Piłkarski Stomilanek Olsztyn straciły pierwsze punkty w tym sezonie I ligi. Podopieczne Dariusza Maleszewskiego zremisowały bezbramkowo z Resovią. Nadal jednak przewodzą w ligowej tabeli.
- Zdecydowanie to strata punktów w wykonaniu mojego zespołu - mówił po meczu Dariusz Maleszewski, trener Stomilanek. Powinniśmy raz czy dwa zdobyć bramkę. Dobrze graliśmy, ale momentami zaczęły się pojawiać problemy w naszych szeregach przy podejmowaniu indywidualnych decyzji. Konsekwencją było tego czewona kartka naszej środkowej obrończyni. Sędzia główna tego spotkania nie reagowała jednak na prowokacyjne zachowanie zawodniczek z Rzeszowa. Ciśnienia nie wytrzymałą Sunday i wyleciała z boiska. Mam pretensje do zespołu, bo większość meczu graliśmy dobrze, operowaliśmy piłką, przeważaliśmy. Zabrakło skuteczności i przy tym pojawiała się nerwowość.
Za tydzień drużyna pojedzie na mecz do Wodzisława Śląskiego na mecz z SWD. Ten zespół nie zgodził się na zmianę miejsca rozgrywania spotkania. Wiosną ma się rozpocząć modernizacja obiektu na olsztyńskich Dajtkach i dlatego Stomilanki chciałyby wszystkie mecz tej rundy rozegrać u siebie.
- Stomilanki Olsztyn - Resovia Rzeszów 0:0
Stomilanki: Ptaszek - Bida (70 Krech), Kędzia, Skrzypińska, Libera, Sokołowska, Rosiak, Kałużna(85 Taranowska), Osajkowska, Olender (46 Korzec, 70 Czarnecka), Sunday
rys