Na łamach Gazety Olsztyńskiej, a dokładnie w lokalnym oddziale Gazety Piskiej, pojawiła się niepokojąca informacja o Śniardwach Orzysz.
Drużyna z Klasy Okręgowej w poprzednim sezonie wpisała się w annały rozgrywek. 16 (!) ligowych zwycięstw z rzędu nie przeszło bez echa. Efektem tego było masowe zgłaszanie się zespołów z wyższych lig po zawodników Śniardw. Zarząd sprowadził na ich miejsce następców, lecz pojawiły się kolejne luki po innych piłkarzach ze względu na kontuzje oraz obowiązki pozasportowe.
Jesień podpieczni Roberta Dobkowskiego zakończyli na 9. miejscu. 6. lutego o godzinie 17:00 w sali konferencyjnej orzyskiego MOSiR-u rozpocznie się spotkanie dla osób, którym nie jest obcy los piłki w Orzyszu.
"Serdecznie zapraszamy więc wszystkich, którym na sercu leży piłka nożna w Orzyszu, na wyjątkowe, niezwykle ważne spotkanie. Zawodnicy, działacze, kibice… Wszyscy musimy spotkać się w jednym miejscu i czasie. Wyłożyć wszystkie karty na stół i zadecydować co dalej. Wierzymy, że wspólnymi siłami uda nam się znaleźć właściwe wyjście z tej sytuacji" - można przeczytać w tekście Kamila Kierzkowskiego.
Śniardwy doświadczyły kiedyś wycofania się z ligi. Było to przed startem rundy wiosennej sezonu 1988/89. Orzyszanie rywalizowali wówczas w "starej" III lidze (grały m.in. Mazur Ełk, Olimpia Elbląg, Wigry Suwałki, Sokół Ostróda czy Jeziorak Iława).
rys
Leszek 2023-02-03 10:30:14 (***.***.***.***) #77781 0:0 zgłoś
Polska myśl szkoleniowa sprzedać a potem może jakoś to będzie.
Lautaro 2023-02-02 13:59:01 (***.***.***.***) #77776 0:0 zgłoś
To może uratować tylko Olek Lipowski