegnali się z kibicami w Wikielcu w 2023 roku. Dwa ostatnie mecze ligowe w tej rundzie zagrają na wyjeździe.
GKS Wikielec wcale nie musiał tego spotkania przegrać, ale brak nawet remisu, to efekt nieskuteczności w własnym polu karnym.
Do przerwy Broń Radom prowadziła 1:0, chwilę po wznowieniu gry bramkę samobójczą zaliczył Paweł Rutkowski. Przy stanie 0:2 trudno odrobić straty, ale Oskar Kordykiewicz szybko zdobył bramkę kontaktową, a chwilę później mógł doprowadzić do remisu, ale z rzutu karnego trafił w poprzeczkę.
- Jak bym miał określić jednym słowem, to co się wydarzyło, to powiedziałbym wstyd - mówił na konferencji prasowej Damian Jarzembowski, szkoleniowiec GKS-u Wikielec. - Mi jest wstyd za to, że dużo rozmawiamy, dużo analizujemy, wytyczamy sobie indywidualne zachowania, jak chcemy wyglądać na boisku. Przychodzą mecze i zawodnicy zachowują się inaczej. Mamy bardzo dużo argumentów żeby wygrać to spotkanie i mentalnie niektórzy nie dojeżdżają. Nie wiem czy powinienem tutaj indywidualnie oceniać, ale wielu zawodników musi inaczej podchodzić do tematu, bo nie będziemy wygrywać. Nie mamy prawa tego spotkania zremisować przy 0:2, a mamy rzut karny na 2:2 i trafiamy w poprzeczkę. Na treningach mówimy sobie, że nie uderzamy pod poprzeczkę, na treningach piłkarz strzela na boki, a w meczu trafia w poprzeczkę. Idealne podsumowanie naszej głupoty w tym meczu. Wielu zawodnikom powinno być wstyd, czas się obudzić, bo nie tego oczekują kibice. Odnoszę się oczywiście tylko do tego meczu, żal niewykorzystanego potencjału w meczu z Bronią.
Za tydzień GKS Wikielec zagra derbowe spotkanie z Concordią Elbląg, a rundę zakończą wyjazdem do Mławy na mecz z Mławianką.
- GKS Wikielec – Broń Radom 1:2 (0:1)
0:1 - Olpiński (26), 0:2 - Rutkowski (48 sam.), 1:2 - Kordykiewicz (52)
GKS: Rutkowski - Krasovskiy, Szypulski (74 Wacławski), Klimek (58 Sobotka), Kordykiewicz (74 Nowicki), Filipczyk (46 Kacperek), Rosoliński, Otręba, Jankowski, Licznerski (46 Dąbrowski), Kalisz
rys
Artykuł nie został jeszcze skomentowany - możesz być pierwszą osobą!