Od 15. spotkań Stomil Olsztyn jest niepokonany w eWinner II lidze. Prawie 2500 widzów obserwowało sobotnie spotkanie biało-niebieskich ze Zniczem Pruszków.
Spotkały się czołowe, drugoligowe drużyny, bo zajmujący pozycję wicelidera Stomil podejmował 3. drużynę ligi. Pierwsze piętnaście minut to dwie akcje Stomilu. Najpierw piłka po strzale głową Igora Kośmickiego trafiła w poprzeczkę, a następnie ten sam zawodnik zbyt lekko strzelił w kierunku Miłosza Mleczki.
W drugiej połowie to goście mocniej przycisnęli i stwarzali zagrożenie. Na osiemnaście minut przed końcem meczu Hubert Sadowski otrzymał piłkę na piątym metrze od Bartosza Waleńcika. Obrońca Stomilu posłał piłkę wysoko nad poprzeczką. Najlepszą szansę na prowadzenie Znicz miał w 82. minucie. Niepilnowany Paweł Moskwik próbował skutecznie główkować, lecz na szczęście olsztynian trafił wprost w bramkarza Jakuba Mądrzyka, dla którego było to trzynaste spotkanie z czystym kontem.
- Stomil Olsztyn - Znicz Pruszków 0:0
Stomil: Mądrzyk - Szabaciuk (61 Kalisz), Kośmicki, Sadowski, Waleńcik, Wójcik - Żwir, Spychała, Shibata, Krawczun (61 Szypulski) - Kurbiel (75 Caetano).
żółte kartki: Szabaciuk - Grudziński, Wingralek, Nagamatsu, Firlej.
Artykuł nie został jeszcze skomentowany - możesz być pierwszą osobą!