III-ligowa Concordia Elbląg w tym sezonie walczy o utrzymanie. W rundzie wiosennej zespół nadal będzie prowadził Krzysztof Machiński.
Ostatnie pięć spotkań, w których trener Machiński prowadził nasz zespół było bardzo dobrych w naszym wykonaniu - mówi Mirosław Pelc, trener Concordii Elbląg. - W kilku z nich zabrakło nam po prostu szczęścia, bo powinniśmy zdobyć o te 4 punkty więcej. Mimo to sam styl gry i podejście zawodników były zadowalające. W związku z tym postanowiliśmy nie dokonywać kolejnych zmian i dać trenerowi Machińskiemu dłuższy kredyt zaufania.
- W kadrze nie będziemy robić rewolucji - dodaje prezes Pelc. - Myślę, że 75 procent zawodników z nami zostanie na wiosnę. Jeszcze w trakcie trwania rundy jesiennej pożegnaliśmy się z Hubertem Banachem, Antonem Kołosowem i Patrykiem Burzyńskim. Z końcem 2020 roku daliśmy także kilku zawodnikom wolną rękę w poszukiwaniu nowych klubów.
- Na pewno będziemy też szukać środkowego obrońcę i napastnika. Są to trzy ważne dla nas pozycje, które chcielibyśmy wzmocnić. Wiosną z pewnością więcej szans dostaną nasi juniorzy z roczników 2002, 2003 i 2004. Pięciu lub sześciu z nich chcemy na stałe włączyć do kadry na rundę wiosenną, aby mogli się cały czas ogrywać na tym poziomie.
Concordia podczas okresu przygotowawczego zagra 7 sparingów. III-ligowiec zagra m.in. z Elaną Toruń, Bałtykiem Gdynia czy Huragan Morąg.
rys
źródło: concordia.elblag.pl
Artykuł nie został jeszcze skomentowany - możesz być pierwszą osobą!