Stomil na autostradzie do III ligi
Piłkarze Stomilu Olsztyn przegrali w piątek wieczorem 0:1 z Polonią Bytom. Olsztynianie cały czas...
Piłkarze Sokoła Ostróda nadal nie mogą zdobyć kompletu punktów na wyjeździe. Po dwóch, dobrych ostatnich spotkaniach, w których drużyna zdobyła 4 punkty, przyszła kolejna porażka w lidze. Ostródzianie mają w II lidze na koncie już 11 porażek, najwięcej ze wszystkich zespołów.
Hubert Błaszczak, trener Sokoła, w starciu z Pogonią wystawił taką samą jedenastkę, która rozpoczynała drugą połowę w zwycięskim 2:1 meczu z Hutnikiem Kraków. Spotkanie z Pogonią Siedlce zanim się zaczęło, to praktycznie się skończyło. Gospodarze, którzy podobnie jak Sokół, przeżywają ogromne kłopoty finansowe, strzelili w 9 minut dwa gole.
W 4 minucie Pogoń miała rzut rożny, który skutecznie wykończył Robert Majewski, strzałem głową wyprowadzając swój zespół na prowadzenie. 5 minut później dośrodkowanie z boku boiska strzałem z bliskiej odległości skutecznie wykończył Wojciech Trochim.
Pogoń przez resztę spotkania kontrolowała spotkanie, chociaż nie palili się do szybkiego podwyższenia wyniku, tak jakby byli zadowoleni z prowadzenia 2:0. Sokół kompletnie nie wykorzystał minimalizmy gospodarzy, a do tego stracił jeszcze kolejnego gola. Wynik meczu pod koniec spotkania ustalił Franciszek Wróblewski. Sokół mecz kończył w dziesiątkę po tym jak za dwie żółte kartki z boiska wyleciał Jakub Żyznowski.
- Było widać różnicę w jakości piłkarskiej pomiędzy drużynami - powiedział na konferencji prasowej Hubert Błaszczak, trener Pogoni. - Indywidualność dzisiaj zadecydowała o wygranej Pogoni. W mojej ocenie nie byliśmy zespołem słabszym, pomimo że wyraźnie przegrywamy 0:3. Mieliśmy swoje sytuacje, nawet klarowniejsze niż gospodarze, ale przespaliśmy pierwsze piętnaście minut. O to będę miał pretensje do swoich zawodników, bo musimy być skoncentrowani od 1 do 90 minuty.
Kolejne spotkanie Sokół zagra w sobotę (23 października) na własnym obiekcie z Motorem Lublin.
- Pogoń Siedlce - Sokół Ostróda 3:0 (2:0)
1:0 - Majewski (4), 2:0 - Trochim (9), 3:0 - Wróblewski (87)
Sokół: Staniszewski - Żyznowski, Klimek, Bondarenko, Kurowski (72 Lías) - Skórecki, Flak, Dzięcioł, Michalski (64 Faltyński), Słupski (85 Urban) - Rugowski
rys
9 minuta 2021-10-16 21:23:39 (***.***.***.***) #74545 0:0 zgłoś
Analiza tego meczu jest chyba zbędna. 9 minuta i jest 2:0 dla Pogoni. Kto zawinił? Zawodnicy o niskich umiejętnościach. A jest ich w podstawowym składzie Sokoła min. 5. Jakości nie zbudujesz z dnia na dzień. Jakość musi być wypracowana latami. Nie ma środków, nie ma zawodników, nie ma gry. Smutne ale prawdziwe. Spadek do III ligi i tam gra w środku tabeli lub niżej.