Sokół Ostróda przygotowuje się do nowego sezonu III ligi. Zespół jest praktycznie budowany od nowa. Po spadku do II ligi z drużyny odeszło bardzo wielu piłkarzy. Działacze klubu zatrudnili także nowego szkoleniowca, którym został Dominik Bednarczyk, który ostatnio prowadził III ligową Lechię Tomaszów Mazowiecki.
Przypomnijmy, że w zeszłym sezonie Sokół Ostróda niestety nie utrzymał się w rozgrywkach II ligi. Zespół wtedy prowadziło trzech szkoleniowców, a ostatnim był Wojciech Figurski, który początkowo miał zostać w Sokole, ale ostatecznie działacze postanowili dokonać zmiany na tym stanowisku. Postawiono na Dominika Bednarczyka, który przez ostatnie 1,5 roku pracował w III-ligowej Lechii Tomaszów Mazowiecki. W minionym sezonie drużyna pod jego wodzą zajęła 6 miejsce w tabeli.
Piłkarze Sokoła Ostróda mają za sobą dwa pierwsze sparingi w okresie przygotowawczym. W minioną sobotę Sokół przegrał 0:5 z II-ligową Olimpią Elbląg, a w środę w Olsztynie zremisował 1:1 ze Stomilem. Olsztyńska drużyna testowała głównie zawodników, którzy są przymierzani do gry w II-ligowcu.
- Z samego wyniku możemy być zadowoleni - mówi Dominik Bednarczyk, trener Sokoła. - Pracujemy jednak dalej, ponieważ do ligi jeszcze daleko i nasz etap przygotowań jest zupełnie inny niż gospodarzy i to też można było w tym meczu chwilami zauważyć.
Szkoleniowiec testował szereg piłkarzy kandydujących do gry w III-ligowym Sokole Ostróda. Na boisku w Olsztynie zagrali m.in. Jakub Banul ze Stomilu czy Damian Lubak z DKS-u Dobre Miasto.
- Mam swoje wstępne analizy - mówi Bednarczyk. - Niektórzy zawodnicy są już nami drugi tydzień. Kolej rzeczy jest jednak taka, że z niektórymi się żegnamy, a w ich miejsce przyjadą następni. Ze sztabem szkoleniowym, na pewno usiądziemy, na spokojnie przeanalizujemy ten mecz i wtedy będziemy mieli większy ogląd na sytuację. Na razie jednak nie chce zdradzać naszych planów co do zawodników, ponieważ nasi przeciwnicy nie śpią. My pracujemy dalej i patrzymy w przyszłość bardzo pozytywnie.
Pod koniec lipca Sokół Ostróda zagra na wyjeździe z GKS-em Jastrzębie w ramach rundy wstępnej Pucharu Polski. - Rozmawialiśmy z zarządem, że kadra się nie zamknie do końca okienka transferowego - tłumaczy Bednarczyk. - Będziemy sobie trzymać jakieś wolne miejsca, ale chciałbym, żeby te 90 procent kadry już na ten mecz pucharowy było gotowe, ponieważ chcemy bardzo poważnie potraktować mecz z GKS-em.
W następnym sezonie III ligi w barwach Sokoła Ostróda na pewno zagra Jakub Mysiorski, który grał w tym klubie na wiosnę. Zawodnik był na testach w Stomilu, ale nie przekonał do siebie sztabu szkoleniowego drugoligowca, i dlatego jego wypożyczenie do Sokoła będzie kontynuowane w najbliższym sezonie. Umowę z Sokołem podpisał także Mateusz Furman, który ostatnie cztery lata występował w Zniczu Biała Piska.
W najbliższą sobotę Sokół zagra w Ostródzie (boisko przy ulicy Wyszyńskiego) o godzinie 12:00 z III-ligową Zawiszą Bydgoszcz.
- Sparing potraktujemy oczywiście bardzo poważnie, ale jest to drugi tydzień naszej pracy, więc zmęczenie na pewno będzie się nawarstwiać, a to może się przekładać również na niedokładności podczas sparingów - mówi Bednarczyk. - Taka jest jednak kolej rzeczy. Pracujemy ciężko w okresie przygotowawczym, a na wyniki będziemy patrzeć dopiero pod koniec tego okresu.
rys
Artykuł nie został jeszcze skomentowany - możesz być pierwszą osobą!