Concordia Elbląg przegrała ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki 0:2. Elblążanie ponownie znaleźli się w strefie spadkowej z tą sama liczbą punktów, co Warta Sieradz
Concordia na sobotni wyjazd do Nowego Dworu Mazowieckiego pojechała bez kontuzjowanych Radosława Bukackiego, Mariusza Pelca i Macieja Woźniaka, za to z Jakubem Rękawkiem, który wrócił do składu po pauzie za żółte kartki.
Świt był zespołem przeważającym W pierwszej połowie trafił po zagraniu z rzutu rożnego Andrieja Yampola i główce Mateusza Brody. W 50. minucie Jakub Wąsowski obronił rzut karny podyktowany za faul Mateusza Jońcy na Adrianie Ciachu, który wykonywał sam poszkodowany. Wynik spotkania ustalił w końcówce meczu Marcel Niesłuchowski, dobijając groźny strzał obroniony przez Wąsowskiego.
Kolejne spotkanie podopieczni Adriana Żurańskiego zagrają 20. maja. O 17 podejmą przy Krakusa Mławiankę Mława.
- Świt Nowy Dwór Mazowiecki – Concordia Elbląg 2:0 (1:0)
1:0 - Broda (37), 2:0 - Niesłuchowski (83)
Concordia: Wąsowski – Jońca, Weremko, Szawara (86 Błaszczyk), Nowicki, Drewek, Zielecki (62 Góral), Rękawek, Szmydt (86 Jarzębski), Kopka, Joao Augusto.
Źródło: concordia.elblag.pl
Artykuł nie został jeszcze skomentowany - możesz być pierwszą osobą!